Lusterka...

[Gość simson]

Witam, jestem tu nowy na forum.

 

Mam pytanie, czy zdarza sie wam urywac lusterka podczas jazdy miedzy samochodami( oczywiscie przez przypadek) ??? Ja mialem taka sytuacje niedawno, i nie zatrzymalem sie nawet, ale bylem w takim szoku ze dopiero po 30 sekundach doszlo do mnie ze cos jest nie tak. Teraz mam wyrzuty sumienia ze komus narobilem szkod, nie zatrzymalem sie, a koles mogl mi spisac numery :/

Teraz uwazam to za nauczke, zebym bardziej uwazal...

 

Jakie moga byc ewentualne konsekwencje takiego czynu, w przypadku jak by poszkodowany poszedl na policje?

 

 

Pozdrawiam

[Banan_007]

Teraz mam wyrzuty sumienia ze komus narobilem szkod

ja nie miałem takiej sytuacji bo nie mam na czym jeździć ale jak bym komuś uderzył czymś gdzieś w korku to nie wiem czy bym się zatrzymał bo co ja bym mu powiedział ,że to niechcący ,a koleś by mnie tylko opieprzył i kase chciał za szkody - najlepiej jest uważać jak się jeździ i tyle.

a koles mogl mi spisac numery :/

jak to było pomiędzy samochodami to chyba nie spisał bo pojechałeś dalej ,a nawet jak by zobaczył to chyba by nie zapamiętał numerów , a jakiegoś notanika to chyba ze sobą nie wozi ;)

 

pozdro :D

[mati1411]

zdarzyło mi się raz urwalusterko jak jechałem puszką (na parkingu podczas parkowania) i koleś to widział zadzwonił do opla i w oplu mu nowe wycenili (z lakietrowaniem) na 450zł!!!! dogadałem się z nim ale 300zł musiałem mu dać. mam nauczkę...

[Greedo]

A ja skuterem kilka razy uderzyłem w samochod, zaczepiłem o lusterko itp. i jakos sie nie zatrzymywałem zeby przeprosic. Jak ch*j widzi ze chce przejechac a nie chce zrobic mi miejsca to sie nauczy na nastepny raz. Mysli sobie ze "co on bedzie skuter przepuszczał" to niech pozniej płacze.

[zonq]

i potem taka opinia o nas krazy... Greedo mam nadzieje ze kiedys jakis koles z puszki bedzie sie w korku przeciskal i Cie uderzy czy tam zaczepi, nie chciales przepuscic to placz!

no po prostu zycze Ci zatarcia silnika... nie no szkoda maszyny, moze lepiej jak zaczepisz lusterko jakiegos karka i nie bedziesz mial gdzie uciec.

Wracajac do tematu, simson jesli byles w szoku to mozesz sie tym tlumaczyc ale sam wiesz ze to raczej nie bylo w porzadku, a konsekwencje hmm... jesli Cie znajda to mandat za stluczke i za ucieczke :| ale raczej nie zdazyl zapisac Twoich nr-ow wiec pewnie Ci sie upieklo a nastepnym razem uwazaj ;)

[Greedo]

i potem taka opinia o nas krazy... Greedo mam nadzieje ze kiedys jakis koles z puszki bedzie sie w korku przeciskal i Cie uderzy czy tam zaczepi' date=' nie chciales przepuscic to placz!

no po prostu zycze Ci zatarcia silnika... nie no szkoda maszyny, moze lepiej jak zaczepisz lusterko jakiegos karka i nie bedziesz mial gdzie uciec.

[/quote']

 

A ja ci życzę żeby cie stado murzynów przegwintowało. Oraz zebys zaczął myślec. Pozatym to czyms jezdzisz czy jestes teoretykiem-gawędziarzem?

[01kriters]

A ja skuterem kilka razy uderzyłem w samochod' date=' zaczepiłem o lusterko itp. i jakos sie nie zatrzymywałem zeby przeprosic. Jak ch*j widzi ze chce przejechac a nie chce zrobic mi miejsca to sie nauczy na nastepny raz. Mysli sobie ze "co on bedzie skuter przepuszczał" to niech pozniej płacze.[/quote']

 

Greedo ja chcę Ci tylko przypomnieć że Kultura na drodze też obowiązuje, jak idziesz na ulicy i potrącisz kogoś (łokciem), to też nie powiesz przepraszam :?:

 

Jak Ci ustepuje fura w korku to jest wyłącznie czyjas dobra wola bo nie ma obowiazku tego robic... a inną parą kaloszy jest zajezdzanie w korku...

 

Żenada

[Greedo]

A ja skuterem kilka razy uderzyłem w samochod' date=' zaczepiłem o lusterko itp. i jakos sie nie zatrzymywałem zeby przeprosic. Jak ch*j widzi ze chce przejechac a nie chce zrobic mi miejsca to sie nauczy na nastepny raz. Mysli sobie ze "co on bedzie skuter przepuszczał" to niech pozniej płacze.[/quote']

 

Greedo ja chcę Ci tylko przypomnieć że Kultura na drodze też obowiązuje' date=' jak idziesz na ulicy i potrącisz kogoś (łokciem), to też nie powiesz przepraszam :?:

 

Jak Ci ustepuje fura w korku to jest wyłącznie czyjas dobra wola bo nie ma obowiazku tego robic... a inną parą kaloszy jest zajezdzanie w korku...

