rzorzo Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Przy spokojnej jeżdzie około 90km/h z pasażerem i trzema kuframi spokojnie 4 litry, po górkach troszkę ponad 5. Zrobiłeś 20000 km bez prawka ?! 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gzyver Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Witam, ja mam za 4200zl do ugadania, enduro kawasaki KLR 250, na trasie mozna nim spokojnie te 110km/h leciec, jadac 100km/h pali 4 litry, a jezdzac troszke szybciej i w miescie spalanie ogranicza sie do 5l jakbys byl zainteresowany to moge podeslac ci fotki[email protected] gg:2102131 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Przy spokojnej jeżdzie około 90km/h z pasażerem i trzema kuframi spokojnie 4 litry' date=' po górkach troszkę ponad 5[/quote']Coraz bardziej mi sie to podoba. Ale przyznam szczerze, ze na zywo jeszcze CXa nie widzialem - bedziesz mi chyba musial zademonstrowac jak to wyglada :D Zrobiłeś 20000 km bez prawka ?! No :mrgreen: Z tym, ze znaczna wiekszosc tego to 50 ccm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tur85 Opublikowano 9 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Po krótkiej analizie własnych środków, postanowiłem jednak obejrzeć się za jakimś dobrze przerobionym ruskiem(chopper). Japończyki wszystkie są piękne ale niech mi się coś zepsuje, to będzie stał w garażu dokupi nie zarobię na części, a jako student nie mam stałych dochodów. Natomiast części do rusków są stosunkowo tanie i dostępne a i serwis jest uproszczony, wystarczy sowiecki klucz czyli młotek i przecinak. Dajmy nato takiego (dniepra) oczywiście po przeróbce MT 11 z 1992 z hamulcami tarczowymi, japońskimi gaźnikami, dobrze wykończonego wyrwę za 3500 widziałem już parę takich ogłoszeń i jestem coraz bardziej przekonany. Może ma ktoś taki wynalazek, jak się tym jeździ, i czy dobrze się prezentuje, nigdy nie widziałem nic takiego na żywo nie mam porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzorzo Opublikowano 10 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 tur85 dużo zależy też od tego ile chcesz jeżdzić i jak odnosisz się do zmagań warsztatowych (regulacje, naprawy, remonty ). Mam dużą sympatię do ruskich boxów, ale z tego co rozmawiałem z użytkownikami... to zanim dojdzie się do stanu jakiej-takiej bezawaryjności, to trzaba często wydać full kasy na tulejowania,szilfy,tłoki skrzynie itd. Na pewno istnieja przyzwoicie zrobione rusy. ale jeśli jeżdzisz sporo, to myślę że dalej zajedziesz na wysłużonym japońcu. Co napraw silnika w japoni to najlepiej myślę kupić używany silnik, a te czasem są za śmieszne pieniądze. Kiedyś przeczytałem opis wypadu na Elefanten Treffen Pawła Skarżyńskiego na rusie. Ale jaki to był rus! Specjalnie przygotowany na wyprawę przez Syberię dla Artura Zawodnego. Wszystko cycuś, a jednak w drodze powrotnej zniknęły światła i co pewien czas blokowało się tylne koło,jakoś doczłapali do Polski - okazało się ze to tylko regulacja zaworów,ale ja wolę jak moje tylne koło jednak sie kręci ;) P.S. Ale i tak kiedyś kupię rusa do "kolekcji"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 10 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 tu nie ma żadnej regułyjazda rusem to niepowtarzalny klimat (piszę o w miarę oryginalnym a nie pociętym, raczej z wozem :lol: ) ,na zloty sprzecior nadaje się jak żaden innywadą jest m.in. prędkośc przelotowa (max 100km/h) japonią można poszaleć troszkę w inny sposób ale żal orać nią pole zlotowe ;) jeśli japonia jeźdźi to ok -ale jak stanie to jest już problem, junaka, ruska czy inne sprzęty można naprawić bezproblemowo w drodze, a jak ci coś klęknie w japońcu to się robi nieciekawie -np padło mi sprzęgło na zlocie-musiałem holować, gdybym mial ruska nie byłoby problemu-coś by się wymyśliło co do cen części- z tym też bywa różnie, handlarze częściami do rusków się wycwanili, np za silnik do rusa na chodzie trzeba zapłacić pewnie ok 500zł, do japoni też można dostać w tej cenie róznica jest taka że jak kupisz japonie na chodzie to duże prawdopodobieństwo że nią trochę pojeźdźisz bez znacznych wkładów a z ruskiem jest dokładnie odwrotnie -jest duże prawdopodobieństwo że będziesz musiał zrobić wszystko :) Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkoeb Opublikowano 12 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2005 :P Witam jako nowy forumowicz.chciałem zabrać zdanie ponieważ jestem właścicielem CX500 z 79 roku. Powiem tak. Jak sie decydowałem na swojego to nie byłem pewny czy dobrze robie. Teraz jestem pewny że nie mogłem wybrać lepiej. Fantastyczna maszyna. Wydech jest poprzez kolektor zbiorczy co daje niepowtarzalny huk na wolnych wydechach (maszyny nawet z większymi silnikami na wolnych wydechach nie dorównują porównywałem do VF750 przegrała :D ) co do silnika: strasznie żywotna maszyna i nie ma z nią jakiś większych problemów aczkolwiek czasami upierdliwa (przykładowo pompa wody). Jeśli już się zdecydujesz na kupno takiego to daj znać a powiem Ci na co zwrócić uwagę przy kupnie. Kardan w moim sprzęcie ma już 26 lat i jeszcze drugie tyle przejeździ. Z częściami też nie ma problemu dużo tych maszyn sprzedają na części. Ogólnie fantastyczna maszyna. Może troche wad. Nietypowa opna z tyłu motoru powoduje troche problemu ze znalezieniem tańszej. Wysoko położony środek ciężkości powoduje niepewne prowadzenie na wzdłużnych nierównościach. Ale miałeś jawę 350 więc wiesz o czym mówie. Poważne problemy się robią jak szlak trafi moduł zapłonowy. To by było w skrócie tyle. Jeśli byś się zdecydował to daj znać a jeszcze sprzedam Ci pare rad. Polecam ten motorek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tur85 Opublikowano 12 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2005 Dzięki za infoirmacje Teraz mam prawdziwy dylemat. Ostatnio znalazłem Dniepra dobrze wykończonego. Który był dopieszczany przez pierwszego i jedynego właściciela przez prawie 15 lat. Motorek zupełnie nie przypomina oryginału, jest dokładnie zrobiony dużo chromów, super dopracowane szczegóły. Co do silnika to pojemność skokowa została zwiększona do 800 cm3 ( tego dokońca nie jestem pewien ponieważ nie wiem jak to sprawdzić, i czy to wogule jest możliwe). Posiada gaźniki od MZ, elektroniczny zapłon z uP, dyfer 9, tarczowy hamulec z przodu, wsteczny bieg, jedyny minus to cena ok. 4,500 + do zestawu gościu dokłada wózek boczny kompletny do remontu i tylni kufer nowy(no prawie nowy)czy to jest okazja???? Natomiast co do CX to jakoś nie mogę spotkać się z tym motorkiem. Raz nawet znalazłem ogłoszenie z Torunia i byłem zobaczyć ale dopiero na miejscu dowiedziałem się że coś jest ze skrzynią (nie było 1 i2 biegu) dałem sobie spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.