Skocz do zawartości

wymiana tłoka w cross'ach i inne pierdoły :-)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
czy naprawde swieca zalana nie jest juz zdatna jakie traci wartosci

Miałem oczywiście na myśli świece racingowe - po zalaniu i osuszeniu ustawicznie przerywają, szybciej się znów zalewają, nie utrzymują należytej ciepłoty, źle przepalają. Nie wiem jakk to się ma do podręczników, to są moje wrażenia i doświadczenia z jazdy enduro - jak założyłem wygrzaną po zalaniu świecę R, to ciągle coś się działo, a najczęściej moto gasło na podjazdach. A naprawdę sporo tych świec zużyłem, bo nie potrafiłem jeździć na dwusuwowej setce Hondy i ciagle zalewałem świece. I ciągle wymieniałem na nowe :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha Dominiku... Jeszcze jedna sprawa.

W jakimś temacie zapoczątkowanym przez bodajże rad3k'a, gdy on też pisał, że wybrał CRM, a nie CR (chodziło mu o wymianę tego nieszczęsnego tłoka) poleciłeś mu modele mniej zawodnicze, jak crm, RMX, EXC... Pisząc, że jest u nich inaczej z tą wymianą tłoka... Z kolei w tym temacie napisałeś, że w EXC tłok wytrzyma 40h - trochę nieduża to różnica 20h, a 40h :roll:

W każdym razie - mógłbyś mi napisać (jak oczywiście wiesz) jakie niezbędne naprawy i wymiany i co ile trzeba robić w motorkach typu CRM, RMX, EXC, (125ccm 2T) bo przez tego EXC zostałem lekko zdezorientowany.

 

PODRAWIAM :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Hmm, za bardzo rozwodzić się nie chcę, bo szkoda "papieru".

Różnica między CR a CRM jest taka, że CR ma koło 38 KM, a CRM nieco ponad 20 KM. Tak więc, logicznie rozumując, szybciej i łatwiej jest wykończyć silnik (tłok, a nawet cylinder) w CR, niż w CRM.

To lekko łopatoligiczne i na pewno nie książkowe podejście do tematu, no ale nie zebralismy się tu po to, by rozprawki pisać, ale żeby doświadczeniami realnymi i swoimi się dzielić.

Podobnie więc wypada porównanie modeli KMX-KX, EXC-SX, RMX-RM (nie pamięta, jaki łagodniejszy enduro model niż crossowa YZ produkuje Yamaha).

Jeśli na mkodelach typu KMX, CRM, EXC, RMXm a więc homologowanych do zarejestrowania enduro spokojnie pojeździsz, to jesteś w stanie sezon przejechać bez wymiany tłoka. To zupełnia bowiem inna kultura pracy silnika, niż w zwoiariowanych crossówkach. Rad3k ma właśnie CRM, o i ile nic nie było grzebane w silniku, obecny sezon spokojnie powinien przekulać. No chyba, że kilka razy w tygodniu skoczy na tor i będzie na maksa pałował. Ale o ile go znam, za bardzo kocha to moto, żeby się tak nad nim pastwić.

Tyle skrótowo. Jakbyś miał konkretniejesze pytania, służę pomocą, ale zaznaczam, że nie książkową, tylko "z życia wziętą" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Rad3k ma właśnie CRM, o i ile nic nie było grzebane w silniku, obecny sezon spokojnie powinien przekulać. No chyba, że kilka razy w tygodniu skoczy na tor i będzie na maksa pałował. Ale o ile go znam, za bardzo kocha to moto, żeby się tak nad nim pastwić.

 

Oczywiscie ,ze bede sie pastwic :twisted: Narazie jednak odstraszaja mnie koszta zwizane z wymiana tloka itp.

 

Ps.Racingowa swiece juz mam :)

Ps2. Faktycznie kocham to moto bo to moj pierwszy powazniejszy sprzet.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Hej. Przy sprzecie KTM sx 450 '05 i jezdzie typowo amatorskiej ( przynajmniej na razie :)) raczej w wiekszosci po lasach ile musi minac moto godzin zeby bezpiecznie wymienic tlok, pierscienie, korbowod olej itp ? Zaczynam dopiero przygode wiec prosze o wyrozumialosc :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisówka nic nie narzuca konkretnego okresu po jakim należy wymienić tłok, jedynie sprawdzenie stanu co 90MH i wymianę jeśli konieczne, wymiana korby ,łożysk głównych wału i łożysk przeciwwagi co 90MH, kontrola stanu sprzęgła i długości sprężyn sprzęgłowych co 45MH, sprężyny zaworowe do kontroli co 90MH, wymiana łożysk wałka rozrządu co 90MH, kontrola napinacza rozrządu co 45MH, to wszystko przy założeniu amatorskiej jazdy w warunkach wyczynowych okresy kontrolne i wymiany skracają się o połowę. Od siebie mogę dodać że podstawową sprawą którą należy bezwzględnie pilnować to zawory, w Twoim roczniku są tytanowe zawory które bezwzględnie należy wymienić co 2-3 sezony razem z sprężynami a jeśli nie wiesz kiedy były wymieniane to dla świętego spokoju wypadało by je wymienić. W miejsce tytanowych można spokojnie zakładać stalowe, silnik będzie się odrobinę słabiej wkręcał na obroty ale jest to praktycznie niewyczuwalne dla amatora, zaletą stalowych zaworów jest ich cena i mniejsze ryzyko urwania się takiego zaworu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź też pod uwage tak jak CI koledzy radzili juz wczesniej "duze" endura tzn, DR 350, XT 600/350,KLR 650, XR 600. Wersje na rozrusznik tez najdziesz (nie wiem jak z xr). Do amatorskiego jezdzenia wystarczaja w zupełnosci, dysponują sporym momentem tylko swoje niestety waża. Ale silniki wiekszosci 600 sa trudne do zabicia i nie obowiązują ich motogodziny, a zadbane potrafia chodzić bezawaryjnie latami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...