ANTY-SKUTER

[trajka66]

No wiesz kazdy ma inne zdanie, jednemu skuterki sie podobaja innemu nie, ale nie powinno byc sporow z tego powodu i powinno sie szanowac kazdego motocykliste, czego nie czynia niektorzy z tego forum, ktorzy polecieli z wyzwiskami na skutery. To ze nie nie lubie ludzi szalejacych na scigaczach to nie znaczy, ze mowie ze sa poj**ani czy inne jakies wyzwiska mialbym kierowac w ich strone. Zreszta juz we wczesniejszym poscie o tym pisalem i mam nadzieje ze niektorzy zmienia zdanie na ten temat. Badzmy tolerancyjni i jednoczmy sie!!!

[Ostry]

Wajchowanie biegami to cała przyjemność. Skuter rzeczywiście nadaje się tylko do city

[Cichy]

Wajchowanie biegami to cała przyjemność. Skuter rzeczywiście nadaje się tylko do city

I tu sie z toba zgadzam Ostry wajchowanie biegami to jest cala przyjemnosc :!: ;) 8)

[QvEEr]

Popieram. Przynajmniej ma sie co robić w czasie jazdy ;)

[I_Mat]

Tez się zgadzam co do tych biegów . . . a tak swoją drogą, to motocykl ma jednak pewną przewagę nad skuterem.

1. Jeśli masz np. dobry humor i masz ochote się przejechac, to raczej będziesz jechał na niskich obrotach (itp. zależy od tego, jak bardzo jesteś happy), a jesli bedziesz żły, to :twisted: (ja jak jestem mocno wk***iony, to zawsze troche sobie popiłuje na zanim zmienie bieg na wyższy ;) )

2. W motocyklu jest większa kontrola nad poziomem zużycia paliwa

[PituŚ]

Tak już 8 stron to bardzo ładnie temat mi się u dal. ;) :) :(

Powiem wam ze sam mam kosiarkę z silnikiem Hondy 4.5KM samobieżną i jest wyczesana normalnie mogę z nią jogging uprawiać!

:lol:

[marknt]

odbrzebałem odwieczny temat sprzed 2,5 roku , czy i teraz poglądy sa te same , bo chyba nie , skuter wszedł przebojem na rynek motocyklowy?

[Kilvov]

Hulajnoga jest dobra na podjazdy, w zatłoczonym mieście. Rower gorzej sprawuje się w mieście, ale nadaje się na trasę i w dodatku daje wielką frajdę z jazdy (kto co lubi: dual, trial, kolarstwo, turystyka itd..)

 

analogicznie:

rower > motocykl

hulajnoga > skuter

[olek89]

Wydaje mi się, że poglądy na ten temat są identyczne. Skuter spełnia swoją funkcję przy rozwożeniu pizzy, jeździe po mieście z punktu A do B, ale żaden motocyklista nie będzie się podniecał tym że ma skuter (to tak jakby się podniecać maluchem). Pozdro

[sandrasf]

a mi sie wydaje że niepotrzebnie odgrzebano ten temat :?

 

Ja jezdze na skuterze, nie wstydze się tego , nie uwazam się za "rozwoziciela pizzy..." ani nie mam zdania że jezdze jak na kiblu...

 

Bo dla mnie liczy się to że jezdze.....wazne jest to co ma się nie pod dup* tylko nad nią.....liczy się pasja i to że moge ją spełniać.....

 

A to ze jezdze skuterem a nie motorowerem czy motocyklem nie czyni mnie gorszej.....

 

Pozdrawiam wszystkich na drodze :mrgreen: prawie wszyscy odwzajemniają. Skuter to też moto.

 

Pozdrawiam

Sandra :)

[bieniek123]

Mialem skuetry,teraz mam moto.I nie uwazam tych 3 lat na skuterze za stracone.Motocykl ma swoje plusy i skuter ma plusy.Dziwi mnie tylko jedno.NA kazdym kroku powtarzacie ze motocyklisci to jedna wielka rodzina.Skutery tez sie zaliczaja do jednosladow,a wy tak szydzicie z nich i w ogole.Ten kto tak mowi nie jest prawdziwym motocyklistom z powolania.

[Olsen]

hehehe....jasne....ja tam mam"to cos"miedzy nogami od urodzenia wiec moge sobie pozwolic na skuter i nie musze nadrabiac moto ktorym notabene tez jezdze.

Jednak po miescie(w korkach)zdecydowanie wole skuter

 

Hehe, ja też nie potrzebuję "przedłużacza". ;) W mieście skuter jest niezastąpiony (pracuję w ścisłym centrum Warszawy), Banditem też da się całkiem sprawnie rozkminiać korki, ale:

- po Bandita muszę człapać na parking (skuter wystarczy wypchnąć z mieszkania) :) ;

- na skuterze nie trzeba jeździć w pełnym rynsztunku, jazda jest bardziej niezobowiązująca (jakkolwiek by to rozumieć) ;) ;) ;

- Banditem ciężko byłoby jeździć przez cały rok (a skuterek wystarczy obuć w zimóweczki i się ciepło opatulić i można śmigać). :P ;) :P

Że o kosztach eksploatacji nie wspomnę. :roll:

[andziafront]

moim zdaniem ankieta jest zle zformulowana gdyz nie przepadam za skuterami ale nie uwaza ze sa do dupy!!!!!a to ze ktos woli motorowery to mozna wyrazic w bardziej kulturalny sposob niz w taki jaki mozna zaobserwowac w paru postach.

[Marcin Neo]

Odwalcie się od skuterów

Niepodobają się Wam to mnie cuhj obchodzi

Innym mogoą się podobąć

 

To tak jakby nawrzucać na krosówki i próbować ich właścicieli namówić na superbaiki.

 

Niepodobają się skutery to ich nie kupójcie ale miejcie w szaczunku ludzi co im się podobają.

 

To że mam skuter to nie jestem motocyklistom ??

 

Mi się podobają skutery.

 

[ Dopisane: 14 ]

nie lubicie skuterów

inni nie lubią motorowerów

 

na początku miałem motoryne ale

100% wolę skuter od niej

 

[ Dopisane: 14 ]

WSZYSTKO ZALEŻY OD GUSTU

[Gość brys]

na początku miałem motoryne ale  

100% wolę skuter od niej

Też bym wolał...

...ale od skutera wole jakieś 4T 50cc Hondy :evil: