Strzalek Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Po prostu szybciej dobijesz zawieche... i co z tego?Nie tylko. Sam wiziałem kiedyś pokrzywone zawieszenie w MTX po skoku. One są cienkie bo nie przytsosowane do ostrej jazdy, chociaz sam jeździłęm DT 125 po torze i nic szczególnego sie nie stało ale latałem o ponad połowe biliżej nić CR i przy jądowaniu Dt była niestabilna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek___ Opublikowano 2 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 No to brać jakąś Cr 80/125 jak mówi adam87 czy Dt? To w końcu dużo kasy musiałbym wkładać w crossa czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Juz nie przesadzaj, male skoki mozna spokojnie wykonywac, nic ci sie nie polamie. Po prostu szybciej dobijesz zawieche... i co z tego? szyszki i liscie to byla tylko przenosnia i porównanie do mozliwosci zawieszenie w crossie :P wiadomo, na jawie ja tez "skakalem" .każde dobicie niszczy zawieszenie. powoli wybija sie i zaczyna miec luzy, ale wiadomo ze nie po 4-5 razach tylko jesli sie jezdzi ciagle dobijając amory to długo nie pochodzą.No to brać jakąś Cr 80/125 jak mówi adam87 czy Dt? To w końcu dużo kasy musiałbym wkładać w crossa czy nie?adam87 dobrze mówi ale jesli chcesz jezdzic po torze. a jak chcesz sobie poprukać po lesnych drogach to nie ma sensu kupowac wyczynowego motocykla do skakania. jak chcesz ostro jezdzic w terenie to kup wyczynowe enduro. cross tylko na tor. masz jeleniej górze tor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Jak na poczatek i ma sie nie psuć to DT a jak już sie roche wprawić nno to corss albo wyczynowe endurko. Corss ma stromą charakterystykę mocy i nie jest dobry na poczatek. Jeżli masz już podstwy jazdy za soba to mozesz kupic crosówke ale utrzymanie nie jest tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EnduroMax Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Chociaż patrząc po moim sprzęcie nie wyglada abym cokolwiek wiedział o tych motorach ale ja sam proponuje Yamahe dt 125 lub Hondę mtx 125r. Na Yamasze latałem raz ale była nie obniżona więc kupa. Za to na hondzie mtx latałem maxymalnie obnizonej i przy mini skokach zawieszenie płacze i skwierczy tak jak jej właściciel gdy ląduje. Ale tak jest spoko i potrafi spokojnie oddawać moc. Cross....no tu nic nie powiem ale proponuje Te dwa wcześniej wymienione. Cytuj http://www.flickr.com/photos/29858352@N03/Zapraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Jak na poczatek i ma sie nie psuć to DT a jak już sie roche wprawić nno to corss albo wyczynowe endurko.moim zdaniem do zepsucia to lepiej kupic crossa bo i tak początkujący nie bedzie umiał go zepsuc :P mozna sie na nim wywalac, przeciągać biegi, i katować zawieszenie na pewno bardziej niz na przyklad na DT bo w koncu cross jest do tego w pełni przystosowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 moim zdaniem do zepsucia to lepiej kupic crossa bo i tak początkujący nie bedzie umiał go zepsuc mozna sie na nim wywalac, przeciągać biegi, i katować zawieszenie na pewno bardziej niz na przyklad na DT bo w koncu cross jest do tego w pełni przystosowanyNo tak ale crosówke szczególne małej pojemnosci trzeba cały czas krecić a to dla poczatkującego moze wydawać sie troche trudne. Jeżl już umie jeździć to coss bedzie dobym wyściem jeżeli sie uczy to wtedy jakies dt czy mtx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 tak, dt125 to naprawde fajny sprzęcik na początek . jak jest odblokowana to doświadczony kierowca też bedzie miał z jazdy sporo radochy :P ale najlepiej kupic model po 89 roku, ma już 2 tarcze, jest mocniejszy nio i ładniejszy hehe. :P za 4 tys pewnie taki właśnie rocznik trafisz. Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukaszO Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Ja również polecam Ci Yamahe DT125, sprawdzony silnik,łatwość dostępu do czści, w lekkim terenie poszlejesz[ łaki ,lasy ,pagórki :P itp],na miasto też spoko, no i plusem DT jest bezawaryjność na krórej pisałeś że ci zależy, także szczerze polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucek Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Cross jest bardziej idiotoodporny :P Ja wiele razy przez swoją bezmyślność musiałem sie ewakułować z pokładu maszyny, a ona sobie leciała gdzieś w krzaki :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Do niektorych rzeczy trzeba miec talent :mrgreen: :lol: :lol: :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek___ Opublikowano 2 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Ktoś tu wspominał o wyczynowym enduro. Jakie to są wyczynowe enduro? Czyli że można na nich skakać i śmigać po ulicach, tak? Czy Aprilia Rx zalicza się do tego grona? Jakie jeszcze motory to wyczynowe enduro i czy właśnie coś takiego nie byłoby najlepszym rozwiązaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 Dzidek ... ile masz lat?Na oko oceniam na ok. 12. Wiec moze zastanow sie nad jakims minienduro - np. Honda MT50. Po co kupowac cos, na co bedziesz musial wchodzic po drabinie? Na dodatek jazda za ciezkim jak na jezdzca motocyklem, wcale nie jest przyjemna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 2 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2004 aprilia rx nie jest wyczynowym enduro, chociaz jest najlblizsza wyczynowego motocykla spośród wszystkich 125cc. z wyczynowych enduro mozna wymienic:ktm exc 125husqvarna wr 125 ....i to wszystko :Ptzn sa rozne wynalazki typu GAS GAS, HM itp ale w polsce nie występują :P . tlyko odosobnione przypadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek___ Opublikowano 3 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2004 Lat to ja mam troche więcej jak 12 bo już prawie 16. I mam blisko 190cm wzrostu także na mini motorku to ja siedząc dotykam ziemi kolanami :P Z wagą motoru też chyba sobie poradzę bo chuchro nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.