Aerograf - zdobi czy szpeci?

[renata]

Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że ludzie paćkają sobie sprzety aerografem, bo to jest modne (czytaj:trendy). Ale przecież nie do każdego motocykla to pasuje, po co psuć coś klasycznego obrazkiem ni z gruszki ni z pietruszki, bo akurat autor miał taka wizję albo właściciel tylko tyle pieniędzy. Sami wiecie jak przeróżne są wzory i kolory, w sumie prawie wszystko wygląda komicznie. Nawet mój ziomal zza miedzy zajął się aerografem i ma tylu klientów, że mawia iż maluje wszystko od klap do kibelków aż po ciężarówki. Do aerografu potrzeba charakterystycznego motocykla, a nie akurat tego którego udało nam się dorobić. Nie wiem, może jestem nie dzisiejsza albo za bardzo konserwatywna, ale motocykl powinien być prosty, sprawny i szybki, w tym tkwi jego piękno, po co ulepszać to co jest dobre.

8)

[PROC]

wszystko zależy od rozmiarów, tematu i jakości wykonania aerografu.

Ja bym sobie chętnie zrobił mały napis "Eliminator" na zbiorniku

ale nigdy nie zamalował bym całego motocyjla w dziwne grafy

[Amazonka]

Mi osobiście podoba się areograf, oczywiście nie od razu każdy motocykl pomalowany w niewiadomo co mi się spodoba, bo każdy ma jednak swoj gust i jednym podoba się to innym tamto..

 

Tak samo pomalowanie motocykla inaczej niż jest w oryginale...

Jak dla mnie niektórzy mają swoją wizję tego, jak chcą żeby wyglądał ich motocykl i to się liczy. A to czy się innym podoba to znowu jest rzecz gustu;) Czasami aż miło popatrzeć na czyjąś twórczość, jakby nie było taki motocykl ma wtedy coś z nas samych.

 

A co do tego, że jak mówisz areograf stał się nagle modny (ja tego nie zuważyłam) to tak samo jak motocykle stały się modne i czy to oznacza że mam z nich zrezygnować?

Jedni malują bo to modne, inni bo mają swoja wizje kochanego sprzętu...

 

Pozdr ;)

[krzychu-kk]

ja jednak trzymam sztamę z renata. prosto, pięknie, szybko.

[renata]

Dzięki Krzychu.

Aerograf jest niczym tatuaż, nie każdy do każdego pasuje..........

[polokokt]

ja tez nie przepadam za jakims nadmiarem, drobny akcencik i tyle.

Ja np na swoim moto widzialbym nie tyle areograf co bardzo podobaja mi sie takie paski jak ma Dominik Sz. na swoim Ducati. Widzialem motocykl podobny ksztaltem do mojego (niestety nie jestem takim znawca zebym znal wszystkie produkowane modele wiec nie jestem w stanie powiedziec co to bylo, ale na pewno jakas japonia) i mial taki ladny pomaranczowy pasek przez caly motocykl i do tego kask tez z takim akcentem. Bardzo mi sie to podobalo. A jesli chodzi o jakies wieksze malunki to nawet nie mam pomyslu jakby mozna bylo pomalowac moje moto, raczej nawet na fotkach nie widzialem czegos co wpadlobym mi w oko.

Ale oczywiscie kazdy robi to co lubie, wiec nie krytykuje.

Pozdrawiam

[Avalon]

Aerograf jest fajnym urozmaiceniem i mozliwościa wyróznienia, oraz zaakcentowania "inności". Pozwal na odbicie sie od monotonii malowania seryjnego które nie zawsze musie sie podobać właścicielowi.Trzeba tylko mieć dobry, interesujący pomysł na malowanie. Nie ma nic przeciw formom takiej twórczości ale sorki....zbiornik paliwa pomalowany w płomienie to w/g mnie kaszana na maxa.

[_KEITH_]

Już chyba bardzo długo myślę na aerografem i cały czas z niego nie zrezygnowałem. Uważam, że zrobienie aerografu musi cos polepszać cos zmieniać w wizualizacji sprzęta. To nie ma się podobać ogółowi ale właścicielowi przede wszystkim. Nie uważąm, że aerograf stał się modny. Wiele poważnych firm tuningowych buduje nowe maszyny i czasami aerograf ogranicza sie zaledwie do napisu na baku, lub podobne.

 

Tak wiesz Avalon płomienie na baku to kiszka bo się tego już tyle naoglądaliśmy, że hej ale malowanie komiksów na moto uważam za jeszcze większą wioche a tego się też juz naoglądało.

 

Więc uważam, że aerograf jest dobry jeśli zrobi się go dobrze i projekt będzie dobrany idelanie a to wcale nie jest takie łatwe.

 

Pozdrawiam

[Avalon]

Do tej pory ze wszystkich "malowideł" na motocyklach , największe i niezapomniane wrażenie zrobił na mnie Indian Chief ze wspaniale malowaną twarzą sterego indianina na zbiornku.

[Konik]

Witam.

Moim zdaniem aerograf jest swietnym pomyslem o ile wykonany dobrze, z dobrego projektu i co najwazniejsze wspolgra z moto i jego wlascicielem. Tak jak juz koledzy pisali najwazniejsze by podobal sie wlascicielowi.

Dla przykladu podrzucam linka do (moim zdaniem) swietnie pomalowanej maszyny - fakt to juz nie maly aerograf ale malowanie od A-Z ale efekt jest wypasiony.. zreszta sami zobaczcie :banghead:

http://www.yamaha-motor.com/star/calendar/...cal-mar-apr.jpg

[renata]

Konik

powiem szcerze - dla mnie to typowo amerykański kicz

ale o gustach sie nie dyskutuje,

każdy lubi co innego i dzieki temu to forum jest ciekawe

pozdrawiam

8)

[Konik]

renata: ja w tym kiczu raczej nie widze ale kunsztowna, trudna, dobrze wykonana robote. Ale masz racje: to kwestia gustu. Ale wlasnie o to chodzi by maszyna byla niepowtarzalna - a ta moim zdaniem jest!

Mnie motocykl bardzo sie podoba ale szczerze powiedziawszy wolalbym (gdybym TAKA kasiure mial :banghead: ) kupic sklepowe moto i sam go tak tuningowac... ale to juz tak chyba troche offtopic :P

Pozdro

[trajka66]

Mi sie podoba jak dobrze pasuje i fajnie wyglada. Ostatnio znajomy walnął sobie aerografy na traji - blotnikach i baku. Moim zdaniem wyszlo cudo.

 

Tu fota sprzeta :

 

http://bikepics.com/pictures/345275/

[renata]

:banghead:

malunki jak malunki, ale sprzęcicho pierwsza klasa

Zresztą takie rzeczy NALEZY oglądać TYLKO na żywo

:mrgreen:

[Lukasz01]

To jak będzie prezentował się motocykl po malowaniu zależy od wyczucia i smaku właściciela oraz kunsztu wykonawcy. Łatwo w tym przypadku przedobrzyć i wtedy maszyna robi się odpustowa. Generalnie jeżeli aerograf jest dobrze pomyślany i wykonany to jestem jak najbardziej za. W naszych realiach niestety często biorą się za to kaszaniarze i motocykl (często po szlifie ) wygląda tak, że pożal się boże. To trochę tak jak z dodatkami aftermarketowymi kilka dobrze dobranych zdobi ale jak się kupuje po kolei "co tam mają w katalogu" to wychodzi wiejska choinka