Skocz do zawartości

MGH - wypad mazurski 30.04 - 3.05


Hubert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W tym wątku dystkutujemy o wyprawie na Mazury (proszę wpisywać deklaracje uczestnictwa z określeniem prawdopodobieństwa wyjazdu w % - czyli jadę na XX%. Deklarację przesyłajcie jednocześnie do Vlaada i do mnie ).

Załączam poniżej post Vlaada z propozycją programu wypadu.

Pozdrawiam

Hubert

 

Trzeba ustalić pierwszy dłuższy wyjazd (nie myślę tu o jednodniowym Modlinie). Chodzi o majowy łykend. Jeżeli liczba uczestników nie przekroczy 10-15 to spanie na Warmii będzie za friko (działka nad jeziorem: trzy wyrka dwuosobowe + miejscówy na podłodze , natrysk + kibel, kuchnia). To działka moich rodziców pod Olsztynem. Koszta to benzyna + żarcie i inne atrakcje.

Odległości:

- Szczytno 70 km

- Ruciane 120 km

- Kętrzyn 150 km

- Olsztynek 20 km

- Ostróda 50 km

-Olsztyn 20 km

Jeżeliu chodzi o trasy, to skonsultuję je z Hubertem. To tylko propozycja. W opcjach jest jeszcze MRU, ale to nie moja działka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W sposób demokratyczny :mrgreen: (2 głosy za, 0 przeciw, 0 wstrzymujacych) ustalony został następujący program wyjazdu:

PIĄTEK:

-wyjazd ok 10.00

-Mława - Nidzica - Waplewo - Gryźliny - przyjazd na miejsce

SOBOTA:

-Kętrzyn - Mamerki (jeżeli zdążymy)

NIEDZIELA:

-Pasym - Szczytno - Spychowo - Ruciane

PONIDZIAŁEK:

-Autobahn Koenigsberg-Berlin czyli Elbąg - Frombork - Braniewo - Orneta

WTOREK:

-powrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie wygląda, że na Mazury wybierają się 4 osoby. Nie widzę więc powodu, dla którego wyjazd miałby się nie odbyć. Jeszcze 2 osoby deklarowały, że "raczej na pewno tak". Liczba miejsc to ok. 10, aby domek na działce rodziców Vlaada wytrzymał. Zatem są jeszcze wolne miejsca, ale nie ociągałbym się specjalnie z deklarowaniem uczestnictwa :)

Za jakis tydzień deklaracje będą musiały być zdecydowanie bardziej ostateczne.

Przypominam też o wypadzie na MRU - nie ma na razie zbyt dużo chętnych, ale ze wstępnych rozmów z paroma osobami wynika, że kilku nas będzie. Prosiłbym o deklarowanie uczestnictwa (w wątku poświęconym MRU), abyśmy mogli z Mirkiem porobić jakieś przymiarki, również kosztowe.

 

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez wstepnie jedziemy czyli +2 osoby. Czyli co bedziemy zwiedzac dokladnie?

Dobrze ze bedzie dach nad glowa - odpadaja namioty. Jest tam obok tej dzialki jakis spozywczak?

Do waplewa przyjezdzalem do takich PRL'owskich domkow a obok byl jakis osrodek rzadowy chyba i ladne jeziorko. W ogole to ladna okolica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że obiady w knajpce koło działki Vlaada to chyba nam za bardzo nie grożą. Raczej obstawiałbym, że śniadania i kolacje robimy na miejscu, a obiady pałaszujemy gdzieś po drodze. Dzienne trasy mają pomiędzy 200 i 300 km, dodajmy do tego zwiedzanie i wyjdzie, że rano musimy się około 10.00 zwijać, aby wrócić sensownie na kolację. Wypad do Ciechanowa (200 km w obie strony) zajął nam 5 godzin, przy czym sam zamek i pałac przelecieliśmy dość szybko. Na Mazurach prędkości przelotowej specjalnie nie zwiększymy (100-110 km/h wydaje się dobrym rozwiązaniem - powyżej na nakedach robi się męcząco, a na bocznych, krętych mazurskich drogach, przecinających lasy z dużą liczbą różnych zwierzaków, chwilami wręcz niebezpiecznie), po drodze będziemy też zatrzymywać się w większej liczbie miejsc, więc, automatycznie, przeloty zajmą więcej czasu.

Jesli chodzi o to, co konkretnie oglądamy, to:

-Mława bunkier polski wrzesień 39

Nidzica - zamek krzyżacki

Waplewo - pozycja umocniona, kilka punktów oporu z lat trzydziestych (niemieckie)

Gryźliny - lotnisko Luftwaffe

-Kętrzyn kwatera Hitlera

- Mamerki - kwatera Wermachtu + fragment kanału łączącego jeziora z Bałtykiem (+ śluza)

-Pasym - niemieckie umocnienia z lat 40-tych, jeśli pamięć mnie nie myli, niemiecka skocznia narciarska (również lata 40-te)

- Szczytno - Spychowo - Ruciane - umocnienia niemieckie

-Autobahn Koenigsberg-Berlin czyli Elbąg - Frombork - Braniewo - Orneta

autostrada donikąd ;) Może być ciekawie :)

Vlaad, proszę, skoryguj mnie i uzupełnił, gdybym coś przeoczył lub przeinaczył,

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapowiada sie super apetycznie - ale mam nadzieje ze nie bedziemy sie specjalnie spieszyli ze zwiedzaniem bo zwiedzanie zamku bylo dosc pospieszne, ale to dlatego ze trzeba bylo wracac do wawy;

jeszcze dzis kupie wieksza pamiec do aparatu i zapasowe akumulatorki na poczet wyjazdu i przyszlych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...