Skocz do zawartości

Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ale ty jestes pusty jak beben roling stones,bo nie wyhamowal to c*el tak??? i jego wina tak bo przejechal motocykliste?? a motocyklista biedaczek jechal zgodnie z przepisami a tu taki c*el go przejechal i drugi c*el pewnie piseczku tam nasypal a trzeci c*el motor mu sprzedal itd itd, bo motocyklista to swieta krowa i trzeba na niego uwazac bo on moze wszystko jezdz tak dalej to na nastepnym filmiku bedziesz ty, ale nie martw sie ktos napisze ze to przez jakiegos cwela co nie odbil kierownica w prawo

 

Nic dodac nic ujac! Wk*&^%$wia mnie jak broni sie motocyklistow za wszelka cene zrzucajac wine za wypadki na puszkarzy Kiedy puszkarze sa winni robiac glupie bledy za ktore nierzadko motocyklisci placa najwyzsza cene to rzczywiscie nalezy to pokazywac i wytykac Ale w tym konkretnym przypadku puszkarz niczym sie nie przyczynil do tego wypadku Co mial niby zrobic? Podskoczyc z calym samochodem albo zatrzymac sie w miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty gadasz, koleś leci Autostradą min. 120 km/h i nagle wpada pod niego koleś i motocykl...................nie miał czasu na reakcje, niestety :bigrazz: Zauważ że Motocykl uślizgu dostał jakieś 5-10 metrów przed nim. Motocyklista nie miał szans.

Racja zwracam honor kierowcy golfika(MÓJ BŁĄD) :banghead:

Edytowane przez siwydr

W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3

 

http://www.bikepics.com/members/siwydr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół roku temu w mojej miejscowości wydarzył się wypadek. Pewien koleś przyjechał kupić ścigacza(nie wiem jaki model, chyba CBR) Pojechał na jazde próbną. Gdy był 700/1000m od posesji sprzedającego, wyprzedzał samochód(nie wiem ile miał na budziku) i gdy wyprzedzał to babka( a kto inny? :evil: ) momentalnie skręciła w lewo zajeżdżając mu droge. Koleś przywalił w samochód, motocykl poleciał na podwórko innego gościa łamiąc przy tym płot. Koleś spadł na asfalt. Spadł mu kask. Śmierć na miejscu. Pierwszy i ostatni przejazd na "nowym" motocyklu :clap: :lalag: ;) :clap:

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POnad rok temu, niedaleko mojego miasteczka... około 35km,. zorganizowano zlot motocykli ..STARE OLESNO ( odbywa się co rok) ... pojechaliśmy tam ze znajomymi :) wszystko fajnie pięknie, super imprezka :D kilku gości naprawde dawało rady ;) szczegulnie zapamiętaliśmy jednego gościa... .zwykły przeciętniak... suzuki RF 600R. .... i zapamiętaliśmy go nie dlatego, ze był dobry, tylko jego styl jazdy był baaaaaaaardzo niebezpieczny... strach było patrzec..... około miesiąc puźniej dowiedziałem sięże gosc zabił siena drzewie..... cho go nie znałem... to przykro było słuchac takiego czegoś;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie slyszalem o tym wypadku co pisze cora23, a tak w ogole to pozdrawiam cora23, jestem z terespola, to calkiem niedaleko :buttrock:

 

Wzajemne pozdrawianie się to chyba niezbyt trafiony temat jak na ten dział :wink: :wink: Więcej taktu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzajemne pozdrawianie się to chyba niezbyt trafiony temat jak na ten dział Więcej taktu...

 

- czy tak bardzo zle sie zachowalem to nie wiem ;/ ale mniejsza o to... niech bedzie. Studiowalem Ratownictwo Medyczne, nie w takich sytuacjach ludzie sie pozdrawiali, nie chodzi o jakieś śmianie czy coś podobnego, normalne braterskie pozdrowienie... pozdrawiam i Ciebie i szerokiej drogi w nowym sezonie, usmieszek w tamtym poscie jakoś odruchowo postawiłem... sorry

 

Przpraszam, ze tak duzo postów, ale coś mi sie forum przycieło, albo internet i tak wyszlo...

