mateo15-s Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Witam. Mam dokładnie ten sam problem. Iskra jest, paliwo dochodzi, kondensator wymieniony, a gaźniki to 2 inne próbowałem. Stało sie to jak jechałem i nagle zgasła. Na pych też wogule niechce rozmawiać. Wkońcu rozebrałem silinik ale w środku nie ma nic dziwnego. Zobaczymy jak niedługo go złożę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Drodzy panowie mialem tez ten problem ciagle swieca sucha nie chce palic itd.. wsadzilem chyba ze 3 gazniki i nic paliwo nie dochodzi a swieca sucha az mysle zeby odkrecic kolanko i zapalic bez kolanka. Zrobilem tak i zapalil za 1 razem a wina byl zapchany tlumik. Moze masz zapchany tlumik. Odkrec kolanko i sprobuj zapalic motor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateo15-s Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 Kolanko odkręciłem jeszcze przed połówkowaniem i było drożne, przeciągnołem kilka razy szmate i nadal nic. Bez tłumnika też próbowałem. Podobno dobrze jest wytrawić tłumnik i kolanko sodą. Próbował kotś tego ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 Podobno dobrze jest wytrawić tłumnik i kolanko sodą. Próbował kotś tego ??Jak najbardziej możesz tak zrobić . Dodaj sode do gorącej wody ,przytkaj jeden koniec tłumika ,a przez drugi wlej roztwór.Zostaw tak na kilka godz. i powinno nagar rozpuścić , jak chcesz to możesz powtórzyć pare razy. Pamiętaj aby nie stosować sody na alu! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 Bardzo możliwe że silnik nie ma kompresji .Mogą być zapieczone pierścienie.Sprawdż też czy mocowanie przerywacza (popularne platynki)jest dobre.Chodzi o to żę gwint w statorze przez ,który mocujesz platyny na stałe może być uszkodzony i wtedy zmniejsza sie przerwa na platynach i kicha .Moto nie zapali albo zapali izaraz zgaśnie.Pzdr. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 No właśnie , tylko przerywacz może Ci unieruzhomić silnik (jeśli chodzi o aspekt zapłonu i fakt ,że iskra u Ciebie występuje)).U mnie niezależnie od nastaw wyprzedzenia pkt. zapłonu silnik palił na dotyk. Ale jak masz nakichane a przerywaczem to klapa :) Silnik wski jest odporny na niefachową obsługę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 to fakt u mnie zaplon jest ustawiony na prosto ale zato mam przerywacz ustawiony idealnie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpanerq Opublikowano 30 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2006 sprawdzcie czy NAPEWNO paliwo dochodzi , poprostu sprobojcie zalać tą świece :D a co do ruskeij benzyny to jak zalales 76 oktanow to sie dziwiszja nosntop na ruskiej smigam , ale 95 :P olej biore samochodowy znaczy paliwo z olejem mieszam roznymi polsyntetik a nawet jakis stary znalazlem to tez leje i nie skarze sie , ale mialem problem ze swieca im motor sie bardziej nagrzewal tym czesciej byla czarna do tego stopnia ze odpalac nie chcial , problem sam minal :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tonny Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Można jeszcze wymienić przewód wysokiego napięcia z fajką. Często mimo występowania iskry te elementy mogą być uszkodzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Tak ,ale przy wsk to mało prawdopodobne-nie te wymagania :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianek_spox Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Tak więc Motorze drogi !!! Rozłożyłes ten silnik i jesteś w 100 % pewny że wszystkiego spróbowałeś ??? Nie wierzę . Nawet silnik z zapieczonyi pierścieniami może odpalić, ale jechać się na nim nie da. Sprawdź najlepiej co twoja wiesia ma w środku ,bo może okazać się że wypadła ci blacha wału i pojemność skrzyni korbowej jest szkodliwa!!. Sprawdź uszczeliki i czy nie ma przedmuchów ,jeśli jesteś pewny że wszystko dobrze złożyłeś to zabierz się za strojenie zapłonu ,a potem gaźnika . Pierwsze próby najlepiej przeprowadzać bez wydechu ,bo tylko wtedy słyszysz że silnik pracuje :buttrock: POWODZENIA!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 a ja poprostu sprawdziłbym klin pod kołem magnesowym - potem jakość iskry. Następnie domowym wiejskim sposobem wziął i strzykawkązalał bezpośrednio w otwór ścwiecy paliwa, zakręcił ją i spróbował. Jak zaskoczy i zgaśnie - gaźnik do czyszczenia i regulacji. Jak nie -no to układ zapłonu do sprawdzenia. Tak łopatologicznie, ale łopatologia dobra na obczajenie co moto boli. :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpanerq Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 a ustawiles zaplon , kowaledlka i te pierdoly ?:] czy jak to sie wabi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 EEE, coś musiałeś pokręcic -nie ma cudów 8) Przemyśl wszystko i odpisz :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozio Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 chyba ze 2 lata temu z kumplem przesiedzielismy kilka dobrych dni przy wuesce 125 która miała takie same objawy. Iskra jest, paliwo jest, świeca zalewa sie po kilku minutach pchania motura, mimo to nie odpala :DPowodem okazał sie obrócony czop główny wału, przez co prawidłowe ustawienie zapłonu było niewykonalne. Niestety trza było rozpołowić silnik i naprawic wał. Po złożeniu wiesia zapaliła od pierwszego "kopa" :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.