Skocz do zawartości

Posiadacze Kawasaki VN 750 łączcie się!


Gość Maryanek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Eeech miałem chęć na Borki ale niestety złamałem nogę i dupa VN stoi w garazu ja nie mogę chodzić wrrrrrrrrr i po sezonie. Już dwa tygodnie jestem unieruchomiony, dobrze że dostęp do kompa jest to można choć poczytać o wypadach innych motonitów

Edytowane przez mosiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby nie było chętnych do stworzenia "podgrupy VN" w Borkach?

Panie i panowie - przemyślcie to szybko i rezerwujcie miejsca. Link do Borków jest w moim poprzednim poście.

pzdr

 

witam,

ja będę w borkach tylko na piątkowy wieczór, jakby ktoś miał ochotę na małe piwko :buttrock: w zajebistym :icon_mrgreen: towarzystwie - serdecznie zapraszam

pozdro

hary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

Witam wszystkich, mam pytanko. Zastanawiam sie nad kupnem VN 750 - możecie sie wypowiedziec czy maszynka warta grzechu jest ? Czy sie psuje itp....

 

Mam shadowke i chodzi bez zarzutu - ale jesteśmy bliźniakami i potrzebne drugie motio.

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Gdzieś wcześniej na Forum wypowiadałem sie na ten temat. Motorek mam od trzech lat i jestem zadowolony, mimo, że musiałem wymieniać w tym roku rozrząd (około 40 tys. km). Mam wersję amerykańska - 68 konną. Licznik w milach, ale to nic - daje sie przyzwyczaić. Wersje "niemieckie" miały troche przydławioną moc (przepustnice). Jeżeli byś sie decydował czy kupić, to zwróć przede wszystkim uwagę , czy po zapaleniu silnika (zimnego) nie bedzie słychać metalicznych "łomotów", stuków lub innych dziwnych dzwięków po prawej stronie motorka. Te stuki to konieczność wymiany łańcuszków i może wałków. ( z reguły co dwie wymiany łańcuszków - wymiana kompletu wałków ). Silnik widlasty im bliżej wyższych obrotów, tym wyższy moment obrotowy. Jak na choopera - dobrze składa się w zakrętach (jeszcze lepiej z "Plecaczkiem"), ale lubi mieć dobre łożyska w główce ramy. Gdy jest na nich luz - "wężykuje". Alternator pracuje w oleju ale z ewentualnym przewinięciem nie ma kłopotu.

Jeżeli interesują Cię choopery to z tej pojemności masz niezłą moc, przyspieszenie (6,4 do 100 km) a w wersjach amerykańskich niezłą szybkość maksymalną. Wgodne siedzenie, ułożenie i kształt kierownicy daje wygodę prowadzenia. Pali 5 - 5,5 przy eksploatacji normalnej, przy ekstemalnej - spożycie wzrasta do 7 . No i cardan!

Faktyczną "wadą" jest stosunkowo mała pojemność baku (13,5 l).

 

Jeździłem jak dotąd bezawaryjnie robiąc wiele kilometrów. Rozrząd wymieniałem z uwagi na wyeksploatowanie.

 

Tyle na dziś

 

Pozdrawiam

:biggrin:

Edytowane przez Maryanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzucę tu kilka linków z ładnie zrobionymi Vulcanami, idzie zima więc może ktoś będzie chciał coś zmienić w swoim rumaku:

>scootworks<

>SL-Custom<>link<

PS

jak macie jakieś stronki z customami na bazie VN'ów to zapodajcie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maryanek dzieki za odpowiedz...

... jezdziłem tym vulcanem - wlasnie wersja amerykanska - duzo dodatków, m.in 3 światła z przodu, ale tak jak pisałeś w silniku był łomot i go nie wziołem, ale tak poza tym motorek śmiga dobrze i ma wygodne siedzenie również dla plecaczka :banghead:

 

... mysle, że jednak bede sie oglądał za shadowką ale teraz 750

 

 

hary kapuchan - bede w rybolu to pewnie sie spotkamy

 

narka ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Biorąc poprawkę na to że jestem nowy proszę o wyrozumiałość .Chcę zadać 2 pytania odnośnie VN 750 .Nigdy nie miałem przyjemności oglądanięcia tego sprzęciku z bliska a jest on na mojej liście ewentualnego pierwszego motka.

Pyt.1 ...Jak duży (lub jak mały) jest VN w porównaniu do Intrudera 800 ???

Pyt.2...Jak wyglądają koszyt ekspluatacyjne (części serwis dostępność i.t.p )

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Biorąc poprawkę na to że jestem nowy proszę o wyrozumiałość .Chcę zadać 2 pytania odnośnie VN 750 .Nigdy nie miałem przyjemności oglądanięcia tego sprzęciku z bliska a jest on na mojej liście ewentualnego pierwszego motka.

Pyt.1 ...Jak duży (lub jak mały) jest VN w porównaniu do Intrudera 800 ???

Pyt.2...Jak wyglądają koszyt ekspluatacyjne (części serwis dostępność i.t.p )

Pozdrawiam .

 

Witaj

 

Poniżej podaję Ci link do strony, gdzie możesz porównywać dwa modele motocykli jakie chcesz:

 

http://www.motorbikes.be/en/compare.aspx

 

Będziesz tu mógł zestawiać podstawowe dane modeli które wybierzesz lub Cię zainteresują.

Koszty eksploatacyjne są przecietne i zależą od stanu technicznego motorka, który kupisz. Jak pisałem wcześniej mnie kosztowała naprawa związana z rozrządem, wytoczeniem tulejki do koła zębatego rozrusznika i profilaktyczne przewinięcie alternatora (profilaktycznie - bowiem miałem rozebrany silnik - mimo, że był jeszcze sprawny). Łańcuszki rozrządu posiadałem (poprzedni właściciel sprzedał mi je razem z motocyklem).

Wszystkie części są dostepne i można je sprowadzić, zamawiając w firmie. (Jak potrzeba podam adres)

Drobną galanterię (filtry, świece drobne części można zakupić w firmie Larson - lub taniej w sklepach motoryzacyjnych (ale dotyczy to świec filtra oleju, płynów etc).

Cały remont kosztował mnie 1000zł (nie licząc owych łańcuszków, których w VN 750 jest tylko cztery)

W koszt wliczyłem koszt uszczelek oryginalnych.

 

Pozdrawiam

 

:banghead:

 

ps Silnik bierze około 0,2 litra oleju na 1000 km (mój). Gdy jeżdżę ostro wartość ta może się podwoić.

 

Maryanek dzieki za odpowiedz...

... jezdziłem tym vulcanem - wlasnie wersja amerykanska - duzo dodatków, m.in 3 światła z przodu, ale tak jak pisałeś w silniku był łomot i go nie wziołem, ale tak poza tym motorek śmiga dobrze i ma wygodne siedzenie również dla plecaczka :banghead:

 

... mysle, że jednak bede sie oglądał za shadowką ale teraz 750

hary kapuchan - bede w rybolu to pewnie sie spotkamy

 

narka ...

 

 

Witaj!

 

Daj znać jak będziesz - to podjadę moim - jeżeli mi coś nie wyskoczy (robota).

 

Pozdrawiam

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo stronka naprawde wiele mi wyjaśniła .Dzięki temu odpadło wiele pewnie często zadawanych pytań .

Wygląda na to że VN to deko mocniejsza maszynka niż Intruder ,a to dlamnie ważne bo mały nie jestem .Może jak powertuję forum znajdę kogoś z moich okolic (kogoś kto VN ma ) i obejżę sobie z bliska.:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pytanie do użytkowników VN 800:

czy u was też tylna zębatka ma minimalne luzy? /tzn można nią kręcić-tak po 2 mm w każdą stronę jak moto stoi :bigrazz: / . Ostatnio przy myciu moto zauważyłem...

PS

jak tam spotkanie w Rybniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem Ci jak jest w VN800 ale w Zephyrku np taki luz jest na przedniej zebatce. Z tego co mi mowil znajomy ma to ponoc na celu zredukowanie efektu szarpniec lancucha. Moze i w VN tez taki patent jest.

 

Pozdrawiam

Moje moto podróże

Jeździć póki ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...