HayabusaFan Opublikowano 12 godzin temu Udostępnij Opublikowano 12 godzin temu (edytowane) Cześć forum! szukam czegoś czego chyba już nie ma 😉 Poszukuję nowego enduro typu Yamaha WR 125 R. Yamaha już jest nie do kupienia, więc może jakiś konkurent? Interesuje mnie enduro z możliwością zarejestrowania z silnikiem 125 cm3 / ok. 15 KM i w cenie około 15k zł (max maxów - 20 k zł). Yamaha WR 125 R była wyprzedawana za 15.800 zł 🙂 Dziś tyle kosztują 5-7 letnie 🙂 Enduro potrzebne głównie do "pyrkania" po lesie, rzadziej na asfalt (dojazd to sklepu etc.). Mam 190 cm i ponad 115 kg. Interesuje mnie więc typowy dual sport. Przeglądałem OtoMoto i znalazłem tylko dwa moto: - Aprilia 125 RX - fajne moto, spełnia w teorii wszystkie moje wymagania, ale czytałem, że ten model jest kłopotliwy / awaryjny. Trzeba dużo koło niego chodzić. To nie dla mnie. - KTM 125 R - rewelacja, ale tak co najmniej o 5k za drogi na mój chudziutki budżet. Nic sensowengo nie znalazłem więcej, tzn. są: - Yamaha TT-R 125, ale to maleństwo i cross 🙂 - Honda CRF 125, super, ale znów - cross 🙂 Producenci chyba ze względu na normy emisji spalin wycofali się z enduro 125 cm3 (nadających się na prawko B) i nie wiadomo kiedy wrócą do 125-ek. Polecicie coś? Interesują mnie głównie japońce + ewentualnie włoskie lub hiszpańskie, jeśli są niezawodne. Z Azji tylko japońskie,(a chińskie, itp. nie wchodzą w grę). Ucieszyła mnie dostępność Aprilia 125 RX, ale okazało się, że to kłopotliwy sprzęt. KTM niestety za drogi. Może jeszcze jest coś innego? Czy Waszym zdaniem producenci (szczególnie z Japonii) powrócą niebawem do 125-ek na prawko kat. B??? Dzięki za polecenie czegoś! HF Edytowane 12 godzin temu przez HayabusaFan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano 12 godzin temu Udostępnij Opublikowano 12 godzin temu 10 minut temu, HayabusaFan napisał: chińskie, itp. nie wchodzą w grę Sam sobie mocno ograniczasz bo akurat chinole są potęgą w tych klasach pojemności. Barton, Asix itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HayabusaFan Opublikowano 11 godzin temu Autor Udostępnij Opublikowano 11 godzin temu Sporo słyszałem o samochodach chińskich (kolega w redakcji testuje auta), niestety nic dobrego. Więc nie mam przekonania do moto z Chin. Drona, drobną elektronikę, klapki kąpielowe czy zapalniczkę można kupić z Chin, ale poważniejsze rzeczy - nie bardzo. Rzuciłem okiem: Asix to "popierdólki" dla dzieci na małych kołach, a ich duże enduro to już conajmniej 150cm3. Barton Hyper jako tako się prezentuje, ale 10 KM mocy i 150kg?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano 7 godzin temu Udostępnij Opublikowano 7 godzin temu Co poradzisz... Robić pełne A i cieszyć się brakiem ograniczeń. Kayo czy Barton 300cm mają już po 25KM fabrycznie, za ok 10 tys na wyprzedażach do wyrwania - funkiel nówka. Chińskie Ali aż ugina się od zestawów tuningowych (za 5 stów) podnoszących moc o kolejne 10KM Nie ma co narzekać tylko dziękować bo gdyby nie Chińska motoryzacja ... dalej byśmy z przyklejonymi nosami do szyb salonów stali z głową pełną marzeń że kiedyś sobie kupisz... Yarisę za 113 tys PLN bo takie ceny były jeszcze 3 lata temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.