RaKu Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 Witam.Od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem motorka jak w temacie ;) . Ostatnio pomyslalem o sprawdzeniu stanu filtra powietrza. Po odkreceniu pokrywy filtra zauwazylem niewlieka ilosc "substancji" przypominajacej olej silnikowy :?: . Chcialbym Was zapytac forumowicze czy to jest normalne czy raczej powinienem sie zaczac niepokoic. Dodam, ze jestem przed regulacja - synchronizacja gaznikow i zdaza sie, ze w czasie hamowania silnikiem mam zarypisty strzal w rure wydechowa (tak to mniej wiecej odczuwam). Byc moze te dwie rzeczy maja ze soba cos wspolnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 Ja mam taki sam motorek z silnikiem jak żyleta i w obudowie filtra też znalazłem śladowe ilości oleju - widać ten typ tak ma. Do filtra powietrza jest doprowadzona odma i przy hamowaniu silnikiem przy dużych obrotach może trochę powietrza przepompować z karteru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-kk Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 jako pilny obserwator forum tego co się dowiedziałęm od starszych kolegów to substancja zwana olejem na filtrze powietrza ma właśnie absorbowac zanieczyszczenia... także jeśli nie ma go w nadmiarze to powinno być o.k. dodam ze jest to moje zdanie jeśli ktoś wie lepiej coś na ten temat to niech zapodaa krytykę przyjme z pokorąpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 Tutaj jest sprawa śladowych ilości oleju w komorze filtra a nie na filtrze. W takich maszynach olej na filtrze to jest niepokojąca sprawa, bo to może oznaczać duży problem z silnikiem. W niektórych motocyklach (np. cross) są specjalne filtry, które trzeba nasączać olejem, filtry stożkowe K&N też powinny być nasączane specjalnym olejem , ale to już inna bajka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 Z moich doświadczeń podczas obsługi motocykli HONDA wynika że konstruktor silnika zaznaczył max. poziom oleju naprawdę w maxymalnym punkcie dla gorącego silnika i nadgorliwe uzupełnianie oleju do maxa a na wszelki wypadek powyżej przy zimnym silniku może doprowadzić do częściowego wydmuchiwania oleju poprzez odmę do obudowy filtra.Wiele motocykli ma upust z obudowy skierowany pod silnik i zakończony zaślepką. Co jakiś czas należy ją zdjąć aby umożliwić opróżnienie tego wężyka do pojemnika ze starym olejem. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-kk Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 a teraz kumam czacze :oops: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaKu Opublikowano 19 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 Widze, ze trafilem na _BARDZO DOBRE_ forum. Ogromnie dziekuje za wszystkie wyjasnienia. Teraz jestem już spokojny. A co sadzicie o tym strzale w rure, o ktorym pisalem. Czy regulacja - synchronizacja gaznikow rozwiaze ten problem?. Dodam, ze wymienilem wszystkie swieczki na nowki NGK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 19 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2005 U mnie też zdarza się to strzelanie. Jego mechanizm jest następujący : w gaźniku jest specjalny podciśnieniowy zawór odcinający, którego zadaniem jest odcięcie dopływu mieszanki w chwili szybkiego zamknięcia przepustnicy. To jest takie zabezpieczenie "przeciwstrzałowe". W tym motorku są dość duże gary = dość duże są dawki mieszanki na każdy suw pracy, co przy założeniu dość wolnych obrotów silnika daje możliwość "wstrzelenia" się w chwilę, że część mieszanki weszła do cylindra, jest jej za mało żeby nastąpił zapłon, w suwie wydechu niespalona mieszanka gromadzi się w tłumiku i zapala się tam. Wniosek z tego taki, że od czasu do czasu może się zdarzyć. Jeżeli zdarza się zbyt często (mówię nie o puknięciu tylko o porządnym strzale) trzeba sprawdzić przede wszystkim te zawory odcinające, potem zająć się regulacją i synchronizacją gaźników. Tutaj często powtarzana uwaga : regulacja i synchronizacja to dwie różne, równie ważne czynności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.