Skocz do zawartości

jak malowac silnik


zup
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Farb piecowych proszkowych nie polecam bo w temperaturach,  które może osiągac silnik ( szczególnie wiatrem chłodzony ) jeśli nawet nie popłyną ( co ma miejsce przy ok 150 - 160 stopniach ) to na pewno robią się miękkie i wszystko się do nich przykleja.  

 

Osobiscie miałem bliższa stycznosć z kilkoma silnikami malowanymi proszkowo - nie zauważyłem aby farba pod wpływem temperatury robiła się miękka a tym bardziej płynna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz oddać silnik do szkiełkowania

 

szkiełkowanie to słuzy do czyszczenia metali miękkich typu aluminium (taki odpowiednik piaskowania) a nie do nadawania efektu koncowego. mozna a nawet nalwrzy wyszkiełkować albo wyorzeszkowac ale tylko jako faze przygotwania powierzchni do malowania czy cromowania. troche wicher bzdure walnołes. jak gówno w lesie by ten silnik wygladał :clap: :clap: :clap: ;)

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz chyba nie bzdurę, bo wyrwałeś to zdanie z całego kontekstu.

Przeczytaj jeszcze raz dokładnie, a moze ja Ci zacytuję:

 

Mozesz oddać silnik do szkiełkowania, co jest również ciekawą propozycją, ale chyba najmniej efektowną.

 

Jak sam napisałeś, szkiełkowanie moze stanowić pewien wstęp do przygotowania powierzchni pod lakierowanie, którym to się zajmuję, więc w tej kwestii też nie musisz mnie pouczać, bo za cienki w uszach na to jesteś :clap:

 

Nie wiem po co to pisałeś, ale zapewne tylko po to, zeby coś napisać.

 

Więc jak czytasz, to rób, to ze zrozumieniem, a nie wyciągasz pojedyncze słowa wyrwane z kontekstu.

 

Moze zalazłem Ci za skórę, w temacie olejowym, w którym to Ty same bzdury wygadywaleś, no ale dalej już nie bede się nad tym spuszczał, bo nie ma to sensu.....

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat olejowy nie ma tu nic do rzeczy, poniewaz w przeciwienstwie do ciebie moim ulubionym zajeciem nie jest proba osmieszania ludzi tak jak to w twoim przypadku. jesli nie miałes mi do powiedzenia nic poza jakimis krzywymi tekstami to potraktuj temat oleju jako taki ktory ciebie nie dotyczy bo osobiscie mam w dupie twoje cwaniackie wywody. poza tym porozmawiaj z jakims konkretnym mechanikiem na temat tego czy marka oleju ma znaczenie.

 

ale wracajac do obecnego tematu,

cytujac:

"Nie wiem po co to pisałeś, ale zapewne tylko po to, zeby coś napisać. "

jak narazie to wydaje mi sie ze to twoje ulubione zajecie.

 

nie mam czasu zeby poszukac kilku twoich madrosci na tym forum bo az smiech człowieka ogarnia mistrzu swiata i okolic w pouczaniu i wrzucaniu ludziom.

Mozesz oddać silnik do szkiełkowania, co jest również ciekawą propozycją, ale chyba najmniej efektowną.

wydaje mi sie ze z kontextu twojej wypowiedzi wynika ze chodzi ci o pozostawienie tego po szkiełkowaniu a o potraktowaniu tego jako przygotowania nic tam nie ma.

 

a to ze zajmujesz sie szkiełkowaniem to nie znaczy ze jestes w tym dobry. a co do tego kto jest cienki w uszach to moze pozostawmy to bez komentarza bo, wyzej sr...

i nie tylko ja tak uwazam.

 

 

 

bo to wszystko nie polega chyba na osmieszaniu tylko konstruktywnej rozmowie, wymianie doświadczen? ale to tylko moje opinia.moze sie myle?moze walenie kogos o glebe przy kazdej rozbierznej wypowiedzi jest barfziej na miejscu?

tak czy tak

pamietaj ze nikt nie jest nieomylny i po to sie rozmawia zeby dojsc do wnioskow, czegos sie nowego dowiedziec a jesli sadzisz ze jestes nieomylny to serdecznie gratuluje narcystycznego podejscia do zycia panie chodzaca encyklopedia.

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat olejowy nie ma tu nic do rzeczy, poniewaz w przeciwienstwie do ciebie moim ulubionym zajeciem nie jest proba osmieszania ludzi tak jak to w twoim przypadku. jesli nie miałes mi do powiedzenia nic poza jakimis krzywymi tekstami to potraktuj temat oleju jako taki ktory ciebie nie dotyczy bo osobiscie mam w dupie twoje cwaniackie wywody. poza tym porozmawiaj z jakims konkretnym mechanikiem na temat tego czy marka oleju ma znaczenie.

