Skocz do zawartości

ANTY-SKUTER


PituŚ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ktos napisał : ''zeby to chociaz automat stopniowany byl...''. Skutery maja biegi i nawet sprzegła tez maja-tylko, ze sie ich nieobsluguje.Jak jade na swoim aeroxie, to czasami czyje taka jakby zmiane biegu :arrow:

Hmm . . . z tego co sie orintuję, to skutery mają bezstopniową skrzynie biegów, czyli jest jeden bieg a przyśpieszanie itp. odbywa sie poprzez sprzęgło (przynajmniej tak mi się wydaje, ale jestem pewien co do bezstopniowej skrzyni biegów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wkoncu to tez jednoslad ma silnik i wogole, ja do nich nic niemam jak chca niech jezdza :D :D

Zreszta lepiej zakonczyc ten temat niema co dalej tego ciagnac karzdy wie co mu sie podoba i tym bedzie smigal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karzdy wie co mu sie podoba i tym bedzie smigal :D

 

(kaŻdy - tak na marginesie, nie żebym się czepiał :D)

na to co mi się podoba to będę jeszcze dłuuugo kasę zbierał :) No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :D Wszystkie motorki są piękne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stać nas :?: :?: :?: :?: :?:

 

Nie, to nie o to chodzi. Przecież nowoczesne motorowery to nie tylko skutery (jakbym miał takiego, to bym sprzedał i co innego kupił).

Skutery drogie?? Buachachacha

Aerox jest dużo tańszy od takiego na przykład TZR, czy Derbi GPR

No i co ty na to? A poza tym skutery chodzą jak kosiarki - ciągły jednostajny dźwięk...

A ze bywają szybkie. Fakt, zdarzają się. Ale nie mają na to monopolu. Wszystkie RS, GPR, TZR i inne cuda wssysają skutery. I też można stuningować.

Porównanie z TDR jest błędem. Przecież to enduro.

To tak, jakby porównywać Burgmana z jakimś terenowym KTM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ludzie ludzie... Ja tez wole motocykle, ale jesli chodzi o motorowery to wolałem sobie kupic skuter. Kiedys własnie chciałem miec TZR, i byłem o włos jego kupna. Ale sobie mysle- 50, scigacz, hujkowaty dzwiek, takie jakby pierdzenie, nie nie, to wolałem kupic skuter- i tak sie dalej gdzies w trase niewypuszecze, a przynajmniej 50ccm. Jesli chodzi o wieksze pojemnosci to zecz jasna, ze wole motocykle, chociaz jakbym miał tak kupic rs125 albo maxtera, to miałbym trudny wybor...Ale marzy mi sie np taka yamaszka r1 albo chociaz r6.. O, albo ta nowa Cebeera 600 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam do skuterow kiedys mialem wiele zarzutow, ale po rozmowie z doswiadczonym motocyklista doszedlem do wniosku ze to bylo bledne myslenie. Motocykl jest motocyklem czy to scigacz, endurak czy wlasnie skuterek, a moze tez poczciwy ogar. My motocyklisci nie powinnismy sami sobie stwarzac podzialow miedzy soba, bo to kompletna glupota. Ja tam nie lubie skuterkow, ale jesli ktos jedzie na takowym pojezdzie ciesze sie ze to jest motocyklista. Prosze przemyslcie swoje wyzwiska pod adresem skuterow! Pozdrawiam WSZYSTKICH motocyklistow niezaleznie od tego na czym jezdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni, ale ja nikogo nie dyskryminuję. Broń Boże! Po prostu biorąc dyskusję w tym temacie, chciałem powiedzieć, że sam na skuterze jeździć bym nie chciał i trzymam się od nich z dala. Nie ma mowy o dyskryminacji. z kolegami jeździmy zróżnicowaną ekipą: i Ogary, Simki, RS, skutery także. Po prostu nie lubię jeździć skuterami. Jak ktoś nie lubi np. H-D, to wcale nie znaczy, że wojuje z posiadaczami innych sprzętów. Przypomina mi się sytuacja sprze kilku lat, jaka istniała wśród graczy konsolowych. Wszelki markowy szowinizm jest wywołany w większości tylko młodym wiekiem uczestników sporów.

pzdr

Ostry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie to troche poniewaz ja jezdze moto "dosyc" dlugo zas na skuter wsiadlem "dopiero" 3 lata temu i zastanawiam sie jak komus kto smiga moto moze sie taki np.skuter o pojemnosci 150-400 ccm nie podobac(chodzi mi o czerpanie przyjemnosci z jazdy).Odejscie to ma,w zakrety sie wchodzi"na kolano"hehe...po miescie smiga lepiej niz moto i jeszcze nie trzeba "wajchowac" biegami,technika w miare prosta-da sie wszystko samemu zrobic,utrzymanie w czystosci proste.Ja osobiscie rzadko sie pcham do centrum na moto...po prostu od tego jest skuter. :lol:

 

PS.Co innego z taka np.50-ka...jesli sie nie wazy 45 kg. lub nie ma zrobionego tuningu to naprawde ciezko-zero odejscia(mialem przez jakis czas Piaggio TPH 50 i wlasnie z tego musialem je sprzedac)ale juz dwusuwowa 125-ka jest idealna. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...