PB1 Opublikowano 13 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2022 Szukam kasku w budzecie 1000, max 1500 zł. Jestem w trakcie prawa jazdy i mimo że teraz jeszcze jeżdżę 125tka to za rok planuje kupić nowy motocykl, więc kask chciałbym, żeby już ma przyszłość się przydał. 1. Budżet 1000-1500 2. Kask otwarty lub moze byc szczekowy ale zeby szczęka sie unosila do góry 3. Rozmiar XS 4. Resztę już sobie dobiorę, bo zależy mi na matowym i innych drobiazgach, ale to drugorzędna sprawa. Sam rozmiar XS już jest lekko problematyczny, więc szczególiki są mniej ważne. Znalazłem gdzieś na jakimś forum, że np z firmy hjc są polecane, gdzieś indziej z sharka. Czym się kierować przy zakupie? Miałem jakiś pierwszy lepszy Origine, podczas czyszczenia ledwo szybki przeciwsłonecznej dotknąłem i się rozlecialo coś w środku bo teraz mechanizm nie działa. Kask nierozbieralny bo na klej, ale ogólnie szukam kasku lepszej jakości, który mi posłuży dłużej niż pół roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cafe Rider Opublikowano 13 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2022 (edytowane) Po pierwsze - brawo za decyzję o zdawaniu na A - życzę zdania i trzyma kciuki (dasz radę!). Co do tematu: każdy ma swoje zdanie na temat kasków. Wiesz, jak to jest – każda pliszka swój ogonek chwali... No dobra. Piszę od siebie. Ja przez lata jeździłem w wielu modelach, ale głownie były to Arai i Shoei. Na dziś mam "na stanie" klika, ale najczęściej używam szczęki Shoei Neotec II i otwartego Shoei JO Hawker. Jeżdżę na niedużym cruiserze. Uważam, że Shoei to świetna, uznana, „topowa” firma i po prostu lubię tą markę. Wygodne, doskonałe japońskie kaski. Mają też w ofercie rozmiary XS, malowania matowe, są trwałe, jakościowo bez zarzutu (lakiery twarde, blendy i szyby trudne do zarysowania), certyfikowane, sprawdzone. W mojej opinii garnek to najważniejszy element ubioru. Co jest ważniejszego, niż chronić własną makówkę? Dlatego nie żałuj kasy właśnie na kask – bierz z najwyższej półki. Zwykle w kasku jeździsz kilka lat (zalecają do 5 lat), więc to ważna inwestycja na lata. Oczywiście najlepiej chroni bańkę integralny. Fajne są szczękowe, ale zwykle cięższe, niż integralne, poziom ochrony podobny. Ciężar to wada przy dłuższej jeździe – jeśli kask waży ponad 1,5 kg, to czujesz go na szyi, kiedy jedziesz kilka godzin. Ale szczęki mają zalety, bezpieczeństwo podobne jak w integralnych, są wygodne, możesz zatrzymując się szybko go otworzyć, podnieść szczękę, nie musisz zdejmować, żeby zamienić kilka słów z kumplem na poboczu czy zapalić. Nie bez powodu na dłuższe trasy na turystykach wybiera się szczęki, jeśli dobrej firmy, to są dobrze wyważone na głowie, więc kompletnie nie czuć ich ciężaru. Kark nie boli i po całym dniu jazdy. Otwarte są też fajne, zwłaszcza do krótszych jazd, zwykle lżejsze, na pewno w upalne dni to najlepszy wybór z punktu widzenia komfortu, ale są mniej bezpieczne, zwłaszcza, jeśli chodzi o ochronę dolnej części twarzy, nie chroni brody, jak walniesz nią o asfalt... ale sam zwykle przez całe lato jeżdżę właśnie w otwartym. Kask to kwestia indywidualna, co kto lubi i z jakiej "wysokości półki" jest kask, tj. trudno porównywać np. kaski najlepszych firm ze średniakami. Ja prywatnie bardzo jestem zadowolony ze szczękowego i lepiej w nim mi się jeździ, niż w integralnym, mimo, że jest ciut cięższy, ale jest doskonale wyważony - po 2-3 godzinach jazdy nie czujesz, że go miałeś na głowie. Dla mnie szczękowiec niczym nie różni się od integralnego poza tym, że ma jeden duży plus - możliwość otwarcia szczęki, co zwłaszcza w mieście bardzo się przydaje. Ważne jest wyciszenie, co docenisz przy długiej jeździe lub kiedy lubisz słuchać muzyki. Integralne są zwykle najlepiej wyciszone, ale mój szczękowiec jest również dobrze wyciszony. O wyciszeniu otwartego trudno mówić. Inna sprawa to owiew powietrza we wnętrzu. Również ważne są blendy, pin-locki... żeby wnętrze się wypinało do prania (pojeździj w upały w integralnym, to zgodzisz się ze mną). No ok., nie będę tu pisał felietonu o garnku, bo to ogólnie znane sprawy. Co do szczękowego Neotec, ważne dla mnie jest również to, że mogę go założyć na dwa sposoby - tak jak integralny, bez podnoszenia szczęki lub z podniesioną szczęką, co ma dodatkowy plus przy okularach. Ma wszystko, również niezwykłą blendę przeciwsłoneczną, bo ma ona swoje dobre strony