Benelli254

[marzencino1]

Witam mam problem z benelli 254 z 1977 r  mianowicie na biegu jałowym ma wysokie obroty 2500 -3000 . Gaźniki umyte w myjce dokładnie sprawdzona drożność wszystkich kanałów i dysz nowe króćce pomiędzy głowica i gaźnikami . Regulując śruba od obrotów albo trzyma te wysokie obroty albo gaśnie od razu. Gaźniki to dellorto PHBG 18 BS. Słaba wręcz zerowa reakcja na śruby od regulacji mieszanki paliwa.

Edytowane 3 Marca przez marzencino1

[Adam M.]

CVzy te Benelli to jakis weteran ze wpisales go w mechanike motocykli weteran?

Masz lewe powietrze w tym gazniku, albo dalej zatkany uklad wolnych obrotow. Czyli mozesz sprawdzac czy masz oring w dobrym stanie na srubie regulacji mieszanki, czy uklad ssania jest szczelny, ale rowniez czy kanaly ukladu wolnych raze z b. malymi otworkami pod przepustnica gaznika sa drozne.

[marzencino1]

To jest motocykl z 1977 r to według mnie wpisuje się już w definicje weterana chyba że się mylę to proszę o poprawienie mnie. Oringi na śrubach regulacyjnych wymienione na nowe. Tłoczki ssania szczelne odcinają przepływ jak są opuszczone i te otworki też są drożne. Zapomniałem dodać że na zimnym silniku bardzo ładnie trzyma wolne obroty dopiero jak się nagrzeje silnik i przegaZuje to obroty się zawieszają na tych 3000

[HD1940]

Czasem sama wymiana oringów na nowe nic nie daje. Wyrobione gniazdo, w którym pracuje i tak może przepuszczać powietrze. Zmierz średnicę otworu w miejscu styku z pierścieniem i sprawdź czy jest tam ciasno. Możesz też gwint śruby doszczelnić np. taśmą silikonową. Tak czy inaczej powodem jest raczej lewe powietrze i nagrzewanie gaźnika skoro na zimnym działa ok.

A rocznikowo twoje Benelli to co najmniej klasyk więc dział jak najbardziej ok.

[marzencino1]

Tam wygląda wszystko ładnie. Ogólnie bardzo dziwna sprawa to wygląda jak by ktoś tam ręce wsadził wcześniej. Motocykl jakby przeszedł kiedyś jakaś renowacje bynajmniej wizualnie. Po kupnie 2 z 4 gaźników lało się paliwo to ustawiłem według serwisowki pływaki o odpala ale na ssaniu bez ciężko palił więc pomiar ciśnienia i 7.5 chyba średnio wychodziło, olej na tłoki ponad 12 więc tłoki na wierzch wszystko bardzo ładnie wygląda tylko zamki na pierścieniach przekraczają normę więc nowe pierścionki w miedzy czasie głowica pojechała na sprawdzenie po złożeniu wszystkiego pali już ok ale z tymi obrotami problem gaźniki później wyciągnięte rozebrane w mak  umyte w myjce ultradźwiękowej i złożone. Króćce zmienione bo w dwóch były luźne rurki do podłączenia wakuometra. A nowe które mi o przyszły nie mają tych rurek w ogóle, więc do synchronizacji posklejałem stare tylko one nie były zaślepione tylko połączone wężykami w kupę ale takiej konfiguracji obroty też nie spadają.

Edytowane 3 Marca przez marzencino1

[jannikiel]

Gazniki, jeszcze raz do czyszczenia, przy pomocy odpowiednich "druciczków"...gdzie muszą byc mniejsze niż najmniejszy druciczek z zestawu Larssona... Potem wstepne ustawienie przepustnic... 

Dell Orto przy delikatnym trąceniu w śrubkę składu powinno reagowac ...

[HD1940]

Wyguglowałem sobie twój motocykl (ciekawa maszyna nie powiem) i zwrócę uwagę na jeszcze jedno wrażliwe miejsce. Krucuec do gaźników jest przykręcany do głowicy przez podkładkę. Tam po nagrzaniu silnika może pojawiać się nieszczelność i możliwość zassania lewego powietrza. I ostatnia rada - sprawdź iglice i poziomy paliwa.

