CAGIVA ELEPHANT

[Mo-cher]

Witam serdecznie ,

 

Chciałbym dowiedzieć sie czegoś więcej na temat Cagivy Elephanta, jako że internet nie oferuje zbyt wielu informacji zwracam sie z prośba do was forumowicze...

Słabe i mocne strony modeluv, a może nawet osobiste wrażenia użytkowników.

 

Z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam.

[Gość bulli]

Witam! jakiej pojemniści masz tego "elphancika"? Ja posiadalem swego czasu Cagive Elephant 650. Sprzet byl nie do zajeżdżenia, do tej pory bardzo milo go wspominam.Hmm, silnik Ducati V90 to bylo to, ale zachcialo mi sie lzejszego sprzetu i teraz ujezdzam XR-kę. Mialem nawet książkę serwisową ale poszla razem z pojazdem do obecnego wlasciciela-postaram sie odkopac do niego adres. pozdrawiam i milego hasania

[Techniacz]

Znajomy ma cagive elephant 125. W sumie mocny dwusuw, wysoki (skubany wyzszy od mojej hondy :P) i nie brzmi az tak zle jak co poniektore 2t.

 

Pzdr =] [=

[jannikiel]

Z elefantem z silnikiem Ducati - to trzeba ostroznie- jak masz dopiero zamiar kupic- jak sie nie znasz na Ducach- daruj sobie ten sprzet- wbrew pozorom wymaga szczegolnej troski i zaniedbanie podstawowych spraw- sprawdzenie i regulacja luzow zaworowych, wymiana oleju z filtrem co 5000 km, sprawdzanie polaczenia gumowego przy filtrze przed kazda jazda( jak zacznie ssac lewe powietrze -po jezdzie w terenie remont nawet po 400 km!!), czyszczenie i regulacja(nielatwa!) gaznikow. Dodam jeszcze ze z remontem to tez nie jest latwo. Ma polozony "nicasil" i jak za duzo jest tuleja "schlastana" to nowe polozenie nicasilu nic nie daje , a nadwymiarowe tloki chyba nie wystepuja(nie znalazlem), dochodzi do tego, jesli za mocno sklepane sa gniazda zaworowe- pozostaje kupno uzywanych dobrych glowic,lub kupno nowych- regeneracja nic nie daje.Pozdr. Janek.

[Mo-cher]

Brzdęk,

spadłem z krzesła.

 

Zbieram info dla kumpla któremu właśnie moto ukradli i nie ma czym jechać na wakacyjną wyprawę...a cagiva jest za dobrą kasę i od znajomego . Po prostu. Ciśnie go trochę.

 

Too ma być ta brzydsza 650 rocznik 1994 36 tys przebiegu.

 

Szczerze mówiąc to zerknąłem na fotki np, Elefant wersja Rally ,kurde robi wrażenie.

A swoją drogą to szkoda ,że to taki niepopularny sprzęt u nas.

 

:P POZDRAWIAM>

[jannikiel]

AhA, jeszcze jedno, wal jest na panewkach, wiec kazda gleba(w terenie dosc czesta), to zagrozenie dla walu- trzeba wyrobic w sobie instynkt natychmiastowego wylaczenia przelacznikiem na prweej stronie kierownicy.

Konkluzja, moto fajne, ale z daleka od ciezkiego terenu, nie lepiej kupic DR 600-650 z jakimis brakami, no i koszty remontu (ewentualnego) sa nizsze, mozna kupic u Olka tloki z pierscieniami , wal jest w lozyskach tocznych, no i masa mniejsza od Elefanta(z paliwem 210 kg). Trzeba sie nad tym zastanowic.

Ja jestem fanem Ducati, wiec bralbym Cagive, ale ja mam zaplecze warsztatowe i koszty mnie nie przerazaja. Pozdr. Janek.P.S. Jak chcesz jeszcze jakies szczegoly n/t to wal na priva, poniewaz mialem okazje serwisowac i poprawiac takiego Elefanta

[Nitomen]

ja polecal bym do turystyki KLR 650 roczniki 87 - 88 sa juz za 4 - 5 tys zl mam i jestem w 100% zadowolony nawet mysle o nowym ale wersja usa bo te europejskie od 95 sa strasznie brzydkie a wersje usa sa nie zmienione zewnetrznie od poczatku

[granat]

Soory za archeologie stosowana i odkopywanie tematu, dla wszystkich Elefantmanów, zaproszenie na zlot:

http://www.elefants.pl/home.html

[ex1]

Switeny motocykl, kolega miał taki, ale mówił że wiecej go serwisowąl niż latał, wymienił na lc8 i wszytko inne przestało dla niego istnieć :D