Skocz do zawartości

MZtka na off road!


Rekomendowane odpowiedzi

P.S. Madrider-takie usterki jakie podałeś to mogą się stać w każdym motocyklu. PZDR

I przy dobrym zlozeniu sprzeta takie usterki nie wystepuje :banghead: . Chodzi mi o blokowanie sie gazu, dokrecenie automatu, padanie swiecy, wypadanie zabezpieczen swoznia <--- czy w CZ te rzeczy to zupelnie inna technologia niz w innych maszynach? W MZ na plus przemawia jedynie mniejsze spalanie i milsza charakterystyka silnika. Wiesz co ja bym Ci proponowal?? CZ516 z silnikiem MZ etz251 ! Mysle ze to swietny zestaw dla Ciebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZ516 z silnikiem MZ etz251 ! Mysle ze to swietny zestaw dla Ciebie!

 

Juz o tym wspominałem kilka postów wczesniej :]

 

P.S. Madrider-takie usterki jakie podałeś to mogą się stać w każdym motocyklu. PZDR

 

Dokładnie :]

 

 

Dzięki Kuskus!  

Na pewno podeślę fotki przed zakupem i skorzystam z fachowych opinii.  

pzdr.

 

Nie ma za co, no problem. Ciesze sie ze mogłem pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swej strony gorąco polecam MZ ETZ 250 ( co zapewne zdziwi wielu z Was). Sam jestem enduro-maniakiem ale niestety nie mam kasy na "prawdziwe" enduro. 250 jest troche dłuższa od 251, przez co lepiej sprawuje sie na podjazdach. Jest bardziej stabilna. W swojej MZ założyłem crossową kierownice a z tyłu mam kostkę. Ponadto pod korki w teleskopach włożyłem takie tulejki przez co przód jest troche twardszy i nie dobija. Możnaby założyć mniejszą przednią zebatkę - bedzie miał troche lepsze przyspieszenie. Do zalet MZ należy niskie spalanie. Poza tym wydaje mi sie że 21 KM to wystarczająca moc jak na takie hulanie po wertepach. Sam hulam tym moto po polach, lasach, i wiejskich dziurawych szutrach i nie narzekam. Gdy kupowałem MZ to wydawało mi sie że jest za niska i spodem będe zawadzał o podłoże, jednak ani razu mi sie to nie zdażyło. Do skoków 250 nie bardzo sie nadaje, ale wg mnie do poszalenia po terenie o którym mowa jest w sam raz.

 

Ta wypowiedź to jedynie moje opinie i odczucia w związku z eksploatacją tego moto.

Dokonaj własciwego wyboru.

Powodzenia

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przy dobrym zlozeniu sprzeta takie usterki nie wystepuje

enduroguy widac ze cz nie miales :P , a ja mialem jescze kilka innych motocykli i w zadnym nie mialem takich komedii ,a to dlatego ze taki sprzet jak cz to jest kros z 20 letnim stazem i przez ten czas rozni ludzie tym jezdzili mniej lub bardziej profesjonalnie, i niestety nie wierze juz w stare krosowe cz w idealnym stanie, tak sobie przyjalem i przynajmniej nie jestem niczym zawiedziony, przyjmuje to jako statystyke. I wcale bo lubie czeskie motocykle :banghead: ( oczywiscie oprocz jawki 50 - przeklenstwa mlodego czlowieka)

PS. wypadl mi kolek mosiezny ustalajacy polozenie przepustnicy w gazniku, czego efektem bylo jej podwieszenie na calkiem niezlych obrotach, przewidzisz to ??, a wiekszosc z tych rzeczy co wymienilem wzialem w wlasnych i uslyszanych (od posiadaczy) doswiadczen

- automat mozesz dokrecic ile masz pary, a od wibracji i tak sie odkreci, dlatego zaczalem zapunktowywac te sruby( robi sie tak przy "normalnym moto ?)

- cz ma wyjatkowa zdolonosc do dobijania swiec zaplonowych, szczegolnie tych "niewyczynowych"

- zabezpieczenie to tez historia z archiwum x ale juz nie chce sie pisac.

Bronie sie z tym tematem bo wszystko co napisalem to nie sa sprawy wyssane z palca.

Polecam cz z silnikiem 251 ale tylko na legalu ze swiatlami itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wierzymy, że to nie są historie wyssane z palca, ale jak kupujesz CZ w stanie dostatecznym i nic z tym dalej nie robisz tylko jezdzisz to nie ma sie co dziwić. Jak zrobisz generalke to takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt nie mialem CZ ale duzo sie nasluchalem od uzytkownikow, ktorzy z reguly chwala ten sprzet w przeciwienstwie do tych ktorzy go nie mieli :banghead:

( oczywiscie oprocz jawki 50 - przeklenstwa mlodego czlowieka)

A co w Jawce zlego? Sam mam Jawke i sobie ja chwale. Zdecydowanie lepsza niz romet-y, a jak dobrze zrobiona to sluzy i sluzy i 70km/h spoko poleci :lol:

 

Z Cz-ta wszystko zalezy od egzemplarza. Tak samo z Suzuki TS: Jedni bluzgaja na ten sprzet a inni bardzo chwala za trwalosc i bez awaryjnosc. Takie jest moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja cz kupilem w stanie do jazdy, dobrze chodzila wiec po co mialem pchac lapy?, a to co sie stalo, no coz do tej pory nie wiem why,ale mam juz nowy cylinder, tlok i mam nadzieje na przynajmniej jeden sezon bez rozbierania silnika.

