mrymek Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Czy warto używać sprayu do awaryjnego pompowania dętek w moto? Ważne pytanie, bo zajmuje dużo mniej miejsca od dętek, łyżek i pompki do kół, ale zdania są bardzo podzielone? Pytanie konkretne: Czy dętka napełniona raz tym sprayem nadaje się do ponownego łatania i użycia, i znowu jeśli zajdzie potrzeba do napełnienia sprayem i łatania?Dzięki za konkretne inormacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Chodzi Ci o środek, który w razie "W" wpryskujesz przez wentyl? On tworzy swojego rodzaju "gumopochodną" powłoke wewnątrz opony zatykając dziurę, jednoczesnie pompując koło. Powiem Ci ze jest skuteczny. Ostatnio uratował mi życie w Łodzi, złapałem gume z tyłu. 300 km od domu, 1wszego maja wszystkie zakłady pozamykane... Nic przyjemnego! :banghead: Napelnilem tym kolo, pozniej jeszcze dopompowalem wiatru na stacji, i guma trzyma po dzis dzien. Ja gorąco polecam!!! 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 TYM ustrojstwem wypelniasz detke od srodka , latasz z zewnatrz ,srodek nie ma wplywu na latke. Klapa jezeli jedziesz chwile pa flaku i detke poprzecina lub rozerwie wtedy spray juz nie pomoze :cry: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wszystko się zgadza ale co z resztą środka który jest wewnątrz dętki/opony. Przecież tylko część ustrojstwa zaklei dziurę a reszta w postaci kulek lata sobie wewnątrz koła. Wydaje mi się że tego rodzaju środki są doraźną naprawą i po dojechaniu do celu powinno się zwalić taką oponę i szorawać do wulkanizacji aby ją zakołkowali i usuneli resztę środka klejącego.Pozdrawiam Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 No ja raz zastosowałem do dętki - starczyło na 4km akurat tyle było do domu (rower też napompowałem i długo trzymał :banghead: ) Jedna puszka starczynawet na 2 razy.Sprawdza sie najlepiej w bezdętkowychWszystko się zgadza ale co z resztą środka który jest wewnątrz dętki/opony. Przecież tylko część ustrojstwa zaklei dziurę a reszta w postaci kupek lata sobie wewnątrz koła. Reszta przyjmuje kształt kulek i niema wpływu na prowadzenie sie motocykla Wydaje mi się że tego rodzaju środki są doraźną naprawą takie nasze koło zapasowe - dojazdówka :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 oponę i szorawać do wulkanizacji aby ją zakołkowali i usuneli resztę środka klejącego.Pozdrawiam przy oponie to wiadomo ale nie widze tego jak moga usunac resztki srodka z detki przed wulkanizowaniem jej 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Do opon bezdetkowych- Tak bez żadnych skutków ubocznych. Do opon z dętkami- Tak jeśli dziurka jest niewielka . Niestety detka potem nadaje sie raczej na śmietnik. Przed naprawą należy starannie zmyć resztki preparatu. Z wnętrza opony zrobi sie bez problemu. Z dętki niestety nie. Zdarza sie ze zakład wulkanizacyjny jak zobaczy że był stosowany taki środek nie daje gwarancji na naprawę uszkodzenia. Miałem na jesieni szkolenie z firmy Michelin i ten problem był omawiany przez prowadzącego zajęcia. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Właśnie oststnio takie coś sobie zakupiłem i zacząłem się zastanawiać na ile to jest skuteczne w kołach z dętkami...Avalon jak byś mógł rzucić jakąś garść informacji na temat skuteczności stosowania opisywanych preparatów w w kółchach dętkowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Preparat jest skuteczny do PRZEBITYCH dętek i opon. jesli uszkodzenie nie jest duże (np. gwóźdź) wszystko będzie ok. Zdarza sie jednak często że detka "eksploduje" ....wtedy klapa. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 ale np to co utknelo w detce cza wyjac a nie zawsze sie da bo np wlazlo w srodek czy to bez znaczenia :?: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Panowie ,a czy czasem jak wpusci sie to ustrojstwo do dętki to nie bedzie problemu dokladnego zaklejenia??Przeciez w srodku dętki jest talk,a w oponie bezdentkowej nie.Wydaje mi sie ze to nadaje sie tylko do bezdętkowych kół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia Pawel Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 hej a co wy te dentki to ze zlota macie czy co?kurcze najpierw zakleją dziure sprayem ( taka juz powinna isc do wymiany po dojechaniu do domu)a potem jeszcze chcecie ją łatac kilka razy ,dajcie spokoj dętka kosztuje tyle co ten spray :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_siwy_ Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Myślę, że najważniejsze zeby dokulać sie do chaty , koszt dętki continentala to ok 30 zł. więc nie jest to ttragedia nawet dgyby się okazało, że dętka po zastosowaniu tego specyfiku nie nadaje sie do klejenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DzikoExtrem Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Moj znajomek nabyl droga zakupu taki specyfik chyba MOTULA i nie doczytal ze po wtloczeniu nalezy dopompowac kolo wiec przejechal jakis kilometr i znowu kapec i laweta do domci dobrze ze nie daleko ale i tak kosztowalo go to 150 zl Teraz wozi ze soba reperaturke i pompke :banghead: Ale jak sie gada z ludzmi to wszyscy polecaja (lepiej miec niz nie miec a moze zadziala) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 24 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2005 Kiedys ze Smo3ca cosik nas zaczelo znosic na szybkich lukach i zauwazylem,ze mamy pane z tylu w D207RR. Dobrze, ze mialem 'ten' srodek. Zawulkanizowal mi dzure po gwozdziu ale do czasu kiedy nie zastygl/skleil mialem cale nadkole i tlumiki osikane klejaca mazia, ktora trudno bylo usunac. Musialem przejechac chyba z 15km aby sie uspokoilo. Zalecaja aby po wlaniu/wsiknieciu zaraz jechac z mala predkosacia aby sie srodek rozprowadzil i zawulkanizowal dziure. Dobry jest na bank, ale czasami jeszcze trzeba cosik poczyscic... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.