Skocz do zawartości

zablokowany hamulec


k.mier
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry,

 

a wlasciwie raczej dziwny niz dobry dla mnie.

Mam palace pytanie. Zaczne od opsiu zdarzenia.

MOto: Yamaha drastar 650, standard z 98 roku.

Jakies 2 miesiace temu debil w kapeluszu zajechal mi droge. Hamowanie awaryjne. Dalem rade. O wlos.. No ale powiesilem sie doslownie na klamce hamulca. Przejechalem potem jakis kilometr i nagle jadac pod gorke stwierdzilem, ze mi strasznie mocy brakuje. Zatrzymalem sie i ze zdziwieniem odkrylem, ze wali mi dym z przedniego hamulca. Tarcza zrobila sie fioletowa itd... Odstawilem moto z drogi, poszedlem po narzedzia, rozebralem, spuscilem troche plynu, wcisnale tloczki do srodka, zmontowalem, wsiadlem, pojechalem.

Nastepnej soboty wymieniliem plyn hamulcowy, wyrownalem poziom itp...

Dzis rano wyciagnalem moto z garazu po dluzszym postoju... hamulec jakis taki twardy sie wydawal.

Przejechalem kilka km i juz czuje, ze zaczyna sam z siebie lapac. Do pracy dojechalem sila woli wlasciwie, pchajac go silnikiem, nogami... czym popadlo:)) No nic.. mysle sobie - znowu operacje trzeba bedzie powtorzyc. Tym razem pod biurowcem z miastem gapiacym sie na rece... zaczalem w panice szukac jakis narzedzi... no ale sprawdzam po 10 minutach - tarcza sie odblokowala - wszystko dziala jak nalezy.

NO i pytanie: O CO CHODZI? Co jest przyczyna takiego stanu rzeczy? Co robie zle? Plynu za duzo/za malo?

Prosze o wszelkie sugestie.

 

pozdrawiam,

Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem taki przypadek w podobnym motocyklu z tym że awaryjne hamowanie skończyło się niegroźnym upadkiem na prawo.

Efektem było odkształcenie dźwigni hamulca przedniego co z kolei uniemożliwiało cofnięcie do końca tłoczka w pompie i automatycznie blokowało tarczę.

Właściciel upuszczał płyn i pomagało do następnego hamowania.

Tłoczek powinien mieć lekki luz pomiędzy dźwignią.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierz zacisk i wyczyść tłoczek, sprawdź oringi. Możliwe, że przy awaryjnym hamowaniu ciśnienie odkształciło go (oring), może wypadł z rowka, podwinął się i blokuje powrót klocka na swoje m-sce.

Możliwości jest wiele, napewno zacisk musisz rozebrać. I uzbrój się w cierpliwość przy odpowietrzaniu układu bo bedzie Ci ona b. potrzebna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz droznosc malego otworka w pompie wyrownujacego cisnienie - gdy zdejmiesz pokrywke zbiorniczka hamulcowego zobaczysz dwa otwory - wiekszy, ktorym plyn dochodzi do pompy i malenki do wyrownaqnia cisnienia. On wlasnie moze sie przypychac i zwiekszac cisnienie w ukladzie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie taka przypadłość występowała przeważnie jak było bardzo wilgotno albo jesli dnia poprzedniego jeżdziłem podczas deszczu, pewnie to bedzie zacisk ale jeszcze go nie rozbierałem, przy okazji diwe uszczelki zgraniające do tylniego zacisku, taki w kształcie lietry C kosztowały w salonie yamahy (do motocykla XJ600S) około 150PLN, nie wiem czy to jest cena normalna ale zakup musiałem odłożyć na później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieks.

Szczegolnie dziekuje Piotrkowi Dudkowi za naprowadzenie na problem.

Coz.. zniszczen jak mowilem nie bylo, ale bylo moje "majsterkowanie" przy hamulcach..

faktycznie - tak docisnalem srube na klamce, ze tloczek pomy caly czas byl lekko wcisniety.

Mam nadzieje, ze to to - bede jeszcze robil testy w nocy:))

W kazdym razie dzieki.

 

Pozdrawiam,

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...