Kawasaki GPZ 1100 - '84 - warto?

[Adam M.]

Tak jest - w tych motocyklach oprocz ukladu ladowania aku nie ma sie co psuc.

Zreszta Kawa tez jest bardzo odporna, ale zdecydowanie nie jest to motor dla 16 latka.

 

Adam M.

[DZIADU]

Widze, że to już trzeci wątek na temat GPZ 1100, gotów jestem pomyśleć, iż na forum zapanowała Giepezetoza manioza. Stary jak chcesz znać moje zdanie na temat tego wynalazku to poczytaj tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=404352#404352

 

Odnośnie tej jednostki ze zdjęcia, to... CZŁOWIEKU, ZA MAŁO MASZ KŁOPOTÓW????? Jak Ci za mało kłopotów to babę sobie jakąś znajdź, będzie tak samo upierdliwa jak GPZ 1100, tyle że mniej kasy na nią wydasz, jak zobaczyłem fotkę tej ruiny to myślałem, że z krzesła spadnę!!!

 

Tak czy inaczej, wybór należy do Ciebie szanowny kliencie. Ja oraz kilku innych starszych kolegów z niniejszego forum nie chcemy wywołać na tobie żadnej presji, jedynie mając na uwadze dobro młodszego forumowego kolegi, chcemy uchronić Cię przed nieszczęściem, kilu, chciałbym spotkać Cię na jakimś forumowym zlociku a nie czytać wątku o tym jak kolejny kolega odszedł :?

[kilu]

Ekhem - z tą GPZ już dałem sobie siana :] Zauważcie że temat założyłem Poniedziałek Lipiec 18, 2005 8:35 am :) I GPZ to już dla mnie przeszłość - szukam czegoś cały czas - taniego i dobrego [wiem że dużo wymagam, ale cóż :D ]. A te tematy o GPZ które powstały ostatnio - wybaczcie, ale to nie ja je zakładałem :P

 

pzdr - kilu

[skupa]

Kilu a ile miałeś kasy dać za tego GPX-a ? :>

 

[ Dopisane: 15-09-2005, 16:42 ]

sory GPX-a *

 

[ Dopisane: 15-09-2005, 16:44 ]

Zajebka :] GPZ**** :D

[kilu]

3 tysiace zlotych polskich :D Rok 84, papiery wszystko git.

 

]

pzdr - kilu

[dziur]

dobrze ze dałes sobie spokój bo to babyjaga jak hoj :D

[jannikiel]

4 lata temu pojechalem z kolega ogladac KZ 1100 na wtrysku-jako tzw "fachowiec". Kolega sie napalil wyczail sprzet w necie kosztowal na poczatku 6000zl. Pojechalismy z kumplem na miejsce i jak sprzedawca zobaczyl mnie z walizka narzedzi to spadl na 3500:-)))), po jakims czasie zszedl na 2000- jako ze moto bylo w stanie skrajnego wyczerpania. Jak wsiadalismy do samochodu to jeszcze prosil blagalnym glosem bysmy mu dali 1300 zl- by mu na MZ-te starczylo. Sprzet byl zaniedbany, kulawo chodzil(mial wlasnie problem z ukl wtryskowym) i zlopal olej. Nie wiem czy 10 tys zl na odbudowe by starczylo.

Mozna kupowac starszy sprzet- ale koniecznie musi byc w dobrej kondycji technicznej- czyli po systematycznych wymianach, regulacjach itp.Poza tym- trzeba tez przy starszych sprzecikach uwazac na uklad jezdny- wrazliwy na slabosc opon, oraz wymagajacy czestej ingerencji(wymiana lozysk itp).

[Tobik]

Mam znajomego, który miał GPZ 1100 84 rok i przejchane ponad 60tys. I co mu sie stało? Tłok sie wypalił czy przepalił jakos tak. Dziwna sprawa.

[DZIADU]

Mozna kupowac starszy sprzet- ale koniecznie musi byc w dobrej kondycji technicznej- czyli po systematycznych wymianach' date=' regulacjach itp.Poza tym- trzeba tez przy starszych sprzecikach uwazac na uklad jezdny- wrazliwy na slabosc opon, oraz wymagajacy czestej ingerencji(wymiana lozysk itp).[/quote']

 

 

A taki wiekowy sprzęcik w dobrej kondycji kosztuje najmarniej 5 tys zł, przy takim motocyklu, koszta związane z przygotowaniem do sezonu nie powinny przekroczyć 1000zł.

 

 

P.S. TO MÓJ :twisted: 666 :twisted: POST!!!!! :mrgreen: