Skocz do zawartości

Na koło - 100, 200, 300 km/h a może więcej?


Rob Roy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a co moze tyś 300 leciał i nieodfrunoł??? ile ten xx leci?? 310 licznikowe?? z przekłamaniami to pewnie ze 280  :P   ,chłopie jedne na klate nie moze 50 kg podnieść inny 250 letko macha , wiec to samo z jazdą na gumie TRENING TRENIG i jeszcze raz TRENING :!:  mówie poczekajmy na garego i zobaczycie że sie da  :P

 

 

Jeżeli już to "NIE ODFRUNĄŁ" (nie z czasownikami piszemy osobno a sam czasownik przez ĄŁ a nie OŁ). Jako że nie wpisałeś wieku w metryce myślę że chodzisz jeszcze do gimnazjum, więc jest to wybaczalne dla nastolatka, ale zapamiętaj bo to podstawowe reguły pisowni polskiej.

 

Mnie wytykasz 310 (tak iksowi fabryka dała 283km/h) na liczniku a jak zobaczysz na filmie 340 to sikasz w majty z zachwytu. Bo oni wszyscy skalują liczniki do wskazań GPS żeby przecież nie oszukiwać swoich nastoletnich fanów, (wskazaniami zawyżających liczników) zapatrzonych w szklany ekran, pomykających na zniewalających 250cc motorkach, którzy co usłyszą, to łykają jak pelikany i przekazują innym pelikanom a potem razem dywagują: "O Jezu, aleeeeeee, widziałeś???, o kurcze, ale wymiata, w przyszłym roku Ben pociśnie 380 przy stoppie, e tam Johny go zmiecie bo już ma 8 nosów w busie i ponad 400 ma lecieć za dwa lata. itd. itd."

 

Dlaczego Goy nie robi takich rzeczy? Myślisz że nie poradziłby sobie?

 

TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING ??

Dlaczego jeszcze nikt z ludzi nie wytrenował latania jak ptaki??

 

Może to niemożliwe, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie motory maja w NASA i jezdza nimi po ksiezycu i tam testuja mozliwosci itd itd ....

To Ty chyba jestes z ksiezyca. :P

 

A co do tych predkosci na gumie to wg mnie jest to calkiem realistyczne.Predkosci 300km/h nie sa mi obce a i na gumie latalem z predkoscia 220-230km/h i zadnych problemow z tym nie bylo.A 340 na gumie z odpowiednia moca jest do wykonania.

Nie wiem Adas7 cos Ty przezywal przy tych 300 z groszem ale ja jakos nie doznawalem takich przezyc jak Ty,szybkosc jak szybkosc u mnie tylko troche wiecej wialo niz przy np.250 i dla mnie smieszne jest stwierdzenie ze przy 340 powietrze odrazu by przewrocilo motocykl do tylu a juz porownywanie to do samolotu...ludzie zejdzcie na ziemie!Wszystko jest mozliwe!Na poczatku XX wieku ludzie uwazali ze predkosc 50km/h zabija i dzis sie z tego smiejemy i tak samo ludzie za 50lat beda sie smiali z tekstow ze 340 na gumie jest nie do wykonania...

Adas7 ze Ty nie jezdzisz 340 na gumie to nie znaczy ze to jest nie mozliwe.

Aha,z mojego doswiadczenia wiem ze im szybciej lece na gumie tym motocykl jest bardziej stabilniejszy.

 

Skoro śmigasz 220 na kole i jest coraz stabilniej to dlaczego nie dociągniesz do 280? myślę że moc srada na to pozwoli.

 

A co miałeś z fizyki na studiach?

 

Weź Twoje 220 na gumie i opór wiatru pomnóż o dobre 10 razy, przy sławnym 340, to przestanie to być takie oczywiste, nie chodzi tu o moc ani o umiejętności, tylko o prawa fizyki i aerodynamiki

 

A przy 300 z groszem nic nie przeżywałem dopóki nie wysunąłem głowy nad owiewkę, jak uważasz to za brednie to rozpędź się tak i wyprostuj na rękach i jedź dalej ciekawe ile wytrzymasz

 

Jesteś z niedaleka, więc proponuje spotkać się wyjechać np. na górnośląską i dociągnąć na kole do końca mocy, oczywiście tylko Ty bo ja się nie odważę, będę tylko jechał równolegle do Ciebie i śledził wskazania prędkościomierza. Napisz tylko czy wolisz sprawdzić Twój licznik czy sprawdzamy na GPS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro śmigasz 220 na kole i jest coraz stabilniej to dlaczego nie dociągniesz do 280? myślę że moc srada na to pozwoli.

Dlatego napisalem wczesniej ze przy duzej mocy jest to osiagalne.A mocy brakuje dlatego bo zeby rozpedzic sie do ponad 300km na kole to trzeba moto ciagnac moca (przednie kolo nie za wysoko) bo przy pionie sie nie rozpedza.

A co miałeś z fizyki na studiach?

 

A czy to wazne?Widze,ze Ty wszystkie swoje wywody opierasz na prawach fizyki itp. a nie na wlasnym doswiadczeniu.Pewnie nie jezdzisz na kole i nawet nie wiesz jak to jest a chcesz wszystkich pouczac.

Weź Twoje 220 na gumie i opór wiatru pomnóż o dobre 10 razy, przy sławnym 340, to przestanie to być takie oczywiste, nie chodzi tu o moc ani o umiejętności, tylko o prawa fizyki i aerodynamiki

Motocykl to nie samolot o specjalnych skrzydlach.Po za tym przy takiej szybkosci na kole to nie ma pionu tylko motocykl jest ciagniety moca a opor powietrza tylko pomaga utrzymac to kolo w gorze a nie przewraca od razu motocykl do tylu!

A przy 300 z groszem nic nie przeżywałem dopóki nie wysunąłem głowy nad owiewkę, jak uważasz to za brednie to rozpędź się tak i wyprostuj na rękach i jedź dalej ciekawe ile wytrzymasz

Gdzie ja napisalem ze to brednie?Wiem jak jest przy tych szybkosciach i na pewno na stojaco nie wytrzymalbym ani pol sekundy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem na stojąco tylko na wyprostowanych rękach, napisałeś że 300 to nic nadzwyczajnego.

 

Co do doświadczenia to rzeczywiście go nie mam w jeździe powyżej stu kilkudziesięciu /h na kole (a Ty nie masz w jeździe powyżej 230 na kole, więc o 340 możesz wiedzieć tyle co i ja przy odrobinie wyobraźni i wiedzy z zakresu aerodynamiki), ale mam doświadczenie w filmowej jeździe na kole powyżej 270 i w rzeczywistej na 2 kołach powyżej 300. Wiem że koło i 340 km/h to taka sama brednia jak te wszystkie filmy dla dzieciaków Torque, F&F, F&F2, Biker Boyz itp. płacisz i się podniecasz patrząc na wyczyny chłopaków

A co z moją propozycją? Wiem, że nie sprawdzimy nawet 250, ale chętnie zobaczę nawet licznikowe 230 i szczerze pogratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co moze tyś 300 leciał i nieodfrunoł??? ile ten xx leci?? 310 licznikowe?? z przekłamaniami to pewnie ze 280  :P   ,chłopie jedne na klate nie moze 50 kg podnieść inny 250 letko macha , wiec to samo z jazdą na gumie TRENING TRENIG i jeszcze raz TRENING :!:  mówie poczekajmy na garego i zobaczycie że sie da  :P

 

 

Jeżeli już to "NIE ODFRUNĄŁ" (nie z czasownikami piszemy osobno a sam czasownik przez ĄŁ a nie OŁ). Jako że nie wpisałeś wieku w metryce myślę że chodzisz jeszcze do gimnazjum, więc jest to wybaczalne dla nastolatka, ale zapamiętaj bo to podstawowe reguły pisowni polskiej.

?

chłopie zje*any byłem po jezdzie na moto i :P to misie literki pier.. a Ty sie czepiasz szczegółów , lepiej byś poszedł pojeżdzić a nie jakies teoretyczne wywody wysówał :P

Mnie wytykasz 310 (tak iksowi fabryka dała 283km/h) na liczniku a jak zobaczysz na filmie 340 to sikasz w majty z zachwytu.

chłopie chyba Ty sikasz bo mnie takie akcje nierajcują :mrgreen: moze powinieneś iść do lekarza :?:

Dlaczego Goy nie robi takich rzeczy? Myślisz że nie poradziłby sobie?

Goy niespecjalizuje sie w trikach z duża predkością , no chyba ze sie przekfalifikował :P

TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING TRENING ??

Dlaczego jeszcze nikt z ludzi nie wytrenował latania jak ptaki??

 

 

Może to niemożliwe, co?

idz sie poucz biologi

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z moją propozycją? Wiem, że nie sprawdzimy nawet 250, ale chętnie zobaczę nawet licznikowe 230 i szczerze pogratuluję.

Nie ma sprawy,najlepszy odcinek do tego to dwupas przez Kobior miedzy Pszczyna a Tychami.Tyle ze musi byc bezwietrznie (gdy jest boczny wiatr to sciaga na boki) bo inaczej nie ryzykuje.Tylko nie wiem czy bedzie jeszcze pogoda w tym roku,najwyzej zrobimy to na wiosne.