 

Żenada[/quote']

 

To Ty spotkałeś się kiedyś z przejawami kultury na drodze? Musisz mi koniecznie o tym opowiedzieć. Co innego jest potracenie kogos na ulicy (co zdaża się rzadziej jak zauwazyles, bo ludzie nie ida ja barany przed siebie tylko sie wymijaja), a co innego ujebanie lusterka kretynowi ktory wie ze sie spiesze ale nie zjedzie bo uważa ze mam tak samo stac w korku jak on.

[Husky_]

A ja ci życzę żeby cie stado murzynów przegwintowało. Oraz zebys zaczął myślec. Pozatym to czyms jezdzisz czy jestes teoretykiem-gawędziarzem?

Nie dość , że głupek to jeszcze nie szanuje kolegów. Wstyd , że tacy ludzie jeżdżą na motocyklach. :oops:

[tomek RR]

witam,

nie nigdy nikomu nie urwalem lusterka-...a juz napewno nie przez przypadek... Nie chce Cie martwic ale, gosc mogl spisac Twoje nr i jesli ma swiadka-a jak stal w korku to go znajdzie-to mozesz miec wizyte w domu... Ale radze Ci zebys sie uspokoil...sie nie ma czym martwic raczej bo wydaje mi sie ze juz by u Ciebie byli...a moze uderzyles w nie i ono sie tylko zlozylo...?

pzdRR!!!

 

ps. no nie psuj lusterek przez przypadek porzadnym kierowcom...pamietaj nie powiedzialem nie psuj wogole...pozyjesz-zobaczysz. I miedzy tymi samochodami troszke ostrozniej bo sobie krzywde zrobisz...

 

[ Dopisane: 06-08-2005, 21:21 ]

Greedo te credo ty ta madry jestes? urwales komus lusterko za nic i jeszcze pretensje masz...I teraz jak on nie zrobi lusterka i Cie nie bedzie widzial to Cie chu**a przepusci ....ale wymadrowales!!! CONGRATULATION!!! hehehehe

pzdRR

 

[ Dopisane: 06-08-2005, 21:27 ]

nie niemoge... Credo nie chce Cie obrazac, ale no nie typowy jestes...sam skuterem lamiesz lusterka bo takie predkosci i przeciazenia na nim osiagasz ze nie mozesz zwolnic tylko miedzy samochodami, a goscia z forum ktory mial racje wyzywasz od teoretykow...Wiesz jak bys mi tak tym skuterem zlamal lusterko to bym Cie na piechote dogonil i wpier**al spuscil... "i ze tacy ludzie na motocyklach jezdza"-to to sie Ciebie powinno tyczyc...

[SuperCube]

taki mały OT

Greedo

a co innego ujebanie lusterka kretynowi ktory wie ze sie spiesze ale nie zjedzie bo uważa ze mam tak samo stac w korku jak on.

najlepiej machnij sobie markerem na kasku "spier**lac - spiesze sie!" - bo jak ktos jest kretynem to nie koniecznie bedzie wiedzial ze sie spieszysz :-D :-D

[j_bravo]

Raz urwałem :oops: no może nie całkiem, bo odpadł tylko jakiś plastik i zatrzymał się pod moim kołem - podniosłem, przeprosiłem, wysłuchałem litanii gdzie tak się spieszę i pojechałem. Gościu groził spisaniem numerów, ale dał sobie spokój. Bryka na szczęście była służbowa (jakiś przedstawiciel handlowy chyba), więc może dlatego nie robił większego problemu. A tak w ogóle to mogliby robić porządniejsze lusterka a nie takie g... co odpada po lekkim kontakcie ;)

[mati1411]

hehe prawda:) przede wszystkim żeby się chowały... a nie odpada i trzeba całe wymienić :twisted:

[DominikK]

To Ty spotkałeś się kiedyś z przejawami kultury na drodze? Musisz mi koniecznie o tym opowiedzieć.[ciach .. ] a co innego ujebanie lusterka kretynowi ktory wie ze sie spiesze ale nie zjedzie bo uważa ze mam tak samo stac w korku jak on.

 

Hehe rece i cycki opadaja. A czy kiedys jechales samochodem i do tego w korku ? Nie mowie ze nie brakuje burakow specjalnie zjezdzajacych, ale najczesciej jak stoie w korku to schemat wyglada tak:

wkurzam sie na pieprzono korek

zaczynam ogladac ciekawe widoki w samochodach obok

dostaje ataku serca ;-)

slysze bziuuuuuuuuuuuu

widze ze mnie motocykl wyminal

mysle o jakis kolega sie spieszy, pomoge mu i sie przesune

Natomiast jak uwalisz komus lusterko to nie wiem czy to dobra nauczka, bo psychol sie bedzie czail zebys mu kiedys jeszcze raz ujebal, ale on juz bedzie na to gotowy i cie rozp**doli.

A co do przejawow kultury to ja sie spotkalem i kiedys moge Ci opowiedziec jak bylo. Tylko trzeba pamietac ze na wszystko trzeba zasluzyc, a napewno na chamstwo nikt nie odpowie kultura, bo na drodze nie ma milosierdzia

[ozzy369]

To Ty spotkałeś się kiedyś z przejawami kultury na drodze?

 

Bedziemy sie wszyscy zachowywac jak kolega, to na pewno tej kultury bedzie wieciej...