 

 

Jeżeli Cię uraziłem, to najmocniej przepraszam. Może trochę za ostro podszedłem do tematu, ale Moim celem nie było ośmieszanie nikogo, a tym bardziej Twojej osoby.

Przykro mi, że tak to odbierasz i że już wyraziłeś opinię na temat Mojej osoby, mimo, że mnie nie znasz. Chętnie bym Cię poznał i podyskutował na różne ciekawae tematy. Jestem w Częstochowie praktycznie co tydzień. Mozemy się spotkać, kulturalnie porozmawiać, powymieniać się spostrzeżeniami itd. Wydaje mi się, że zmienisz zdanie co do Mojej osoby. Jeżeli jednak twierdzisz, że masz w dupie Moje "cwaniackie" wywody, to myślę, że nic z tego nie wyjdzie, a szkoda (Moim zdaniem)

Nigdy nie cwaniakuję, nikogo nie ośmieszam(chociaż może to tak wygladać, ale ponoć słowo pisane ma inną moc i działanie ;) )

Co do tematu olejowego, to w głównej mierze bazuję na własnych doświadczeniach i opiniach oraz spostrzeżeniach ludzi z tego forum, ale to nie ten wątek;)

 

Wracając do tematu, muszę jeszcze kilka spraw wyjasnić i odeprzeć atak na Moją osobę ;)

 

nie mam czasu zeby poszukac kilku twoich madrosci na tym forum bo az smiech człowieka ogarnia mistrzu swiata i okolic w pouczaniu i wrzucaniu ludziom

 

Wydaje mi się, żę jak już atakujesz w taki sposób Moją osobę, to powinieneś jednak poszukać nie kilka, a raczej kilkaset Moich postów.

Może nie wszystkie mądre i światłe, ale większość z nich może służyć jako cenne rady. Zwłaszcza jeżeli chodzi o porady lakiernicze, lub o tematy związane z motocyklami, którymi miałem okazję jeździć i jakieś obiektywne opinie na ich temat wyrazić (zwłaszcza Diversion).

Tez kiedyś zaczynałem swoją przygodę z tym forum i też wydawało mi się, że wiem wszystko, ale ciekawe i mądre wypowiedzi ludzi, którzy zjedli zęby na motocyklach, dały mi do myślenia i trochę usadziły w odpowiednim kącie.

 

a to ze zajmujesz sie szkiełkowaniem to nie znaczy ze jestes w tym dobry. a co do tego kto jest cienki w uszach to moze pozostawmy to bez komentarza bo, wyzej sr...

i nie tylko ja tak uwazam.

 

Zajmuję się blacharstwem i lakiernictwem samochodowym, chyba źle się zorzumieliśmy, ale postanowiłem sprostować.

Nie jestem w tym mistrzem, ale nie partaczę i nie kaleczę swojego fachu. Nigdy nie s*am wyzej jak mam, może inaczej.......staram się nie skakać powyżej chu*a, bo tacy jeszcze nigdy daleko nie zaszli.

Jezeli tak uważasz, to wydaje mi się, że po raz kolejny sie mylisz. Jeżeli są na tym forum takie osoby, które też tak uważają(tak napisałeś), to niech z łaski swojej się ujawnią i napiszą, że Wicher to przydup, głupek i że ośmiesza się za kazdym razem na forum i z kazdym kolejnym postem Moja obecność staje sie uciążliwa.

Niech mają odorbinę odwagi i się ujawnią. Ja do błędów umiem się przyznać, a czy "Oni" umieją mi je wytknąć ??

 

bo to wszystko nie polega chyba na osmieszaniu tylko konstruktywnej rozmowie, wymianie doświadczen? ale to tylko moje opinia.moze sie myle?

 

Masz całkowitą rację i popieram Twoje podejście do sprawy.

Mój błąd, zagalopowałem się i ponownie przepraszam (jednak się nie tłumaczę, to robi winny)

 

pamietaj ze nikt nie jest nieomylny i po to sie rozmawia zeby dojsc do wnioskow, czegos sie nowego dowiedziec a jesli sadzisz ze jestes nieomylny to serdecznie gratuluje narcystycznego podejscia do zycia panie chodzaca encyklopedia

 

Oczywiście znowu sią zgadzam, ale czesto też odsyłam do archiwum, w celu przejrzenia takich samych lub zbliżonych wątków, wiesz jest tam zawartych mnóstwo ciekawych i cennych informacji :P Moze niepotrzebnie, bo nowi userzy też chcą podyskutować, w takich tematach i dostać odpowiedzi na nurtujace ich pytania tak na swieżo.

Wybacz, tutaj się poprawię 8)

 

Naryzem nie jestem, chodzącą encyklopedią tym bardziej, więc powinieneś oszczedzić sobie tak mocnych wypowiedzi kierowanych do Mojej osoby. O tym jaki jestem wiem dobrze i wiedzą też inni którzy mnie znają.

Nie wydawaj osądów na osoby, których nie znasz, bo czasami to szkodzi.

