Który stary moto Japonii najbardziej bezawaryjny i ...

[Sz6sty]

Witam !

Mam takie pytanie w niedługo bede kupował sobie 4taktowy motocykl

i mam pytanko jaki najlepiej wybrac pod wzgledem bezawaryjnosci (oczywiscie od 600ccm3 )

Moje typy nad którymi intensywnie sie zastanawiam to:

1. CBX 750F

2. XJ 900

3. XJ 600

4. GPX 600r

Powiedzcie co o nich sądzice na który typ najlepiej się skusic lub podpowiedzcie coś podobnego.

Zasosowanie moto: dojazd do pracy , zwiedzanie polski.

To samo zadanie miała Jawa350ts

lecz niezabardzo podołała zadaniu :) przykro mi to mówić.

Pozdrawiam

 

PS

Planuje przesiadke po 3 letniej menczarni :D (niestety) na Jawie350ts.

[Gość Anonymous]

Ja bym bral Xj900 albo CBX750.XJ 600 tez fajny ale slabawy.

Zalezy ile masz kasy na sprzeta bo najbardziej to bym Ci polecal VFR750 ale na nia trzeba miec min.6-7tys.zl za rocznik 86/87.Dobrym sprzetem jest tez Yamaha FZ750 a pierwsze roczniki:85/86 mozna wyrwac za 5tys.zl.

[Sz6sty]

$ to mniejwiecej przeznaczone (wraz z przerejestrowaniem 7000zł )

Ale czy CBX750F ma wrodzone wady jak np VF750f ?.

Mi chodzi oto by motor był niezawodny , twu coja pisze niema takich są tylko Wdzięczne i takiego właśnie szukam lecz co z tego że mi sie podobaja te 4 typy skoro niewiem nic o wadach znam tylko zalety...

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

CBX nie ma wad-stosowany w do niedawna jeszcze produkowanej CB 750 praktycznie bez zadnych zmian.Silnik nie do zajezdzenia!Prosta budowa,hydrauliczna kasacja luzu zaworowego,no i ponad 90 km.W CB mial juz tylko 73:(VF byla strasznie skomlikowana w budowie-dlatego sie sypala.A CBX jest prosty jak konstrukcja cepa:)

[Gość Anonymous]

(wraz z przerejestrowaniem 7000zł )

Mi chodzi oto by motor był niezawodny

To ja bym bral VFR750 albo FZ750.Ewentualnie GSX750F.

Sa to motocykle bardziej nowoczesne od tych ktore wymieniles i mozna je kupic za ta kwote ktora posiadasz.

[Piotr Dudek]

Zajc chciałbym zobaczyć jak naprawiasz w tym cepie stukające zawory ?

CBX750F miał bardzo poważną wadę w pierwszej serii polegającą na zawieszaniu się zaworu nadmiarowego magistrali olejowej, jeżeli kierowca z pełnego gazu zbyt często zamykał manetkę to zanikało ciśnienie oleju na wale co po pewnym czasie powodowało zatarcie panewek wału korbowego.

Motocykl bezawaryjny i długożywotny nie lubiący katowania przy zimnym silniku i potrzebujący częstych wymian oleju.

Z tej czwórki wchodzi jeszcze w rachubę XJ900 ze względu na niezawodność lecz bardzo trudny do prowadzenia przy małych szybkościach.

Dwa pozostałe to tzw. kasztany.

A tak w ogóle najpierw pytasz o stare motocykle japońskie a później wymieniasz cztery w miarę świeże modele patrząc na nasz rynek.

[Adam M.]

Pytanie zle postawione - trzeba znalezc motocykl bedacy w mozliwie najlepszym stanie technicznym za te pieniadze, a jaka to bedzie marka i model to juz nie takie wazne - kazdy ma jakies swoje wady i zalety.

 

Adam M.

[Sz6sty]

ja uwarzam ze motocykle japonskie z lat 80 to juz starocie bo tak wrzeczywistosci jest.

aczkolwiek karzda japonska maszyna z lat 80 bedzie młodsza technologiczne np od jawy z 1991r.

Czyli uwarzacie zeby zastanawiac sie tylko nad CBX750f lub xj900 ?

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Piotrze-na razie do naprawy mam dosc daleko,zreszta zdaze ja sprzedac zanim cos zacznie sie sypac:)ale jak patrze ile ludzie nakrecili kilometrow jezdzac Honda CB,czytajac ze silnik jest praktycznie wieczny,to samo twierdza moi znajomi jezdzac tymi motocyklami.A silnik w CBX jest ten sam.Policja w Polsce tez uzywa tych motocykli od wielu,wielu lat i nadal jezdza!Co do zmian oleju-to wymiana co 6 tys km,czyli dla wiekszosci "olejakow" standard.A ostrego palowania na zimnym silniku to chyba zaden sprzet nie lubi.A mowiac o prostocie budowy silnika-to w porownaniu z np seria VF jest on bardzo prosty,prawda?Chlodzenie powietrzno-olejowe,niezbyt wyzylowany.A hydrauliczna regulacja luzu zaworowego zmniejsza koszty obslugi.