Edytowane przez nufry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wypadek a stluczka ale to chyba najodpowiedniejszy dzial

 

dziś w Łodzi w okolicach ul. Drewnowskiej miedzy samochodami przeciskal sie mlody chlopczyk na srebrnej MZtce. Autka stoja, ok motocyklem mozna sie wciskac, ale nie w taki sposob! :banghead: Oszolom polamal lusterko i otarł się o dostawczego transita jakiejs piekarni. A gdy kierowcy wysiedli z swych puszek i mieli calkiem uzasadnione pretensje po prostu uciekl. I przez takich oszolomow mamy potem taka nie inna opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

http://www.gsxr.com/showthread.php?t=20502

 

Dla nie spikujących w skrócie:

Niejaki Steven Kerr (37) zginał po tym jak prowadzony przez niego motocykl udeżył w znak ograniczenia prędkości. Niecałe 2 godz. później jego młodszy brat Jeremy Kerr (29) zginął jakieś 100 jardów od miejsca w którym zginał jego brat, po tym jak uderzył w tyl jednego z samochodów stojących w korku jaki się utworzył w wyniku pierszego wypadku.
;) nawet nie próbuję sobie wyobrazić co mogłą wtedy przechodzić ich rodzina...

 

Dla tych co to wierzą w fatum i inne takie jest coś takiego

 

Rendy Kerr (mniemam że ich brat - 3ci w sumie) powiedział lokalnej gazecie że Jeremy był w trakcie kupna motocykla od swojego brata Stevena, który z kolei otrzymał ten motocykl w spadku po przyjacielu, który zginał w wypadku jadąc na tym właśnie motocyklu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.gsxr.com/showthread.php?t=20502

 

Dla nie spikujących w skrócie: :icon_razz: nawet nie próbuję sobie wyobrazić co mogłą wtedy przechodzić ich rodzina...

 

Dla tych co to wierzą w fatum i inne takie jest coś takiego

Takie sytuacje są niemożliwe a jednak się zdarzają, przez jeden samochód raz zgineło 28 osób, Bodajrze przez szybkiego łajdaka... :biggrin:

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dowiedziałam się, że moja koleżanka miała wczoraj wypadek samochodowy w okolicach Rypina. Teraz wiem tylko, że usiłując nie potrącić motocyklisty, który jakoś wjechał na jej pas (podejrzewam, że wyprzedając) uderzyła w drzewo, a potem przytomność odzyskała dopiero w szpitalu, ze złamaną ręką i nogą, w oczekiwaniu na operację. Jest wiolonczelistką i miała mieć ważny koncert za 2 tygodnie, którego jednak nie zagra... Ogromne szczęście, że przeżyła i szybko otrzymała pomoc. Nie wiem, co z motocyklistą. Czy ktoś słyszał o tym wypadku?

 

Nie wiedziałam w jakim dziale to umieścić... Jest mi po prostu przeraźliwie smutno. Ironia losu, że jutro miałam podjąć decyzję o kupnie motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzka, wiem ze wtedy czlowiek zastanawia sie nad tym czy kupowac moto czy nie, bo moge miec wypadek. Ja mialem ciezki wypadek autem, jako pasazer, zlamane udo i otwarte 2 zatoki. Skutki tego odczuwam do dzis, po prawie 3 latach. Ale autem i motorem jezdze i nie mam zadnych lekow czy czegos takiego. Jak kochasz jazde motocyklem to nie rezygnuj z tego!Przeciez to takie piekne jest:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzka, wiem ze wtedy czlowiek zastanawia sie nad tym czy kupowac moto czy nie, bo moge miec wypadek. Ja mialem ciezki wypadek autem, jako pasazer, zlamane udo i otwarte 2 zatoki. Skutki tego odczuwam do dzis, po prawie 3 latach. Ale autem i motorem jezdze i nie mam zadnych lekow czy czegos takiego. Jak kochasz jazde motocyklem to nie rezygnuj z tego!Przeciez to takie piekne jest:)

Kiedyś zapytano pewnego skoczka spadochronowego, dlaczego po tym, jak nie otworzył mu się spadochron główny a zapas ledwie z problemami, poleciał pierwszym lepszym samolotem skoczyć zaraz ponownie?

Gość odpowiedział, że gdyby tego nie zrobił, pewnie już nigdy więcej nie odważył by się skoczyć.

Trzeba od razu przezwyciężać strach, bo później zostanie kompleks do końca życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...