witek Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 ot taka historyjka .Klijent naszego warsztatu wybral sie na moto bazar ,chodzi ,chodzi i co widzi leza jego plastiki na jednym ze stoisk,sprawdza czy aby jego (podklejane byly przez niego osobiscie) nie chce byc inaczej ,jego.Wychodzi szukac organizatora,ale tu slyszy,ze go to nic nie obchodzi ,facet zaplacil za stoisko to moze sprzedawac co chce.Idzie do ochrony ,ci tylko sa od pilnowania,a nie sprawdzania .Zdesperowany dzwoni na policje ,nie wziol pod uwage,ze niedziela i nie ma komu pracowac(wez pan wszstkie namiary na goscia i przyjdz pan w poniedzialek rano ).Tak robi,jest problem,facet nie z tego miasta,trzeba do drugiej komendy.Mija tydzen,dostaje wezwanie ,jedzie jest przeciez szansa na odzyskanie przynajmniej czesci motora i co slyszy, ze interes jest legalny, zarejestrowany wlasciciel sprowadza wszystko z Niemiec ,a on sie napewno pomylil,na jego doniesienie prokurator nakazu przeszukania nie da.Zbiera ekipe jedzie sam ,a tam jakby na niego czekali ,zadnych plastikow zadnych czesci.Wlasciciel z usmiechem stwierdzil ze do jego modelu wszystko juz sprzedal,ale nie ma problemu moze wszstko zamowic ,za tydzien do odbioru.I tak wlasnie znikla by nastepna czyjas ukochana szlifierka.Pozdrowienia dla tych co wtej sprawie dali d.py,zwlaszcza organizatorowi bazaru. :) :) Ps. nie moge podac adresu sklep bo legalny,a za pomowienia nie mam zamiaru byc szarpany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 to może napisz który sklep sprowadzi częsci do motocykla w ciągu tygodnia??będzie to bardzo ważna informacja dla zainteresowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 Też jestem zainteresowany adresem legalnej firmy która w ciągu tygodnia sprowadza części na zamówienie.Pracuję w dużym warsztacie i dużo ludzi pyta o używki.Będę wdzięczny za namiary. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 Zbiera ekipe jedzie sam ,a tam jakby na niego czekali ,zadnych plastikow zadnych czesci.Wlasciciel z usmiechem stwierdzil ze do jego modelu wszystko juz sprzedal,powinien ja zebrac na samym poczatku i w kulturalny sposob pogadac z kolesiem :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Złoty Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 WITAM!!!MAmy pytanko do Witka??Bo akurat bylem swiadkiem takiej akcji na Łodzi we wrzesniu bodajrze 2004 roku gdzie koles idac sobie zobaczyl czesci do swojego japonca (dokaldnie juz nie pamietam co to bylo) ale wtedy reakcja byla natychmiastowa.Policja sie pojawila odrazu i delikwenta zawineli.Nastepnego dnia juz nie bylo stoiska wiec pewnie kolesia zlapali.Ja bym na poczatku mu rece polama za to ze sprzedaje kradzione czesci a pozniej dzwonil na policje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 17 Maja 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Ch*jnia i mrok jednym słowem...I kup pan coś na bazarze... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 26 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2005 Przeciez wiadomo to nie od dzisiaj, czym sie handluje ;) . I nagle takie oburzenie ;) ? A gielda w Poznaniu z kazda najmniejsza czescia do kazdego samochodu to co? I kazdego to wali... Podobnie jest na bazarach moto, ile z tego pochodzi z kradzionych sprzetow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Złoty Opublikowano 27 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2005 Masz racje ale z samochodu cieżej rozpoznać cześci kradzonie nawet jeżeli to byl twoj samochód i widzisz do niego czesci to mozesz przejsc obok niewiedzac nawet o tym ze to Twoje.A z motocyklami jest troszke inaczej.W sumie szczerze wam powiem ze mozliwosc kupienia jakiegos japonca z zagubionymi dokumentami jest bardzo opłacalna i wiele osób sie łasi na taki interes.Sam przez pewien okres myslełem o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 29 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2005 tak było jest i będzie. nawet jesli sie polamie takiego zlodzieja to i tak to nic nie da bo jak kazdemu wiadomo kasa z tego taka ze lepoiej nie mowic. jakis nygus woli isc ukrasc bo po co ma isc do roboty... a osobiscie watpie w to, ze naprawde nie ma pracy w polsce. dla chcacego nic trudnego- ja chocby wrzucam ten wegiel czy roznosze ulotki. zawsze jest jakas kasa i to wcale nie taka mala. ale co, ja robie miesiac i uzbieram tyle co koles co skroi w pare sekund motor. nic nie poradzimy...a szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2005 moj kuzyn wykształcenie prawie wyższe i też zawsze coś robi albo firma komputerowa kopanie rowów pod kable teraz zamraażarki i klimatyzacje ciagle cos :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radziok16 Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 złodziej byli sa i beda nic si na to nie poradzi jedynie co mozna zrobic to zabezpieczyc bo przeciez co to za problem podjechac busem alb oczyms i wtargac moto :x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.