Karcher i moto ??

[Nitomen]

witam czy mozna myc moto w tym wypadku enduro za pomoca karchera wczoraj umylem swojego sprzeta i z pod srubki oslonki kolanka wylazla rdza musialem to zlikwidowac bo na czarnym bardzo bylo to widac i tak sie zastanawiam myc czy nie myc ?? :roll:

[DzikoExtrem]

Witam !!

Ja swojego myje i nic mu sie nie dzieje nawet to lubi bo jest potem blyszczacy ;)

Ale jezeli bedziesz za blisko przykladal koncowke karchera a jest dobry to moze zrywac lakier lub inne zeczy.

Ale napewno mu to nie zaszkodzi trzeba znalesc sposoba i myc !!

[Adam M.]

Nie, nie myc.

Woda pod cisnieniem dostaje sie w miejsca, w ktorych absolutnie nie powinna byc, pod sruby, w lozyska, do gaznikow i instalacji elektrycznej - motocykl zacznie cie zaskakiwac roznymi rzeczami przy ktorych rdza pod sruba okaze sie blachostka.

Cisnienie wody z weza ogrodowego zupelnie wystarcza do mycia.

 

Adam M.

[Hun996]

Potwierdzam słowa Adama. Woda dociera tam gdzie nie powinna, wypłukuje smary itd. Szwagier pracujący na myjni to potwierdza, natomiast zawsze potem przedmuchiwał klientowi umyty motocykl sprężonym powietrzem, żeby usunąć resztki wody. Ale co wymyło to wymyło.

[nika]

Nitomen masz endurasa to jaki problem pare razy przejechać sie po rzece??

i moto prawie czyste , oczywiście nie za głebokiej by łozysk niezalewać ;) non stop

[DzikoExtrem]

Nitomen masz endurasa to jaki problem pare razy przejechać sie po rzece??

i moto prawie czyste , oczywiście nie za głebokiej by łozysk niezalewać non stop

Popieram kolege "nika" ja oprocz tego ze jezdze Virago to bawie sie w rajdy terenowe co prawda samochodem ale widzialem jak powinno jezdzic sie na enduro i crosie im tam woda i bloto nie obce!! A maszyny im chodza jak ta lala :P A co do mycia pod cisnieniem to zdania jak widzisz sa podzielone ja tam swojego myje juz dwa lata i jest wszystko OK.

[DzikoExtrem]

Nitomen masz endurasa to jaki problem pare razy przejechać sie po rzece??

i moto prawie czyste , oczywiście nie za głebokiej by łozysk niezalewać non stop

Popieram kolege "nika" ja oprocz tego ze jezdze Virago to bawie sie w rajdy terenowe co prawda samochodem ale widzialem jak powinno jezdzic sie na enduro i crosie im tam woda i bloto nie obce!! A maszyny im chodza jak ta lala :P A co do mycia pod cisnieniem to zdania jak widzisz sa podzielone ja tam swojego myje juz dwa lata i jest wszystko OK.

[Vlaad]

NIE MYĆ Karcherem!

Ciśnienie z takiego urządzienia potrafi osiągnąć 3 bar i więcej. Co innego kałuża, w której wytapla się enduro, a co innego mocno skupiony strumień wody pod wysokim ciśnieniem. Jeżeli dodamy do tego środek myjący (zmiękczający wodę) to ułatwiamy penetrację miejsc zwykle niedostępnych. Pomijając wypłukiwanie smarowideł z miejsc newralgicznych (oś wachacza, łożyska główki ramy i wiele innych) wysokie ciśnienie potrafi sponiewierać gumowe uszczelniacze.

[bart_b]

Ciśnienie z takiego urządzienia potrafi osiągnąć 3 bar i więcej

 

chyba 33.

Ale tez uwazam ze nie myc pod takim cisnieniem.

[PGR]

A jesli myc to z odpowiedniej odleglosci bo ta woda wytraca szybko prędkośc ale wtedy jaki ma sens mycie myjką cisnieniowa...

[Nitomen]

moja bestia ma 130 bar :buttrock: ale mozna myc z malym cicsnieniem po przelaczeniu na mycie z chemia i przykreceniu mocy