Skocz do zawartości

Efekt "placebo"?


Olsen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawi mnie, czy Wy też tak macie, że po odebraniu motocykla z serwisu (oczywiście nie po naprawie, lecz po okresowym przeglądzie :) ) wydaje się Wam, iż maszyna "dostała skrzydeł". Otóż odebrawszy dziś motocykl z przeglądu po 54.000 km, odniosłem (czyżby złudne?) wrażenie, że się lepiej zbiera i w ogóle jakoś tak jakby kulturalniej silnik pracuje. A może jednak rzeczywiście motocykl trochę się rozregulował przez ostatnie 6000 km i stąd odczuwalna poprawa osiągów po ustawieniu tego i owego?

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jednak rzeczywiście motocykl trochę się rozregulował przez ostatnie 6000 km i stąd odczuwalna poprawa osiągów po ustawieniu tego i owego?

 

wystarczyło że raz na te 6000 zatankowałeś ch... paliwa i już filter do wymiany ;) miałem tak kiedyś jak jechałem nad morze :evil: musiałem zatankować na orlenie, po przejechaniu 150km zajechałem na shell i poprosilem ich o węzyk i jakieś nacynie. spuściłem całe to gówno i zalałem jak zwykle 99 ;) niestety nie pomogło :( dopiero po czyszczeniu i regulacji gaźników wróciło do normy :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jak odbieram coś z serwisu to przez 100 km jadę jak baba w ciąży (oczywiście bez urazy) :-)

Czekam aż to co spieprzyli się rozwali.

Ja z serwisu sprzętem wyjechałem parę dni temu i jakoś nie chciało mi się bardziej odkręcać bo bałem się, że coś się rypnie :evil: Wcześniej silnik był nie ruszany i chodził ok, a po serwisie tylko czekałem aż coś padnie :evil: Przez nowe łożysko w główce ramy prawie się wyglebiłem tak lekko teraz chodzi :P:) Ogólnie jedzie się jakoś inaczej, ale pozytywnie oczywiście :D

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie zauwazyliście że czysty' date=' umyty , nawoskowany motocykl lepiej "idzie" 8)[/quote']

 

Bardzo często mi się to zdażało :) A tak poza tym, to po odebraniu motocykla z serwisu, musiałem parę razy podokręcać to i owo, oraz pojechać do kumpla aby poustawiać jak należy. Niestety moje doświadczenia z serwisami wykazały, iż po odbiorze było gorzej niż przed wstawieniem.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam niestety inne doświadczenia :twisted: Za kazdym razem jak odbieram motocykl od mechaniaka to mam nastukane na liczniku 15-20 km więcej :twisted: Nic tylko zaj*** gościa. Dodam ze akurat "jazda próbna" nie byla konieczna ;) Następnym razem perfidnie spisze stan licznika na biala karteczke i schowam do keiszeni tak, zeby wszyscy to widzieli. Pozdrowienia dla mechanikow z Lublina !! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze jak maszyna wróci od mechanika to czuję, że coś jest nie tak - zawsze mi coś potem nie pasuje i muszę się przyzwyczajać na nowo.

 

A nie zauwazyliście że czysty' date=' umyty , nawoskowany motocykl lepiej "idzie" 8)[/quote']

Z tym akurat się zgodzę, no może nie tyle lepiej ciągnie, co zdecydowanie przyjemniej się jeździ. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...