w... nocy - doskonała widoczność, a nie oślepiają. Sprawdzone. Szczerze – to wolę szczękowy niż integralny i uważam go za bardziej wygodny do użytku na co dzień. Jest też szczelny, co ma znaczenie w chłodne dni, zimą. W zimę obieg powietrza w szczękowym i świetny pinlock oraz osłona nosowa powodują, że nic nie paruje, nawet, kiedy zakładasz okulary. W integralnym (mam Arai) niestety jest odrobinę gorzej, okulary w zimie czasem matowieją. Fakt, że miesiące letnie, kiedy jest gorąco, jeżdżę wyłącznie w otwartym Shoei Jo. Jest dla mnie fantastyczny i nic więcej nie potrzeba. Ale wiosna, jesień i zima należy do szczękowca/ lub integralnego, chociaż mniej chętnie. Tak jest w moim przypadku. Jeśli chodzi o budżet – otwarty Shoei Jo mieści się prawie w tym budżecie, Arai czy Shoei Neotec II niestety są sporo droższe, ale warto. Z innych firm trudno mi doradzić, bo korzystałem sporadycznie; miałem kiedyś np. integralny Shark Ridill, fajny, naprawdę lekki i wygodny kask, z blendą, pin-lockiem, i wszystko było fajnie, za wyjątkiem zimy (ja jeżdżę cały rok) – mimo pin-locka szyba parowała, a przepływ powietrza w zimę nie do końca spełniał swojej roli, nie dało się dobrze ustawić (w lato – było ok.). Ale to jedyna wada. No, może lakier nie jest taki twardy, jak w Shoei czy Arai. Firma Shark jest ze średniej półki, ale francuzi robią je nieźle, jest wart swojej ceny, to sprawdzona firma i na pewno są w Twoim przedziale cenowym. Tyle na wstęp. Niech wypowiedzą się inni – ja polecam z otwartych Shoei Jo – jeżdżę w nim w lato, już 5 sezon, sprawdzony, lekki, wygodny i ładny. Z wad – nie ma blendy, ale można dokupić przyciemniane szybki. Polecam Sharki, dobra, fajna i stosunkowo niedroga firma. Arai czy inne Shoei, np. Neotec to sprawdzone, doskonałe jakościowo i bezpieczne kaski, ale są ponad Twój budżet, ale może warto?... Tyle z moich doświadczeń. Nie będę wypowiadał się o kaskach, których nie miałem na głowie i nie przejeździłem choćby jednego sezonu, bo byłoby to nie fair. OK., niech wypowiedzą się inni. Nie spiesz się, PB1, pogadaj, poczytaj, poklikaj, pooglądaj w salonach, poprzymierzaj... Pozdrawiam. Edytowane 13 Sierpnia 2022 przez Cafe Rider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
To_masz Opublikowano 16 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2022 Ja się podpiszę pod powyższym, mam Shoei od kilku lat i nie zamieniłbym go na nic innego. Jak zmienię kiedyś to też na tą firmę. Wprawdzie mam GT Air więc trochę nie to co Ty chcesz ale marka jest konkretna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 16 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2022 Godzinę temu, To_masz napisał: Ja się podpiszę pod powyższym, mam Shoei od kilku lat i nie zamieniłbym go na nic innego. Jak zmienię kiedyś to też na tą firmę. Wprawdzie mam GT Air więc trochę nie to co Ty chcesz ale marka jest konkretna. Ale autor tematu ma budżet 1000 - 1400 zł, w tym przedziale nie ma co się rozglądać za Shoei. Coś niby da się znaleźć ale to będą totalnie mocno budżetowe kaski tej marki. Ja z kolei jestem zwolennikiem Arai, dzięki kaskowi tej firmy nadal żyję. I tu znowu ten sam problem co z Shoei - bez 2500 zł nie ma co się rozglądać. Z budżetowych kasków bardzo polecę markę Airoh. Tak na szybko rzuciłem okiem co tam mają ze szczękowców i mają modele Mathisse czy REV 19, musisz się wybrać do sklepu i przymierzyć, który lepiej leży. W standardzie dostajesz blendę przeciwsłoneczną i pinlock. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej JK Opublikowano 17 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2022 Zawsze warto zacząć od przymiarek. Po zmianie modelowej C3Pro Schubertha jest nieco ponad budżetem, ale jeśli nie leży na baniaku, lepiej odpuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus 61 Opublikowano 17 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2022 W dniu 16.08.2022 o 11:30, To_masz napisał: mam Shoei od kilku lat i nie zamieniłbym go na nic innego. Jak zmienię kiedyś to też na tą firmę. Wprawdzie mam GT Air więc trochę nie to co Ty chcesz ale marka jest konkretna. Z racji tego iz mialem nieprzyjemnosc przetestowac na siebie wlasnie ten kask (dzwon) , moge tylko potwierdzis solidnosc .....itd. tego kasku.W 100% + spelnil swoje zadanie . Wybor nowego byl latwy . Poprostu wzialem taki sam , oczywiscie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.