Używane motocykle są droższe w Niemczech niż w Polsce??

[Gość Anonymous]

Poszukuje teraz motocykla , po prostu chciałbym przesiąśc się na coś mocniejszego. Przeglądam teraz masę ogłoszeń na różnych rynkach i ku mojemu zdziwieniu i powszechnej opinii motocykle nieuszkodzone ( bo tylko takiego motocykla szukam) są droższe w Niemczech niż w Polsce. Dodam tylko że swoje wnioski wysunąłem napodstawie obserwacji maszyn z lat 97-00 , sportowe 600.

Czy to nie troszke dziwne, gdzie niemiecki rynek motocyklowy jest tak ogromny i wysoko rozwinięty - wręcz przesycony i ceny z tego powodu powinny być tańsze niż w Polsce. Już Michał troszkę uświadomił mi na czym to wszystko polega, tylko nie byłem świadom tej skali.

 

1.) Więc teraz pytanie czy opłaca się jechać do Niemiec po moto nieuszkodzone , droższe i pewniejsze, ja już chyba zdecydowałem ale chce się dowiedzieć co myślą o tym osoby znające temat...... a może bardziej opłaca się przywieźć motocykl lekko uszkodzony i w Polsce naprawić.

 

2.) dlaczego motocykle nieuszkodzone są drożesze w Niemczech niż w Polsce??

[polokokt]

dokladnie, jestem tez tego zdania ze lepiej jechac do niemczech i przywiesc sobie cos uzywanego i pewnego a nie za ta sama kase kupic u nas cos co kiedys bylo w dwoch czesciach. A i co wazne w niektorych modeli w poolsce jest w ogloszeniach kilka sztuk a tam kilka stron ogloszen, to tez wazne bo jest w czym wybierac.

Pozdrawiam

[BORSUKLES]

A najlepiej już ze Szwajcarii.

Swego czasu, każdy komu dałem jakiś namiar - był zadowolony.

Bo w Szwajcarii...jak cokolwiek się zepsuło...nikt nie robił nic na sztuke, nie zamawiał zamienników, ale oryginalne częsci......

 

W Niemczech zapewne to samo......

 

 

 

 

z pozdrowieniami BORSUK

[Wicher]

A najlepiej już ze Szwajcarii.

 

 

A ja mam zupełnie odmienne zdanie co do motocykli, ze Szwajcarii :)

 

W tym roku, glądałem juz cztery takie rodzynki i Moim zdaniem, daleko im było do niemieckich odpowiedników :)

 

Ogólnie rzecz biorąc, nie ma co generalizować, zarówno na zachodzie jak i u Nas można kupić kasztana, ale można też trafić na przyzwoity egzemplarz :(

 

Sprawa też dotyczy faktu, czym dla Nas jest motocykl uszkodzony ?? :(

[sitars]

A najlepiej już ze Szwajcarii.

 

 

Witam

A możesz zapodać jakieś namiary na komisy w Szwajcarii, ewentualnie jakieś linki.

Pozdrawiam

 

P.S. Jak jest z cłem, ile trzeba dopłacić do moto sprowadzonego od Szwajcarów?

[Sylwester]

Ja mam moto sprowadzone ze Szwajcarii i jestem pod wrażeniem oczywiście pozytywnym. Żadnych dziwnych silikonów czerwonych,połamanych tysiąc razy plastików.

[Kroolik]

Przeglądam teraz masę ogłoszeń na różnych rynkach i ku mojemu zdziwieniu i powszechnej opinii motocykle nieuszkodzone ( bo tylko takiego motocykla szukam) są droższe w Niemczech niż w Polsce.

 

No wlasnie - jak to sie dzieje , ze sprowadzone motocykle, super igla nieuszkodzone, sa tansze od krajowych w takim samym stanie. A skoro tam sa drozsze, do tego handlarz musi przywiezc, oplacic transport, koszta wyjazdu, do tego zarobic cos ?

 

A poza tym to bez przesady, u nas tez mozna kupic calkiem ladny, zadbany motocykl (patrz stopka :lol: ).

[Olsen]

Przeglądam teraz masę ogłoszeń na różnych rynkach i ku mojemu zdziwieniu i powszechnej opinii motocykle nieuszkodzone ( bo tylko takiego motocykla szukam) są droższe w Niemczech niż w Polsce.

 

No wlasnie - jak to sie dzieje ' date=' ze sprowadzone motocykle, super igla nieuszkodzone, sa tansze od krajowych w takim samym stanie. A skoro tam sa drozsze, do tego handlarz musi przywiezc, oplacic transport, koszta wyjazdu, do tego zarobic cos ?

[/quote']

 

Dzieje się tak, ponieważ lwią część "nieuszkodzonych", "bezwypadkowych" maszyn, sprowadzanych przez handlarzy do Polski, stanowią motocykle "po przejściach", odpacykowane najtańszymi sposobami w nadziei, że napalony kupiec się nie skapuje.