Mario.B Opublikowano 23 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2005 eee wiecie niema co tyle gadać... tak będzie jeszcze przez jakiś czas...u mnie na przykład w rodzinie mówią (czasami) "ty... dawco nasienia" :evil:Myślą jak myślą możemy probować robić coś aby pokazać że nie jesteśmy tacy... ale jeśli inni będą bawić się w "szybkich i wściekłych" to ludzią i tak w pamieci zostaną ci następni... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aciddrinker Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 jak ktoś mówi o nas "dawcy" to tylko świadczy o jego poziomie...a swoją drogą to moja babcia patrzy na motorek z żalem i mówi, że chciałaby się przejechać ale nie da już rady nie wgramoli się na siodło :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 pogratulować babci ;) u mnie w rodzinie się już wszyscy pogodzili z motocyklem a tu miałem wypadek i za rok jak trza będzie coś nowego kupić to znowu się nasłucham... i to sporo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Ja tego typu dyskusje ucinam filozoficznym stwierdzeniem, że każdy kiedyś umrze. Jak słyszę teksty typu "wczoraj widziałem wariata, który jechał na tylnym kole" to odpowiadam, że sam chętnie bym tak pojeździł, tylko nie potrafię. To działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dual Opublikowano 27 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2005 No coż nie wiem czy to dobre rozwiazanie, poza zasygnalizowaniem ze sie i tak zrobi co chce.Poki co dla mnie milo jest popatrzec jak ktos jezdzi na kole ale napewno nie chce sie tego uczyc. Zreszta po co w turystyce motocyklowej jazda na kole, napewno nie ulatwia to prowadzenia ani nie jest wygodne.Uważam niestety ze ludzie ktorzy tak jezdza po ulicach sa wyjatkowo nieodpowiedzialni i nie mysla o innych ludziach na drodze a jedynie chca sie popisac umiejetnosciami.W kazdym razie oczywiscie lubie jezdzic z innymi w grupie jednak jesli ktos smiga 200 km/h po miescie albo popisuje sie jazda na kole raczej nie jest moim wymarzonym partnerem w podróży, ponieważ jazda ma dawać radość i relaksować a nie stresować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaka Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 najlepiej zamykać gęby swoim przykładem, jak ja jeździłem to mówili, że wariat ale jak zobaczyli mojego ojca na moim moto (59 lat)Virago 535, to szczeny poopadały i cisza, a jak matulę(61 lat) podwoziłem to od tamtej pory nikt znajomy nie powie na motocyklistę dawca lub wariat i młodsi w rodzinie już mają łatwiej.Obalajcie ploty-brudny i zły motocyklista ale z sercem(czasami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GUCIO Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Mnie wkurza to ze ktos muwi że jedzie dawca a joleciał ze 170km/h co za wariat ,a potem sam gada że jechał katamaranem 200km/h to jest normalny debilism muwi sie okims ze dawca a nie patrzy na siebie pieprzeni katamaraniaże :twisted: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zurek1976 Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Wczoraj zaliczaliśmy przejażdżkę po okolicach z moją żonką. Na krętej trasie, w terenie zabudowanym, na podwójnej ciągłej jakiś pacan na pełej parze zaczął nas wyprzedzać. Oczywiście z naprzeciwka wyleciała ciężarówa, więc pacan (tak już będę go nazywał) wpakował sie dokładnie między nas omal nie wywalając w mój tył. Odskoczyłem na poboczne trawiaste i z powrotem na drogę do linii środkowej. Koleś tańczy za mną bo chyba wyraźnie mu się spieszy... No dobra, puszczam. Ale wsio z tyłu widziała moją żoną, która też musiała wyciąć interesujący manewr żeby nie skończyć w szpitalu z powodu pacana. No i się zdrowo wkurzyła. Finał był taki, że ja sobie odpuściłem pacana, a ona ruszyła za nim w krótki i efektowny pościg. Przeskoczyła przed niego, wyhamowała do 30 i nie puściła aż do najbliższych świateł, po czym zatrzymała się, zeszła z maszyny i przeprowadziła z pacanem rozmowę. Wiecie, uświadomiła pacana, że mąż (czyli ja) dawcą nie zamierza być i właściewie to tragiczne słówko przylgnęło do nas z powodu m.in takich pacanów jak on. Przeprosił i obiecał, że zaczniej grzeczniej jeździć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doozer Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Niestety w polsce jest masa ludzi podobnie myślących i my tego nie zmienimy.Oczywiście staram sie prostować pewne rzeczy gdy nasunie sie taki temat.Jednak trzeba stwierdzic że potencjalnych ''dwacow'' w naszym kraju nie brakuje,ktorzy jeżdżą jak idioci po mieście,typowi mistrzowie prostej.Oczywiście nie myśle tak o wszystkich ludziach ktorzy dosiadają sportowych maszyn,ale wśrod nich niestety trafiają się takie egzemplarze :| Cytuj nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PWL Opublikowano 4 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2005 Witam !! Jak jade do dziadka zawsze jakis starsz osobnik wyskoczy i krzyczy zebym nie jezdzil jak wariat zreszta nie przekracza to 30km/h bo droga nie pozwala na szybsza jazde :-) a najlepiej gdym sie wogole tam nie pokazywal tylko jezdzil "po lesie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wołek Opublikowano 4 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2005 masz racje ze ludzie tak mysla, ale mam nadzieje ze to zmieni sie wraz ze wzrostem ilosci motocyklistow w Polsce. wzrost ten jest po prostu bardzo duzy i sila rzeczy z czasem i "normalni" ludzie powinni zaczac myslec o nas inaczej. tymczasem McGriff - musimy jakos z tym zyc :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McGriff Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja wczoraj miałem dwie ciekawe sytacje na naszych wspaniałych drogach, jade na drodze z pierwszeństwem i skręcam w prawo (dalszca czesc tej drogi z pierwszeństwem)wyhamował sobie po łuk był 90 stopni noi popatrzyłem sie w lewo mimo pierwszenstwa bo jakos nie ufam wieszkosci kierowców a tu gosc jeden zaczął zwalniać, (już myślałem, że jedzie) i gdy ja przygazowalem ten matoł też i mało co mnie nie rozjechał,a za nim 3 samochody wrąbało mi sie tuż przed koła :P , gdybym sie nie popatrzył to bym został stratowany przez 4 niemyślących kierowców,a druga sytacja to:jade piekną drogą wokól mnie pola i jedzie gosc 70 kmh wiec zaczalem go wyprzedzac jadac na deliktanych obrotach gdy konczylem manewr on nagle przyspieszyl i zaczal mi zajezdzac prawy pas 8O mialem sie juz wycofac zeby z bałwanem sie nie scigac bo zblizalem sie do zakretu ale za nim byl juz kolejny duuuzy samochód i nie mialem wyjsca musialem docisnąć do 120 i jakos go wyprzedzic na tym zakrecie(byl on calkiem spory ale na tą prędkość bardz ciężki :? )i ledwo co sie zmieściłem w ulicy a jeszce pół metra i bym w rowie leżał, naprawde chorzy są niektórzy kierowcy jak jeżdzą tak ich podnieca żeby dokopać komuś na moto ze ..... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wołek Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 nieraz sie o tym przekonalem. recepta? - rekawice wzmacniane jakims karbonem, buty z twarda podeszwa i jedziesz takiemu po blacharce :twisted: moze by sie nauczyl :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.