Maciek_k03 Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 Witam: cos stalo mi sie w silniku, no poki co wiem tyle, ze cały czas jest luz, i nie da sie wbic zadnego biegu. mialem tak kiedys w ogarze 200 i okazalo sie ze to taka kuleczka (wielkosci lozyska) wyleciala spod takiej "tacki" ktora wbija biegi, to chyba to samo. a moj problem poki co polega na tym, ze chcialem spuscic olej z silnika zeby rozkrecic lewy dekiel, okazalo sie, ze jest ona spiłowana, klucz sie przekreca i nie zaskakuje :/ jak mozna to pokonac zeby ja odkręcić, moze znacie jakis patent ? z gory dzieki za podpowiedzi ! Maciek PS. dawno na tym forum nic nie pisalem, ale powoli wracam do czytania postow :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 wez jakas nakretke i dospawaj ja do tej bo i tak sroba do wyrzocenia po 2 to w mz 250 ten srot jest od biego jalowego wiec on nie gra roli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek_k03 Opublikowano 4 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 wez jakas nakretke i dospawaj ja do tej bo i tak sroba do wyrzocenia po 2 to w mz 250 ten srot jest od biego jalowego wiec on nie gra roli w etz 250 sa 2 sruby, jedna od biegu jalowego, druga to spustowa oleju, dzieki wielkie za rade, postaram sie tak zrobic :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
customer Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 ja bym naciął ją porządnie brzeszczotem i odkręcił wtedy śrubokrętem trzymanym w kombinerkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.w Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 Jak juz nic nie daje rady to są zawsze klucze do rur, to jest dość brutalna metoda, ale skuteczna. Śrubę i tak masz do wywalenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek_k03 Opublikowano 4 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 dzięki za wszystkie rady, zaraz zabieram sie do wywalenia śruby, choćby brutalnymi metodami :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
customer Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 daj znać jak poszło najlepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Solo Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 A ja bym zrobil inaczej.Nie nacinal jej tylko polozyl moto na prawym lub lwym boku i podszlifowal srube na bokach tak zeby zalozyc klucz (plaski)o rozmiar mniejszy.Jak dospawasz nakretke moze sie urwac.Jak ja natniesz brzeszczotem to mozesz jej nie odkrecic bo moment bedziesz mial zamaly.Powodzenia. Zawsze mozna rozwiercac :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 Klucz tzw mors. Sprobuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 korek spustu oleju i tak do wymiany - 20 zeta. sprobuj wbic nasadke mniejsza - czasem sie udaje. jak nie, to rady poprzednikow, najlepiej klucz do rur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobczok Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 korek spustu oleju i tak do wymiany - 20 zeta. sprobuj wbic nasadke mniejsza - czasem sie udaje. jak nie, to rady poprzednikow, najlepiej klucz do rur. Tez tak mysle, takim kluczem wykrecilem kiedys oske z takiego czegos :( a jak wiadomo oska jest okragla, czyli jeszcze gorzej niz zjechana sruba :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
customer Opublikowano 5 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2005 ale nie powiecie... pytał o sposób prosty? A mi się wydaje że naciąć to najprościej i najskurezniej... a mi zawsze skutkowało... nawet w syrenie któram ma 39 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 5 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2005 najprosciej chyba przylozyc klucz niz nacinac? poza tym - naciecie oslabia material i co sie stanie jak natnie i ukreci calkiem leb? no i naciecie przeniesie mniejszy moment, bo inaczej wszystkie sruby z tej zasady bylyby na srubokret, ale nie sa. na srubokret sa tam, gdzie wymagane male momenty: plastiki i duperele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.