Skocz do zawartości

Chyba sie załamie...co o Nas myślą...


McGriff
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

eee wiecie niema co tyle gadać... tak będzie jeszcze przez jakiś czas...

u mnie na przykład w rodzinie mówią (czasami) "ty... dawco nasienia" :evil:

Myślą jak myślą możemy probować robić coś aby pokazać że nie jesteśmy tacy... ale jeśli inni będą bawić się w "szybkich i wściekłych" to ludzią i tak w pamieci zostaną ci następni...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż nie wiem czy to dobre rozwiazanie, poza zasygnalizowaniem ze sie i tak zrobi co chce.

Poki co dla mnie milo jest popatrzec jak ktos jezdzi na kole ale napewno nie chce sie tego uczyc. Zreszta po co w turystyce motocyklowej jazda na kole, napewno nie ulatwia to prowadzenia ani nie jest wygodne.

Uważam niestety ze ludzie ktorzy tak jezdza po ulicach sa wyjatkowo nieodpowiedzialni i nie mysla o innych ludziach na drodze a jedynie chca sie popisac umiejetnosciami.

W kazdym razie oczywiscie lubie jezdzic z innymi w grupie jednak jesli ktos smiga 200 km/h po miescie albo popisuje sie jazda na kole raczej nie jest moim wymarzonym partnerem w podróży, ponieważ jazda ma dawać radość i relaksować a nie stresować.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej zamykać gęby swoim przykładem, jak ja jeździłem to mówili, że wariat ale jak zobaczyli mojego ojca na moim moto (59 lat)Virago 535, to szczeny poopadały i cisza, a jak matulę(61 lat) podwoziłem to od tamtej pory nikt znajomy nie powie na motocyklistę dawca lub wariat i młodsi w rodzinie już mają łatwiej.

Obalajcie ploty-brudny i zły motocyklista ale z sercem(czasami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zaliczaliśmy przejażdżkę po okolicach z moją żonką. Na krętej trasie, w terenie zabudowanym, na podwójnej ciągłej jakiś pacan na pełej parze zaczął nas wyprzedzać. Oczywiście z naprzeciwka wyleciała ciężarówa, więc pacan (tak już będę go nazywał) wpakował sie dokładnie między nas omal nie wywalając w mój tył. Odskoczyłem na poboczne trawiaste i z powrotem na drogę do linii środkowej. Koleś tańczy za mną bo chyba wyraźnie mu się spieszy... No dobra, puszczam. Ale wsio z tyłu widziała moją żoną, która też musiała wyciąć interesujący manewr żeby nie skończyć w szpitalu z powodu pacana. No i się zdrowo wkurzyła. Finał był taki, że ja sobie odpuściłem pacana, a ona ruszyła za nim w krótki i efektowny pościg. Przeskoczyła przed niego, wyhamowała do 30 i nie puściła aż do najbliższych świateł, po czym zatrzymała się, zeszła z maszyny i przeprowadziła z pacanem rozmowę. Wiecie, uświadomiła pacana, że mąż (czyli ja) dawcą nie zamierza być i właściewie to tragiczne słówko przylgnęło do nas z powodu m.in takich pacanów jak on. Przeprosił i obiecał, że zaczniej grzeczniej jeździć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w polsce jest masa ludzi podobnie myślących i my tego nie zmienimy.Oczywiście staram sie prostować pewne rzeczy gdy nasunie sie taki temat.Jednak trzeba stwierdzic że potencjalnych ''dwacow'' w naszym kraju nie brakuje,ktorzy jeżdżą jak idioci po mieście,typowi mistrzowie prostej.Oczywiście nie myśle tak o wszystkich ludziach ktorzy dosiadają sportowych maszyn,ale wśrod nich niestety trafiają się takie egzemplarze :|

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!

Jak jade do dziadka zawsze jakis starsz osobnik wyskoczy i krzyczy zebym nie jezdzil jak wariat zreszta nie przekracza to 30km/h bo droga nie pozwala na szybsza jazde :-) a najlepiej gdym sie wogole tam nie pokazywal tylko jezdzil "po lesie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj miałem dwie ciekawe sytacje na naszych wspaniałych drogach, jade na drodze z pierwszeństwem i skręcam w prawo (dalszca czesc tej drogi z pierwszeństwem)wyhamował sobie po łuk był 90 stopni noi popatrzyłem sie w lewo mimo pierwszenstwa bo jakos nie ufam wieszkosci kierowców a tu gosc jeden zaczął zwalniać, (już myślałem, że jedzie) i gdy ja przygazowalem ten matoł też i mało co mnie nie rozjechał,a za nim 3 samochody wrąbało mi sie tuż przed koła :P , gdybym sie nie popatrzył to bym został stratowany przez 4 niemyślących kierowców,a druga sytacja to:

jade piekną drogą wokól mnie pola i jedzie gosc 70 kmh wiec zaczalem go wyprzedzac jadac na deliktanych obrotach gdy konczylem manewr on nagle przyspieszyl i zaczal mi zajezdzac prawy pas 8O mialem sie juz wycofac zeby z bałwanem sie nie scigac bo zblizalem sie do zakretu ale za nim byl juz kolejny duuuzy samochód i nie mialem wyjsca musialem docisnąć do 120 i jakos go wyprzedzic na tym zakrecie(byl on calkiem spory ale na tą prędkość bardz ciężki :? )i ledwo co sie zmieściłem w ulicy a jeszce pół metra i bym w rowie leżał, naprawde chorzy są niektórzy kierowcy jak jeżdzą tak ich podnieca żeby dokopać komuś na moto ze ..... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...