Kolejny przyklad ze co wlasciciel to inna opinia, ja mialem jawke( padlo nawet po szlifie), koles mial jawke ( padlo nawet po remoncie), inny koles mial jawke( 800km oryginalny przebieg) zajebiscie chodzila i wkrotce stala sie padlem :) . za to moja jawa 350, na liczniku 75 tys km, silnik zyleta, 3 sezony bez wiekszej awarii, super sprzet.( a niektorzy mowia ze jawa to gowno), takze w opiniach na temat awaryjnosci to sie pewnie nie dogadamy i niech tak zostanie ;)

Moze znacie/macie na kompie filmy z cz w akcji, z netu albo wlasne, bo jakos ja jeszcze zadnego nie namierzylem, sam zamierzam cos nakrecic w tym sezonie ale poki co to chetnie bym zobaczyl jakies.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madrider i reszta nie ma co sie oszukiwać i porównywać MZ do CZ cross.

MZ to turystyk w który kręci przy katowaniu 7 tyś obrotów (miałem też takie co zamykały obrotomierz :) ) i powiedzcie gdzie tu wibracje, CZ to full wyczyn w którym od 5 tyś zaczyna sie zabawa :twisted: .

Czytałem cały temat od początku i odwołam sie do kilku rzeczy juz nie cytujac:

 

po pierwsze żeby koza chodziła i nic sie nie działo to trzeba ją zrobić naprawde dobrze lekka lipa wiąże sie z rozkręceniem itp. a dobre przygotowanie to takie jak na zawody. Ja miałek milka CZ i pierwszą złożyłem tak jak kazał ojciec (10 lat zawodowo jeździł na CZ) i powiedział że nie ma prawa sie nic odkręcić no i nic sie nie odkręciło, i oprócz zmian opon i dolewania paliwa przelatała u mnie sezon i u następców prawie 2 :!: . Jak sie nie zna na rzeczy i składa CZ jak wsk czy komara na druty i to co ma sie pod ręką to nie ma wała musi sie rozwalić

 

a w MZ mozesz poskładac na druty i gumki z dętki i tak będzie chodzić

 

 

Także powiem chcesz mieć takie moto zeby nim wjechać w piasek pobrudzić podrapać i sie dobrze pobawić kup MZ , chcesz moto w któe musisz włożyć pracy wraz z umiejętnoscią i naprawde polatać zdrowo w terenie kup CZ

 

p.s żeby latać CZ musisz ją kupić od kogoś kto sie znał na rzeczy albo zrobić od podstaw ( ja osobiście robie zawsze od podstaw nawt jak jest na chodzie i jeździ) czyli tak ---> http://www.bikepics.com/pictures/349166/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Koza997

Wpełni zgdze się z LUKASEM(cz cross)Jak nie zrobisz cz-ty po swojemu to sie bedzie sypała chyba,że koles sprzedaje ją po kapitalnym remoncie i wie co w niej siedzi,no i oczywiście czy mówi on całą prawde o tym moto.Na twoim miejscu brał bym cz cross 125,250 cz 380,a może 500cm.OOO tym to by sie latało,jeżele wolisz spokojniejszą jazde bierz mz etz 251,ale nie wróże tobie,że rama wytrzyma taką jazde jestem w 100% pewien,że coś w niej strzeli.Na pierwszym miejscu bedą to amorki.Wię zastanów się co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koles sprzedaje ją po kapitalnym remoncie

niewiele takich osób które sprzedaja Czte crosa po kapitalce, to sie robi dla siebie a nie dla kogos , to jest Polska rzeczywistosc !! moze ci ktos powie ze zrobil generalke, a tak naprawde zrobi ja na poczatku sezonu a sprzeda ci pod koniec. to jest Polska i tak najczesciej u nas jest, ze takie sprzety jak czesia cros kupuje sie do remontu, bo jakos mi sie nie chce wierzyc ze ktos zrobil generalke i ci sprzeda.

cz cross 125,250 cz 380,a może 500cm.OOO tym to by sie latało

no pewnie, stary na Czcie crosowej o pojemnosci 500 to by sie zapier***ało, a to w ogóle była taka seryjnie produkowana? bo z tego co wiem to nie ma takich Cz-et, wiec nie wiem człowieku o co ci chodzi ze piszesz o Czcie o poj. 500 , bajki ładne piszesz.

Jak nie bedzie przesadzal to mu w mzcie nie peknie rama, skakałem na moim Ogarze 200 i mi rama nie pekła choc nie jest zbyt masywna, ale fakt, chopki nie były duże.

matwis: masz już tyle opini, że naprawde masz w czym wybierać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pewnie, stary na Czcie crosowej o pojemnosci 500 to by sie zapier***ało, a to w ogóle była taka seryjnie produkowana? bo z tego co wiem to nie ma takich Cz-et, wiec nie wiem człowieku o co ci chodzi ze piszesz o Czcie o poj. 500 , bajki ładne piszesz.

były produkowane ale nie seryjne i to tylko dla czeskich zawodników kadry kraju, bardzo mały wypust czyli bardzo znikome szanse ze taką dostaniesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

były produkowane ale nie seryjne

a no wlasnie, hmm, no to niezle, ale taka pojemnosc to nie dla mnie, smierc w oczach.

bardzo znikome szanse ze taką dostaniesz

to z czesciami pewnie tez nie jest za ciekawie.

eh to jak byly tylko dla czeskiej kadry, to ich było faktycznie nie za wiele.

 

Lucas to zawsze w temacie jeśli chodzi o Cz-te :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...