[marzencino1]

Też o tym myślałem i zmieniłem uszczelki w tym miejscu poziomy ustawione według serwisowki iglica jedna była zgięta ale udało się bez problemu kupić nową i jest zamontowana już nawet próbowałem kombinować z ich opuszczaniem i nie przynosi efektów. Ciekawi mnie jeszcze jedno miejsce na łączeniu dwóch połówek głowicy śruby przechodzą na wylot do kanałów ssących tuż za krućcami. Śruba M6 na imbus ze stalową podkładka uszczelniłem to przy składaniu klejem do gwintów więc teoretycznie nie powinno tamtędy sie dostać powietrze. Zastanawiałem się czy tych stalowych nie zastąpić miedzianymi ale wyglądały na orginalne więc zostawiłem. 

[Adam M.]

Czy sprawdzales droznosc ukladu wolnych obrotow, a jeli tak to jak to robiles?

[marzencino1]

Najpierw drucikami patrzyłem czy wszędzie na te sama głębokość wchodzą a tam gdzie widać czy wychodzą na wylot a potem pod kompresor podłączyłem taki cieniutki wężyk podczepiłem i najpierw od tyłu w otwór na puszczałem powietrze i pokoleji zatykałem i sprawdzałem czy leci powietrze, potem w miejsce dyszy wolnych obrotów i to samo.

[Adam M.]

Wole uzywac do tego plynu w spray'u bo lepiej widac. Czy sprawdziles przelot malych otworkow na dnie gaznika pod przepustnica? Tzn jesli wyjmiesz przepustnice i patrzysz wglab rury gaznika to powinienes je zobaczyc na skraju okregu do ktorego przepustnica dochodzi. To sa wlasnie otworki wylotowe zarowno obiegu wolnych jak i przejscia na wyzsze obroty i czesto pomijane przy czyszczeniu gaznika.

[marzencino1]

Tutaj te otworki są praktycznie na przestrzał z dysza wolnych obrotów więc nie ma problemu z ustaleniem jej drożności pod światło widać że otwór jest drożny. A korzystając z podpowiedzi o spreju to wpuszczając w dysze wolnych obrotów wylatuje gadzielem od strony filtra, tym otworkiem na skraju przepustnicy i idzie na śrubę regulacji i jak śruba jest wkręcona to do gardziela za przepustnica. Czyli według mnie prawidłowo. Odpowietrzenie komory pływakowej drożne rozmiary dysz zgodne z serwisowka

[HD1940]

Konkludując. Gaźniki ok. Krućce do ich mocowania ok. Paliwo dociera w odpowiedniej ilości tak zakładam. Zostaje więc głowica i połączenie jej z mocowaniami gaźników. Przychodzi jeszcze na myśl taki banał jak zacinająca się linka lub rączka gazu oraz jednak nieszczelne zawory ssania.  Tylko, że to też pewnie sprawdzałeś. No i ew. krućce do pomiaru podciśnienia do synchronizacji. Tam też musi być szczelnie.

[marzencino1]

Jest przełom udało się go sprowadzić na ciepłym silniku do 1200 obrotów. Pobawiłem się trochę pływakami rozebrałem wszystko w znowu w mak i poskładałem do kupy, po odpaleniu jak się zagrzał to trzymał wysokie obroty to mu wakuometr i po kolei wszystkie przepustnice w dół najpierw z dużym opóźnieniem o opadały ale im bardziej opuszczałem tym szybciej aż do momentu gdy już prawidłowo opadają i jest ok. Jednak gdy śruba od obrotów chce je podnieść to nie ma racji do puki nie przegaZuje i wtedy obroty zostają już na 3000 i wtedy muszę muszę gazować i popuszczać śrubę aż zacznie normalnie opadać z obrotów.

[Adam M.]

Wg mnie to nie przelom bo jeszcze musi byc gdzies przeciek lewego powietrza. Czy np oringi srub regulacji mieszanki sa dobre? Czy sa uszczelki pod kolektorami ssacymi glowicy? A w ogole jaki to model gaznika Delllorto, chcialbym go sobie obejrzec na necie?