Żegnaj enduro...witaj asfalcie ;(

[Kaze]

Mam duży problem. Ponieważ przeprowadziłem sie na wieś gdzie nie ma ani pociągu, ani lini autobusowej (jest ale w ogóle mi nie pasuje) musze sam zorganizować sobie dojazd do budy. Dlatego musze sprzedać enduro i przesiąść sie na coś mocniejszego "na asfalt" wszystko byłoby ładnie,gdyby nie to że musze przejechać autostradą... dlatego zdaje na A1. I mój plan jest taki. Kupić wymarzonego KTM EXC 125 i przerobić na supermoto a kostke mieć w domu na zmiane. Jednak wiem że to nie są motocykle stworzone do jazdy po autostradzie, mieście itd i w ten sposób katuje sprzęt (nikt jednak nie mówi o jeździe na maxa po autostradzie!!)...jeśli nie to pozostanie mi kupno jakiegoś ścigacza 125 (jednak to mnie nie kręci)...

[qba]

oj bedzie dorgie to dojezdzanie 2 suwem do szkoly :evil:

[Kaze]

No.... ale co mam zrobić?

[zielorz]

znajomy tak robi w husce ma supermoto i crossa (2 w 1 ) to zmienia zawieche i kola

[Icea_PL]

Kup sobie lajtowe enduro :mrgreen: . Takie ciagle przerabianie to spory klopot. Ale... do wytrwalych swiat nalezy :evil: .

[Skubi]

Zaraz, coś jest nie tak.

 

Rodzice nie mogą Cię podwozić i odbierać ze szkoły?

Masz przez cały rok dojeżdżać motocyklem do szkoły? Zima, snieg, chlapa na drodze!?

Nikt inny z Twojej wioski nie jeździ do tej samej budy?

Już kilka dni roku szkolnego minęło i jakoś musiałeś dojeżdżać i wracać. Jak to robiłeś? A zanim zrobisz A1 to będzie pewnie będzie już wiosna pełną gębą.

[Icea_PL]

Masz przez cały rok dojeżdżać motocyklem do szkoły? Zima' date=' snieg, chlapa na drodze!? [/quote']

Ja tak jezdze i dla mnie to sama frajda :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[PomyK]

Zaraz' date=' coś jest nie tak. [/quote']

Też mi sie nie chce wierzyć :evil:

[MrMax]

zostaw sobie enduro to co masz i jedz wzdluz autostrady rowem :evil:

nie trzeba przerabiac, jedziesz sobie caly czas w terenie, sama frajda :-)

[eloelo]

JA chce sobie zrobic dt na supermoto i tez dojezdzac do szkoly... Ale narazie musze uzbierac fundusze na te kola sm...

A tak apropo to jak ktos wyzej napisal ? jak dojezdzales dzisiaj albo wczoraj do szkoly ????

[O-L-O]

Mozesz poszukac czegos 4T, najlepiej 250 zarejestrowane na 125, jednak o cos takiego nie jest latwo. A z dojazdem motorem do szkoly to sa problemy rozne, poniewaz musisz byc przygotowany na pogode i nie pogode, warto by miec jakis lokal dla motoru,bo przed szkola to nie jest bezpiecznie. Ciezka przeprawa przed Toba, ale nie ma zeczy niemozliwych.

Impossible is nothing :evil:

[kornol]

No to musisz mieć duzo kasy jeśli stać Cię na EXC.

Jeśli stać cie na EXC to stac cie napewno na jakies Mito dodatkowo. za 500 euro we Włoszech kupisz Cagiwe Mito 125.

najwyzej odżałuj enduro,kup troche gorsze,nierejestruj i jezdzij bez rejestracji a jak ci bedzie trzeba cos zalatwic to bierzesz Mito.

CHyba ze stać Cie na opłaty obydwu motocykli.

[Kaze]

Zaraz zaraz. Musze sprostować. Moge dojezdrzać do szkoły z ojcem (narazie tak robie i zimą też tak bede robił) ale chce sie usamodzielnić. P.S kiedy chce z kumplami gdzieś wyskoczyć to nie bede prosił ojca żeby zawiózł mnie tam, odebrał stamtąd itp. trzeba sie kiedyś usamodzielnić i odciążyć rodziców. Pozdro

 

[ Dopisane: 07-09-2005, 18:31 ]

P.S stać mnie na EXC ale tylko na EXc :mrgreen: fundusz jest ale ograniczony.

[adam87]

ja chyba teraz też sie przesiąde na szosowy motor na jeden sezon bo mam mature i na motocross nie bede mial za wiele czasu, poza tym chce troche pozbierać jeszcze i kupić coś nowszego do motocrossu za rok. na razie jestem zdecydowany na zzr 600 ale jeszcze musze sprzedać huske i nie wiem czy to pójdzie tak łatwo. supermoto raczej odpada bo to większe pieniądze poza tym chciałbym troche podróżować w dalsze trasy a wiadomo SM sie do tego nie nadaje.

[enduroguy]

Moge dojezdrzać do szkoły z ojcem (narazie tak robie i zimą też tak bede robił) ale chce sie usamodzielnić.

To widze ze Cie jeszcze nie zlapala zajawka na enduro :mrgreen: . Stary kup sobie jakis stary skuter 50cc 4takt za 1200zł i nawet bez A1 mozesz ganiac a na EXC utargujesz te 1200zł :evil: