Girls =)

[bols2]

To może jakaś 80 ccm na 50 :?: Taka Yamaha DT w wersji Super Moto lub Derbi ,sam ostatnio widziałem derbika 50 w wesji super moto i był po prostu śliczny strasznie mi sie podobał ,jeżeli potem chcesz sie przesiąść na wiekszy moto to jakies obeznanie z sprzęgłem biegami itp ci sie przyda szukaj jakiegos 50-80 ccm w manualem :buttrock: Napisz co o tym sądzisz to moze doradzimy ci co dokładniej :flesje: Za 4 tys można sie już rozejrzeć ...

[Marta69]

Obeznanie ze sprzęgłem i biegami już mam :flesje:

I wlasnie wole coś automatycznego (czyste lenistwo) żeby nie bawić się w zmieniani biegów etc.

I chyba na początek wole jednak coś 50 ccm, co później można jakoś przerobic zeby jeździło więcej niż 50 km/h. A w razie czego jak mi sie znudzi to pomysle nad 80 :buttrock:

[lechu]

Niby bestia, a bardzo madra i roztropna dziewczyna :flesje:. Nie zaczyna jak niektory od np. SuzukiGSX R750 tylko od 50cc. Tez szedlem tym "szlakiem" i jak do tej pory dobrze na tym wychodze :buttrock:. Pochwalam takie zachowanie.

[Marta69]

No bo w sumie co by mi dała od razu np. własnie Suzi 750 ?

Zebym sie zabiła na drugim zakręcie ? :flesje: Albo jeszcze zabiła kogos przez przypadek ?

 

Bez sensu.

 

Ale mnie dzisiaj kumpela wyprowadziła z równowagi. Stwierdziła że nawet jak zaczynam od skuterka to prędzej czy później bede się rozbijać po drogach ścigaczem i bede zagrozeniem dla innych tak jak wszyscy motocyklisci :?

co to sa za głupie poglądy ze tylko motocyklisci są niebezpieczni ? :?:?

 

Aż mi się przypomiał ten idiotyczny artyków w Fakcie :buttrock:

[lucas]

ja proponuje emke z koszem przynajmniej sie nie wywrócisz.........nie no żartuje

 

wiekszość pisze że lepiej kupić uzywane coś markowego niż nowego keewaya lub TGB , a moim zdaniem to totalna bzdura, bo miałem doczynienia z keewayami ,TGB, hondami i yamahami i jednak nowe to nowe a części są wszyskie podobne tyle że do tajwańczyków czy chińczyków 3 razy tańsze. Także wybór nalezy do ciebie czy kupić trumne za 4 tyś czy cos nowego

 

a z propozycji moze jakieś delikatne endurko 80 lub 125 myślę że sie nie zabijesz i poradzisz sobie bez problemów

pozdrawiam

[Marta69]

No tylko że ja nie moge mieć jeszcze przez półtora roku ani 80 ani 125 :buttrock:

Więc zostaja mi poczciwe 50 ccm :flesje:

[lucas]

ale 80 rejstrują na 50 bez problemowo, a i z 80 da sie zrobiż 110 czy ile tam i jeździć tym jako motorower :buttrock:

[Marta69]

hmm chyba że tak :buttrock::D

To w takim razie zacznę chyba rozważać cos szybszego niż 45 km/h ^^

[lechu]

No bo w sumie co by mi dała od razu np. własnie Suzi 750 ?

Zebym sie zabiła na drugim zakręcie ? :flesje: Albo jeszcze zabiła kogos przez przypadek ?

Bez sensu.

Wiesz niektorzy sie nad tym nie zastanawiaja. Mysla ze jak maja kase i stac ich na takie moto to wiaze sie tez z ich wielkimi umiejetnosciami, a tak nie jest, a Ty widze ze nie tylko o sobie ale jeszcze o innych urzytkownikach drogi myslisz :buttrock:

[Marta69]

Bo nie chce mieć na sumieniu żadnej 80letniej staruszki ani 5latków :flesje:

A zdarzyło mi się na rowerze kiedyś dziecko potrącić a co dopiero na moto ;) więc wole sie najpierw dostosować do polskich dróg i wtedy wsiąść na coś szybszego :buttrock:

 

A poza tym nie chce dawać 'Faktowi' kolejnych tematów na 'super-artukuł' :roll:

[lechu]

A poza tym nie chce dawać 'Faktowi' kolejnych tematów na 'super-artukuł' :roll:

Nawet nie wspominaj o takich smatlawcach :twisted:

P.S Myslalem ze rozsadni ludzie juz nie istnieja :buttrock:, a jednak sie zdarzaja i do tego jeszcze z pomorza

[Marta69]

Dziwie sie ludziom że czytaja takie bzdety :? i jeszcze na tej podstawie wyrabiają sobie poglady :? o zgrozo co to będzie za pare lat...

 

Jesteś chyba pierwszą osoba która stwierdza ze jestem rozsądna :buttrock:

Wszyscy mi zawsze mówia ze jestem zbyt zwariowana zeby być rozsądna :flesje:

[Icea_PL]

Jesteś chyba pierwszą osoba która stwierdza ze jestem rozsądna :buttrock:

Wszyscy mi zawsze mówia ze jestem zbyt zwariowana zeby być rozsądna :flesje:

 

To jak najbardziej pozytywna cecha :twisted: .

Ale ok, nie wtracam sie - flirtujcie sobie dalej :) :D ;) ;) .

[lechu]

Po tym co piszesz na forum to z cala odpowiedzialnoscia mozna stwierdzic ze jestes rozsadna :buttrock: (podtrzymuje to zdanie bez wzgledu na to co mowia o Tobie inni).

Co do gazety FAKT- strata czasu i pieniedzy (ladnie mowiac)

[Engels]

Niby bestia' date=' a bardzo madra i roztropna dziewczyna . Nie zaczyna jak niektory od np. SuzukiGSX R750 tylko od 50cc. Tez szedlem tym "szlakiem" i jak do tej pory dobrze na tym wychodze . Pochwalam takie zachowanie.[/quote']

 

No bo w sumie co by mi dała od razu np. własnie Suzi 750 ?

Zebym sie zabiła na drugim zakręcie ? Albo jeszcze zabiła kogos przez przypadek ?

 

Bez sensu.

 

Pozwole się wtrącić... :mrgreen: WSZYSTKO Zależy od człowieka... Ja się przesiadłem z 50 cm3 (mój Simsonek z 1962r naktórym nadal zresztą jeszcze czasem sobie śmigam :P ...) na 750 cm3... I przejeździłem już prawie dwa sezony i żyję :) Chiałem kupić jakieś 600 cm3 ale nic sensownego nie znalazłem i trafiłem moją "Bestię" 750 cm3... :mrgreen: I stwierdziłem że szaleć to szaleć i kupiłem "Ją"... :P Po prostu uważam że wszystko zależy od tego co ma się w głowie a nie pod tyłkiem... Ale oczywiście popieram Twoje rozumowanie, że chcesz powoli i stopniowo zwiększać pojemność sprzęta na którym będziesz śmigać, tylko po prostu pragnę zaznaczyć, że niektórym to i GSXR 750 nawet na początęk nie jest straszny i sobie poradzą... Grunt żeby mierzyć siły na zamiary... Dysponuje 101 :mrgreen: końmi a pomimo tego jeżdże spokojnie i cały czas poznję sprzęta i doskonalę jazdę na nim...

 

Pozdrawiam, I powodzenia w wyborze kolejnych sprzętów ;) :mrgreen: