POLICJA !!!

[lobo]

powiem wprost: mam motocykl od niedawna, jestem w trakcie kursu na A, ale ten kurs, a pozniej procedura uzyskania pr. jazdy potrwa ok. miesiaca; w tym czasie jezdze sobie gdzie sie da [czytaj: gdzie wydaje mi sie, ze policja nie jezdzi :lol: ]

 

powiedzcie jak to jest: czy zatrzymuja motocyklistow na sportach? czy wdaja sie w poscig za nimi? czy lepiej sie zatrzymac [mandat, holowanie i odroczka, lub jak sie dogadam to pare stowek :? ], czy po prostu GAZ DO DECHY [moto mam nowe, wiec krece tylko do 7500 poki co]

 

tylko mi nie mowcie jak wazne jest posiadanie A, bo to juz wiem [po 28 latach zycia]

 

pozdrawiam

 

aaaaa dodam jeszcze, ze chodzi mi o Warszawe :)

[hiszpan]

temat wałkowany wielokrotnie.

jeżdżąc bez uprawnień narażasz sie na mandat 500zł w razie kontroli i odcholowanie motocykla na parking.

uciekając masz BARDZO DUŻE szanse na dzwon i wówczas zaczyna sie dopiero kołomyja.

raz że wchodzi wówczas w grę ucieczka a dwa, że jakakolwiek stłuszka jest rozpatrywana jako Twoja wina bo nie miałeś prawa się poruszać tym motocyklem. W razie wypadku (ranni , zabici) prokurator ma dopiero pole do popisu. Wina zawsze będzie Twoja a kara za nawet nieumyślne spowodowanie śmierci, obrażeń czy kalectwa zawsze konczy sie to kara pozbawianie wolności czy poprostu więzieniem.

Jako, że dopiero zaczynasz przygody z motocyklami to prawdopodobnie za daleko nie uciekniesz policji bo wczesniej czy później pojawi sie zakręt, drzewo, jakieś auto czy cokolwiek innego co zatrzyma Cie w miejscu.

Zawsze odradzałem jazdy bez PJ i tym razem także to samo powiem Tobie.

Zrób spokojnie PJ i wówczas legelnie spokojnie sobie lataj...

w szczecinie co jakis czas zazwyczaj na wiosne jest Akcja Motocykl i wówczas czasami nawet 2 razy dziennie jestem kontrolowany. W Wawie pewnie jest tak samo...

Aha pamietajże chłopaki w radiowozach coraz częsciej maja teraz dostep do danych z rejestru CEPiK czyli ewidencji pojazdów i kierowców. Wystarczy, że jadąc za Tobą przez komp/radio sprawdzą dane moto i właściciela i od razu wiedzą że właściciel nie posiada kat A czyli warto zatrzymać do kontroli. Jak pozaginasz tablice to z definicji cię zatrzymają za nieczytelne numery itd..

Warto?

[lobo]

dzieki serdeczne za info - ale nie o to konkretnie mi chodzilo

 

pytam jak zachowuje sie policja w stosunku do motocyklistow: czy po przyslowiowym lizaku wdaja sie w poscig, czy tez ze wzgledu na duze zagrozenie zycia i zdrowia [motocylisty i innych uczestnikow ruchu] nie wdaja sie...

 

mam swiadomosc zagrozenia - od mandatu, az po dzwon, a w konsekwencji kalectwo lub smierc... nie bede krecil 200 na wislostradzie do pierwszego zakretu z rozlanym olejem z PKS-u lub kierowcy bez wyobrazni... brak doswiadczenia to niekoniecznie brak rozumu

 

pytam o wasze doswiadczenia z takich sytuacji...

 

swoja droga prawko za miesiac...

 

pozdrawiam

[hiszpan]

Nie mam doswiadczeń z ucieczka (nan wszystkie dokumenty i nie jeżdżę po pijaku wiec poco miałbym uciekać?) ale byłem naocznym świadkiem 3 pościgów za motocyklista... Raz zatrzymali motocyklistę poprzez zablokowanie drogi, raz chłopak na crossie uciekł po schodach i przez przelotkę miedzy budynkami a raz koleś uciekając wyciął dzwona i na tym zakończył sie poscig.

w sumie 2:1 dla policjantów z tych ucieczek jakie widziałem...

[witek]

Nie jestes malolatem i masz swoj rozum, nikt na forum oficjalnie raczej do ucieczek sie nie przyzna,chociaz prawie kazdy tego sportu probowal,na forum tez sa chlopaki z policji wiec po co sie chwalic.,a co do ucieczek , to zazwyczaj koncza sie nie za wesolo.( wiadomo czlowiek w nerwach popelnia bledy ) :) Pozdrawiam PS . Zalecenie o niepodejmowaniu poscigu za moto. jest tylko zaleceniem ,decyzje podejmoje zawsze sam scigajacy.

[lobo]

hmmmmmmmmm

 

tu masz racje - kazdy z policjantow jest poniekad autonomiczny - moze robic co chce...

 

ale ja chce tylko dotrzec moto - bocznymi drogami, nie za szybko, za dnia, z przerwa na fajke - nie pcham sie do centrum - nie krece ponad moje mozliwosci...

 

ale i tak wszystkich nas wrzucaja do jednego wora :)

 

pozdro

[Lunch]

A gdzie maja wrzucac? Mam kumpli ktorzy tez jezdza bez prawka, ale co to za przyjemnosc kiedy trzeba sie rozgladac za lizakami..Miesiac jeszcze wytrzymaj, a potem spokojnie ciesz sie jazda....:)

[zielorz]

Tak jak napisal lunch nie jest to ciekawa jazda rozgladajac sie za palami ja niedawno odebralem mojego sprzeta od mechanika ( honda cr 125) i czasem tez chcac gdzies dojechac (kolega lub miejsce gdzie mozna pojezdzic) musze jechac droga jade wtedy baardzo uwaznie 20 km/h (naprawde) i jak tylko moge to zaraz w jakies polne drozki :) albo gdzie sie da zeby nie droga ale przy spotkaniu z policja nie wiem jak bym sie zachowal (trzeba by szybko ocenic szanse)

[tomek9]

To ja mam chyba 15:0 ja vs policja. Pościg kończył się zawsze w momencie rozpoczęcia. Czyli zanim ruszyli to już mnie nie było widać i nawet nie wiem czy sobie darowali czy próbowali za mną jechać.

[Cender]

 

mam swiadomosc zagrozenia - od mandatu, az po dzwon, a w konsekwencji kalectwo lub smierc... nie bede krecil 200 na wislostradzie do pierwszego zakretu z rozlanym olejem z PKS-u lub kierowcy bez wyobrazni... brak doswiadczenia to niekoniecznie brak rozumu

 

No patrz Pan a to ciekawe stwierdzenie - bo moim skromnym zdaniem samo pytanie swiadczy o braku rozumu. Masz prawko - jezdzisz, nie masz prawka - nie jezdzisz. Proste. A jak juz musisz jezdzic (zrozumiale - sam to kiedys przechodzilem) to jezdzij tak aby minimalizowac ryzyko a nie zastanawiaj sie nad spieprzaniem przed policja.

 

Sorry stary ale sama Twoja postawa powoduje ze takim jak Ty nie dawalbym prawka na moto zanim nie dorosna. Ale Ty i tak wiesz lepiej - prawda ?

 

Tyle z mojej strony

[lobo]

A jak juz musisz jezdzic (zrozumiale - sam to kiedys przechodzilem) to jezdzij tak aby minimalizowac ryzyko a nie zastanawiaj sie nad spieprzaniem przed policja.

 

a z kolei moim skromnym zdaniem minimalizuje ryzyko poprzez teorie przed praktyka - napierw zapytam, a pozniej zrobie 8)

 

Sorry stary ale sama Twoja postawa powoduje ze takim jak Ty nie dawalbym prawka na moto zanim nie dorosna. Ale Ty i tak wiesz lepiej - prawda ?

 

nie ma to jak zrozumienie

 

pozdrawiam

[belzebub]

lobo 34 tak sie mowi ze jeszcze miesiac zejdzie ....

a pewny jestes ze zdasz za pierwszym ??

ja osobiscie zaczalem przygode z moto gdy bylem malym brzdącem (12lat) i do tej pory prawie co dzien smigam a wiesz co jest najsmieszniejsze ??

ze na moto mnie uwalili za pierwszym razem a na samochod zdalem hehehe.

co do uciekania przed policja to wiesz roznie to bywa.... mialem tego typu przygode i nie nalezy do najmilszych. za mlodu mialo sie simsona i karte motorowerowa a pozniej zakupilo sie juz wieksza pojemnosc i wiesz co jest najlepsze ?? w pierwszy dzien mnie gonili 8) 8) ale udalo sie :)

 

NIE POLECAM !

[belzebub]

Sorry stary ale sama Twoja postawa powoduje ze takim jak Ty nie dawalbym prawka na moto zanim nie dorosna. Ale Ty i tak wiesz lepiej - prawda ?

 

cender a jak wg ciebie mialby wygladac test na dorosłośc ??

wizyta u psychologa ??

 

Cender a poza tym zachowujesz sie tak jakbys nie wiedzial czym dla nas wszystkich sa motocykle !! to jest tak samo jak z paleniem papierosow... na kazdej paczce widnieje napisa PALENIE ZABIJA etc. etc. a jednak mało kto z palących postanawia z tym skonczyc.

ja mam na szczescie tylko jeden nalog - motocykle i nie mam zamiaru go rzucac hehehehe :)

[Cender]

Cender a poza tym zachowujesz sie tak jakbys nie wiedzial czym dla nas wszystkich sa motocykle !! to jest tak samo jak z paleniem papierosow... na kazdej paczce widnieje napisa PALENIE ZABIJA etc. etc. a jednak mało kto z palących postanawia z tym skonczyc.

ja mam na szczescie tylko jeden nalog - motocykle i nie mam zamiaru go rzucac hehehehe :)

 

Wiem czym sa motocykle dla mnie i wiem takze jakie panuje w Polsce prawo. Zdecydowanie uwazam ze kazdego motocykliste, rowerzyste, kierowce samochodu czy innego uczestnika ruchu drogowego uciekajacego przed policja nalezy surowo karac gdyz w trakcie ucieczki:

A) naraza innych

B) lamie prawo

C) wykazuja calkowity brak wyobrazni

 

Nalog tu nie ma z tym nic wspolnego - sorry nie obraz sie ale IMHO to dosc lamerska wymowka i tyle.

 

Rozumiem ze wg. Ciebie ten "nalog" usprawiedliwia wszystko? Nie w moim przypadku. Moim zdaniem troche czasu musi minac u niektorych by pojeli o co naprawde w motocyklizmie chodzi. Na pewno nie o spieprzanie przed policja.

 

Nie wazne - ja mam swoje zasady, Ty swoje. Dyskusja czysto akademicka - wiec dla mnie EOT

[Tomassoo]

W Gdańsku jest tak że motocyklistów policja traktuje z wyraźnym przymróżeniem oka daltego można nie dostać mandatu za dwie ciągłe i czerwone światło :) .

 

Co do uciekania - jak stoi patrol z suszarką to ostentacyjnie odwracam głowę w drugą strone i udaję że ich nie widze. Jakoś mi sie jeszcze nie zdarzyło że zaczeli mnie gonić. :twisted: