Wyścigowy ślimak Opublikowano 12 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2005 Przymierzam się właśnie do zakupu takiego bike-a...jeśli więc jesteście eks bądz aktualnymi posiadaczami tego modelu Suzuki to dajcie znać czy warto wydać 5-7 tys. na tą 350-tkę z początku lat 90-tych.A tak na marginesie... może się mylę, ale odnoszę wrażenie że stosunkowo mało tych sprzętów jest na naszym rynku...fakt?...czy tylko złudzenie? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 13 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2005 Temat był już kiedyś poruszany. poszukaj w tym dziale. Motocykl do amatorskiej jazdy jest bardzo dobry.tu masz artykuł o nim http://www.zsjezowe.hg.pl/MOTORY/Suzuki/dr350_2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyścigowy ślimak Opublikowano 14 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2005 szukałem...szukałem i faktycznie znalazłem małe co-nie-co...tyle że ciągle czuję niedosyt informacyjny :) z reguły testy w gazetkach albo wypowiedzi na forum nie są zbyt 'kaloryczne'...najlepszy test który widziałem póki co był w Motorradzie z 1993r.(porównawczy<XT kontra DR>,sporo pomiarów testowych itd)...chłopaki ewidentnie wykazali np. że 350-ka Yamahy ma na noc w konfrontacji z Dr-ką...bardzo fajny teścik był też kiedyś w 'FB'...Ok zmykam drążyć temat dalej :twisted: :D PS: P r o ś b a : Jeśli zajrzy tu kiedyś jakiś fanatyk dr-ki niech zostawi tu swój ślad...chętnie pogadam z kimś kto ma spore doświadczenie z tym modelem SUZUKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 15 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 Mój bracki jeździł kiedyś na DR350 z 4 latka. Nie miał w tym czasie ani jednej usterki, choć dużo jeździł na kostce w terenie (teraz ma KTM). Tj. miał tylko takie awarie, które sam spowodował glebą czy zahaczeniem o jakieś drzewo czy cuś. Na krótsze wycieczki i miasto też fajny sprzęt był - wystarczająco mocny, żeby odsadzać auteczka ze świateł z kretesem, a przy tym bardzo zwinny. Na dłuższe trasy ani ja ani on się tym sprzętem nie wybieraliśmy, choć podobno niektórzy to praktykują.Generalnie sprzęt uznaliśmy za fajny i niezawodny. Do amatorskiego endurowania daje radę elegancko.Mnie to moto przekonało do tego stopnia, że teraz jeżdżę na DRZ400. I też jestem zadowolony :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 siema, ja rowniez interesuje sie tym motocyklem 8) wiele juz wiem a jeszcze wiecej nie wiem. mam na poczatek 2 pytanka: 1.ile wazy "na sucho" DR350>S<? rozne zrodla mowia inaczej: jedne ze 118kg drugie ze 130kg jak jest na prawde? 2.gdzies czytalem ze do jazdy w terenie z dr350 mozna odkrecic 15kg zbednych czesci 8O prawda to? ps.mam zeskanowany 3-stronny opis tego motocykla ze swiata motocykli 4.2001. jak ktos jest zainteresowany to niech poda adres mailowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyścigowy ślimak Opublikowano 15 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 Cosmo... >dzięki za twoją opinię...Dzida> co do twoich pytanek o masę to faktycznie czasami ciężko jest ustalić precyzyjnie ile ważą niektóre wersje...poprostu gama roczników i wersji jest tak duża że nawet w obrębie S-ki mogą być wachnięcia ... ja narazie wygrzebałem tyle(trzeba też wziąć pod uwagę że w niektórych gazetkach,katalogach itp. mają miejsce czasami różnego rodzaju przekłamania albo podają wartości orientacyjne) : DR 350(spotkałem się też z nazwą DR350R)-ta wersja miała m.in plastikowy zb.paliwa,lżejsze koła,inny gaznik i nie miała akumulatora.Ważyła 113 kg w stanie got.do jazdy(!)...szkoda że nie ma ich na naszym rynku.DR 350S np.90-92 141 kg (wersja z kikstarterem)rozkład tej masy to 45%front,55% tyłDR 350E brak danych narazie (wersja z kopką i elek.rozrusznikiem)DR 350SE modele np.94-96 141 kg <130 na sucho>(wersja z rozrusznikiem elek.ale bez kopniaka)DR 350SHC(lub SH) 92-95 na sucho 124kg<got.do jazdy podobno 146 kg> (wersja z upside-ami oraz regulacją wys. siedzenia< 40mm>;rozruch nożny) *: roczniki podałem w taki sposób bo nie poznałem jeszcze całej historii tego moto,a trzeba sie liczyć z tym że na przestrzeni lat mogły być tak jak już wspomniałem jakieś wachnięcia na masie spowodowane różnego rodzaju drobnymi zmianami. Co do mnie...to mam pewne obawy jeśli chodzi o moc tego maleństwa(przesiadka z hornetki)...no ale zobaczymy jak to będzie,w terenie pewnie ok...gorzej na asfalcie. Jak to widzicie