[konrad1f]

cbx750-pada napęd alternatora

ja polecam gsx600f lub 750f-bardzo fajne moto i dobry silnik

[Adam M.]

Do momentu dopuki nie padnie.

A wracajac do wypowiedzi kolegi sz6stego `ja uwazam ze motocykle japonskie z lat 80 tych to juz starocie` - ja jezdze na takim starociu z 84r i bardzo sobie chwale.

Naiwyrazniej ludzie tutaj w Ameryce bardziej szczypia sie z pieniedzmi niz ludzie w Polsce, bo mase motocyklistow jezdzi sprzetami z lat 80 tych, 70 tych i 60 tych ( te ostatnie to zwykle odpitolone na wysoki blysk angliki i BMW), i nikogo glowa o to nie boli ze to `starocie`- owszem jest to typowy `zwracacz uwagi` i powod do rozmowek przy kazdym zatrzymaniu.

Ped w Polsce do kupowania jak najnowszych motocykli, ktore nie zawsze sa akurat technicznym krokiem do przodu uwazam za lekkie zboczenie i jeszcze jeden wyraz przyslowia `zastaw sie a postaw sie`.

 

Adam M.

[rozek]

Ale u nas jest to spowodowane stanem technicznym starszych sprzetow. W USA czy Kanadzie ktos ma jeden motocykl pewnie kilkanascie lat i dba o niego bo wie ze bedzie nim dlugo jezdzil. A u nas to inna bajka

[Piotr Dudek]

zreszta zdaze ja sprzedac zanim cos zacznie sie sypac

I w tym leży sedno problemu, sprzedam stan bardzo dobry po pełnym serwisie itd.

robiąc w ten sposób kiedyś i Ty dostaniesz po rogach kupując podobnego zajeżdżonego wraka.

Pisałem już o tym w innych tematach- jak łańcuch do wymiany,koniec klocków, liche tarcze i zawory do regulacji to niech inny baran się tym martwi.

Musimy się z tego szybko wyleczyć.

Nadal twierdzę że japońce z początku lat 80tych były najlepsze.

[Gość Anonymous]

Nie chodzilo mi o to ze sprzedam jak bedzie sie zaczynal sypac ,tylko ZANIM zacznie sie sypac!Do tego czasu pewnie zdazy mi sie znudzic,i bede chcial cos nowszego.A na pewno nastapi to szybciej niz zaczna sie problemy z motocyklem.Co do tego o czym piszesz-to faktycznie,kupowane w Polsce motocykle maja czesto do wymiany te elementy eksploatacyjne,dobrze jezeli tylko te a nie jest to np. krzywa rama.Spojrz tez na ceny w Polsce,a na ceny motocykli na Zachodzie.Tam dobrze utrzymany motocykl,ktory po zakupie daje gwarancje pewnej jazdy przez np caly sezon bez zadnych wkladow kosztuje wiecej niz w Polsce.Wiekszosc motcykli przywozona do Polski to w mniejszym lub wiekszym stopniu zlomy-stad ich nizsza cena.A jezeli ten motocykl po przywiezieniu,zaplaceniu wszystkich oplat,zarobku kilku posrednikow jest tanszy niz motocykl w dobrym stanie kupiony na tamtejszym rynku-to swiadczy to tylko o tym jakim zlomem musial byc.

[Martius]

ja uwarzam ze motocykle japonskie z lat 80 to juz starocie bo tak wrzeczywistosci jest.

aczkolwiek  karzda japonska maszyna z lat 80 bedzie młodsza  technologiczne np od jawy z 1991r.

 

Widzisz jesli nie potrafiles zrobic tak jawy zebys byl z niej zadowolony to nie psiocz na jej technologie tylko na siebie. Wielu z uczestnikow tego forum na jawach i mz zjezdzilo polowe europy i jakos nie narzekaja. Np w lato spotkalismy w Mragowie - Kropelke jak wracal ze Szwecji na jawie 350. Kolo osmiu lat posiadalem jawe i bylem bardzo zadowolony jak sprzedalem to po miesiacu byla rozbita - o jawe trzeba dbac a ma duza przewage nad japonia ze nawet na srodku pola wlasnym sumptem mozna ponaprawiac .

Inni beda posiadac nawet najnowsze sprzety a nie wyjada nawet poza granice swego miasta.

O kazde starsze sprzety trzeba dbac i to jest rzecz normalna ale zadbane beda sprawowaly sie lepiej niz nowe w nieodpowiedzialnych rekach.