Tutaj nieco mnie uraziłeś, ale pozwól, że nie bedę się tym przejmował, tak jak i Ty ;)

 

Na tym kończę odpieranie ataku. Może powinniśmy zrobić to na PW, ale niech inni też poczytają, a może też ujawnią się Moi forumowi wrogowie i Ci którzy mają mnie dość itp, itd

 

Jeszcze raz pozdrawiam i żegnam sie w zgodzie i pokoju.......

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie jestem znawcą tematu lakierowania ale wydaję mi się że nie ma lakierów proszkowych które wytrzymałyby na cylindrze, co innego na karterach tam nie ma aż tak ekstremalnych temperatur. Ktoś tutaj wypowiadał się że widział lakier piecowy który wytrzymuje takie temperatury, ale lakiery piecowe to nie tylko farby proszkowe, są lakiery mokre które trzeba wygrzać w piecu i myslę że takie stosowane są fabrycznie w motocyklach. Ktoś także wypowiadał się że lakiery proszkowe można kłaść tylko na powierzchniach bez wgnieceń ponieważ żadna szpachla nie wytrzyma wygrzewania w piecu. Owszem zwykła szpachla nie wytrzyma ale są produkowane szpachle pod farby proszkowe. Wydaję mi się że produkuje je firma TEKNOS, dysponują oni także chyba jedyną "mieszalnią" lakierów proszkowych w Polsce, zdolną do wyprodukowania prawie dowolnego koloru w małych ilościach (5 kg) niestety wysoka jest cena takiego lakieru.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzilo mi o to zeby Cie zaatakowac. traktuje to jako próbę zwrócenia Twojej uwagi jak czasem traktujesz ludzi. moze nie swiadomie i nie specjalnie ale fat jest faktem. masz racje nie znam cie ani ty nie znasz mnie i tym bardziej mi sie to nie spodobało ze mówisz takim jezykiem - maximum ironii. nie istotne.

Mam nadzieje ze nie bedzie juz takich niepotrzebnych akcji bo tak jak mowilem nie da sie wszystkiego wiedziec i podobno kto pyta nie błądzi, a jak ktos pyta to sie odpowiada. bo po to jest to forum.

 

Nie traktuje cie w zaden sposob jako wroga i nie chce byc wrogiem dla ciebie. mysle ze udało sie wyjasnic niedomówienia.

 

pozdrawiam

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

farel to ja napisałem ze widziałem cylinder pomalowany lakierem piecowym. to byla dokladnie MZ ETZ i spokojnie sie trszymało. wygladało jak klasyczny srebrny proszkowy ale jaka metoda było wykonane to zielonego pojęcia nie mam. podejzewam ze w normalnej lakierni elektrostatycznej bo kto by kombinował z etka.

 

Faktycznie z karterami to zupełnie inna sprawa bo tam jest spoko temperaturka - no w miare.

 

Co do malowania fabrycznego na silnikach to moge sie wypowiedziec co do niektórych modeli hondy jak to wygląda. np w NTV czy S.F. wyglada to jakby to była bardzo ale to bardzo cieniutka warstwa.czyli nie jest to malowane elektrostatycznie bo ta znów jest bardzo gruba. tak czy tak na tych silnikach jest to odporne i na temp. i na zniszczenia - oczywiscie w ramach rozsadku ;)

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przejrzałem karty techniczne produktów firmy TEKNOS. Występuje farba proszkowa o podwyższonej odporności na temperaturę, do 450 stopni celsjusza. W karcie napisano że farba ta charakteryzuje się słabszymi własnościami mechanicznymi powłoki w stosunku do zwykłych farb proszkowych. Występuje tylko w kolorze czarnym i w opakowania 20 Kg !!

A tak poza tym jaka jest temperatura cylindra, silnika chłodzonego powietrzem ?

Poszukam jeszcze u innych producentów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze glupoty w glowach

Szpachla nie wytrzyma w piecu?????

Oj wytrzyma wytrzyma

 

tylko jaka bedzie zywotnosc takiej z lekka przegzanej szpachli? poza tym nie wiem jaka jest dopuszczalna przez producentów szpachli wartosc max temp ale chyba nie taka jak lakieru piecowego czyli w zaleznosci od wersji ale min te 70-80 stopnii

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to gitarka. w takim razie problem szpachlowaniea pod proszkowy rozwiazany. tylko pojawia sie jeszcze kwestia czy lakierowanie elektrostatyczne złapie na szpachle?

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekiedy wygrzalem elementy szpachlowane do 80 stopni i ok

troszke chyba niska ta temperatura jak na malowanie proszkowe,ja bym nie polecal zwyklej szpachli ale malowalismy ostatnio rame aluminiowa i szpachlowalismy ja specjalna szpachla firmy i nazwy nie podam bo nie wiem ale kolor miala taki ciemno szary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...