enduromaniacy ? ...dodam jeszcze że to moje pierwsze enduro,a wyczynu w tym sektorze motocykli nie mam zamiaru uprawiać. Powinno być więc spoko moim zdaniem :) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 15 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 Jak nie chcesz uprawiać wyczynu, to IMO moc w teren wystarczy. Na drodze - dobrze uzbroić się w cierpliwość po takim nakedzie, bo czas pomiędzy winklami w zasięgu wzroku może znacznie się wydłużyć :DDRZ jest mocniejsza od DR, a osobiście regularnie narzekam na brak mocy na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 miales bezposredni kontakt z dr350.mozesz powiedziec cos o mozliwosciach odchudzania tego moto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus77 Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Jeżdziłem jeden zezon na tym moto, dokładnie dr350s z 91r z kopniakiemMoto waży rzeczywiście około 140kg, choć dość leciwy był bardzo wdzięczny, praktycznie bezawaryjny. Jedyne z czym były problemy to drobne wycieki oleju z silnika a poza tym moto poprostu jeździł (głównie w terenie) i się nie psuł. Moim zdaniem bardzo dobry motor do nauki enduro.Pozdrawiam :namoto: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyścigowy ślimak Opublikowano 28 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2005 Dzida jak tam poszukiwania DR-ki :?: :banghead: ...ja ostatnio przemierzyłem ponad pół tysiaka żeby zobaczyć pisankę do remontu...także troszkę się sparzyłem i zniechęciłem do szukania poza moim województwem.Ale spoko to już historia i poszukiwania znowu ruszyły pełną parą :evil: ...A tak na marginesie to pamiętacie jeszcze taką dr-kę z allegro sprzed chyba około 2 tygodni...'97,pierwszy właściciel,Rybnik,cena 9,5 :arrow: oglądałem ją i była naprawdę ok,wizualnie bardzo świeża,silnik do jazdy itd...no ale pech ktoś był szybszy i pojechała chyba do Poznania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyścigowy ślimak Opublikowano 4 Lutego 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2005 No i stało się :!: Od około 12 godzin jestem już szczęśliwym właścicielem Dr-ki 350 shc'93 :) :( ;) ...do tego sztuka jest naprawdę zadbana więc moja radość jest tym większa.Silniczek pyka aż miło,wszystko full orginał...poprostu widać że poprzedni właściciel użytkował moto okazjonalnie i do tego żadko zjeżdżał w ogóle z asfaltu.Naprawdę jestem pod wrażeniem ;) ...teraz jeszcze tylko papierki,kostka i GO :!: :!: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 4 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2005 Gratulacje. Dr to bardzo dobry motorek w lekki teren. Jak jest zadbany tak jak mówisz to bedziesz miał wiele radości z jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 4 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2005 Gratulacje ,życze by moto sie nie psuło i jeździło jak najlepiej i ...pykaj foto i umieszczaj na forum :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 4 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2005 ja jestem posiadaczem Suzuki DR125 z 89' (Z KOPANIKIEM)i jezdze na niej nie cale pol roku ale jedyne co zrobilem to wymienilem olej i filtr oleju,a tak to tylko lac benzynke i w teren :)jak chcecie zeby moto byl lzejszy to po prostu odkreccie elektryczny rozrusznik - slyszalem ze tak sie czesto robi w maszynach na zawody zeby zrzucic troche wagimoja Suzi ma rozruch na kopa i to sobie cenie, kolega ma nowszy rocznik i jak w lesie mu zgasl po przylozeniu prawie gleby (uratowal sie noga) to mial problemy z odpaleniem poza tym jak ja swoj motorek wyciagne z garazu (teraz mamy zime) i jest zimny to ssanie przydusze na MAXa i przytrzymam 2 kopy i maszyna juz chodzi, pozniej jak jest rozgrzany to reka nawet odpalic sie da :(oldschool ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 4 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2005 jak chcecie zeby moto byl lzejszy to po prostu odkreccie elektryczny rozrusznik - slyszalem ze tak sie czesto robi w maszynach na zawody zeby zrzucic troche wagi w Rjdach nikt tego nie robi bo rozzusznik czesto moze uratowac sytuacje. np jak motocykl zgaśniej Ci podczas ostrego podjazdu, albo jak podpychasz motopcykl pod górke.Jak masz zwykłe enduro i chcesz je odchudić to odkrecasz kierunki, stopki pasażera, bagażnik i reszte nie potrzebnych gratów natomiast rozrusznik często sie przydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.