Mati Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Tak ssanie w simsonie jest tak potrzebne jak dziura w moście to nie jest taka duża pojemnośc żeby palic to z ssaniem a w zime to sie raczej mało jeździ aby ssanie było potrzebne Prawidłowo powinno byc trzy kopy i musi palić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motokid Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Po co kopać 3 razy bez ssania jak można raz z ssaniem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 1 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2005 Ze ssaniem też nie zawsze zapali ułatwieniem rozruchu w motorowerach jest przełożenie na kopce gdzie jeden ruch kopka to pare ruchów tłoka w silniku. Kolega ma simsona i pali z "ostatnich zabków" bez sssania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 1 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2005 Ja zawsze 1 - 2 kopy na ssaniu bez zapłonu z otwartym paliwem i później wlaczalem zaplon, kop i zapalal. Być może że nie trzeba kopac na wyloczonym zaplonie lecz ja robilem to z przyzwyczajenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Ja robie tak. Podchodze, otwieram kranik, wylaczony zaplon. Dwa kopy. Wlaczam zaplon i caly czas ssanie trzymam. Kopie raz pozadnie i dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn. Trzymam ssanie tak dlugo az obroty spadna tak jakby mial silnik sie za chwile zakstusic i wylaczam ssanko, chwilke pochodzi i jazda :) . Trzeba zawsze silnik rozgrzac przed jazda. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 A teraz poporosze argumenty Co daje kopanie na wyłączonym zapłonie :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 4 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2005 A teraz poporosze argumenty Co daje kopanie na wyłączonym zapłonie Zassanie mieszanki do cylindra (nie zostanie ona spalona gdyz nie bedzie wybuchu). W sumie podobne efekty do wlania benzynki do cylindra przez otwor od swiecy (takie moje zdanie- nie korzystam z tej metody wiec nie wiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 4 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2005 Zassanie mieszanki do cylindra (nie zostanie ona spalona gdyz nie bedzie wybuchu). Wlasnie, wiecej wleci mieszanki i wtedy latwiej go odpalic. Bo tak na wlaczonym zaplonie to moze swiece zalac gdyz nie bedzie iskry ale nie zawsze tak musi byc, lecz juz mialem takie przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bacher Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Odbiegne troszke od tematu :)Osobiscie zwykle nie kopalem swojego Simsona z wylaczonym zaplonem ale teraz gdy juz nie ma bezolowiowej 95 to sprawa wyglada troche inaczej, juz nie pali tak jak dawniej (teraz wogole bo cewka zaplonowa padla :D ), teraz musze go kopnac raz bez wlaczonego zaplonu zanim go odpalam bo inaczej nie chce sie ruszyc do roboty. Wogole teraz chodzi duzo gorzej, czuc wyrazna roznice. Wiekszosc znajomyc ma podobne odczucia :/ A jak to wyglada u was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kramar Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Ja robie tak. Jak jest zimny to odkręcam kranik, włączam zapłon, naciskam ssanie kopne dwa razy i odpala. Na ssaniu jade ok 50 metrow i wtedy je wyłączam, a jak jest cieply to bez ssania pali za pierwszym kopnieciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek_1234 Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Załączam ssanie , kranik i kopie (bez gazu) za drugim kopem zaczyna powoli prykać więc daje gazu żeby się wkręcił bo tak by zgasł na ssaniu ,przejade się pare metrów i wyłączam ssanie i kita :twisted: ,a tak poza tym to już wystarczy chyba tych podpowiedzi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motokid Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Tez zaczynam myśleć po co wogle ten temat. Powinno sie kopnąc tego simsona i jazda a nie włanczać i wyłanczać zapłon po co to komu :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McGriff Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Ja pamiętam, że moje simki odpalało sie tak:-S51, kranik zapłon, ssanie jeden kop i chodzi pięknie, pochodził chwile i jazda-SR50, kranik, zapłon, ssanie 4-5 kopów i chodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.