I dalej uwazam ze 340 na kole jest osiagalne.Zreszta przyznaj sam ze gdyby ktos Ci 10 lat temu powiedzial o 220 na kole to na pewno bys nie uwierzyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że traci masę tylko wagę a to diametralna różnica, bo masa jest stała niezależnie od warunków a waga zmienia się przy różnych warunkach.

 

nie czepiam się słówek tylko w dalszym ciagu nierozwiałes moich watpliwości, niby co to takiego ta waga??

na koniec masa nie jest wielkością stałą tylko zależy od prędkości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakies teoretyczne wywody wysówał :P  

 

chłopie chyba Ty sikasz bo mnie takie akcje nierajcują :mrgreen:  moze powinieneś iść do lekarza :?:  

 

Goy niespecjalizuje sie w trikach z duża predkością  , no chyba ze sie przekfalifikował  :P  

 

idz sie poucz biologi

 

Jeżeli mowa o nauce to proponuję najpierw lekcję pisowni a potem fizyki CHŁOPIE.

I nie pisz że to literówki, bo nie czepiam się pomylonych liter tylko ewidentnie wyrazów napisanych z błędami.

 

Walisz takie błędy i każesz mnie się czegoś uczyć??

 

WYSÓWAŁ??

 

NIERAJCUJĄ i NIESPECJALIZUJE

 

PRZEKFALIFIKOWAĆ

 

Nie każ mi uczyć się biologi, bo nie wiem co to biologa, chyba że chodziło Ci o naukę biologii

 

I na pewno nie będę słuchał kogoś kto nawet swoim ojczystym językiem nie potrafi się poprawnie posługiwać.

 

Co do sikania, to z Twoich poprzednich postów wynika co innego.

 

Za to chętnie spotkam się z Gixerem i może mnie nauczy przełamać barierę 180 na gumie :P , choć w tym roku to naprawdę może być problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.superstreetbike.com/features/12...22_0444_200mph/

"

 

"Pierwszy bieg, drugi, trzeci, czwarty..." - to moja mantra, moja pieśń, moja jedność... Tak zaczyna swój wstęp Neale, wprowadzając nas w atmosferę swojego startu po nadzwyczajną prędkość.

 

Po chwili piąty bieg wskakuje na miejsce. W odpowiednim momencie, przy 170 milach, wystarczy wcisnąć przycisk odpalający Nitro i dodatkowe 100 KM materializuje się znikąd w silniku, katapultując maszynę i jeźdźca w niewyobrażalnym przyśpieszeniu. Szósty bieg zapięty. Otoczenie zlewa się w jedną niewyraźną plamę - teraz musisz tylko trzymać linię. Patrzysz tylko przed siebie, odchylenie głowy poza owiewkę może nie tylko kosztować cię stratę cennych metrów, ale i kontuzję karku. Dlatego musisz stać się jednością z maszyną, wtopić się w bak, tak jakby miałby on się stać częścią twoich żeber.

 

Gdy wjeżdża się w miejsce pomiędzy dwoma specjalnymi światłami, nie ma czasu na błędy. To właśnie na tym krótkim odcinku liczona jest prędkość. Po chwili ręce zaciskają się na hamulcach, koniec toru zbliża się nieubłaganie. Neale wychyla się kawałek poza owiewkę i prawie zmiata go z motocykla. Ale to już nie ważne. Zadaje sobie pytanie "Czy przekroczyłem 200?".

 

 

Przekroczył. Uzyskana prędkość to 202.247 mil na godzinę. Neale staje się 47 członkiem "ECTA's 200-mph Club" - zaledwie po czterech próbach."

 

tu biją prędkości na prostej na 2 kołach łby im urywa wszytko się zlewa, świat się wali itp. i to wszytko przy 320 km/h.

A przecież znani nam kolesie śmigają na jednym przy 340km/h i dla wszystkich to jest normalka, sprzęgło gaz wchodzisz na koło dociągasz do 340km/h drapiesz sie w dupe z nudów potem jeszcze stoppie i jesteś debeściak w księdze ginesa. Pewnie w przyszłym roku będą mieli 700hp i pęknie 370km/h na kole.

:lol: :lol: :lol: :lol: Już się nie umię doczekać :buttrock: :P :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AQle fakt faktem jest że to samo źródło które widze w linku(super street bike) opisywało już kilka sprzętów(busy) które bez trudu stawiane były przy 170mph na koło i opisywali że maksymalne prędkośći na kole to coś rzędu 200-210mph.

Zwróćcie uwage że przy tych prędkościach(nie wiem ile naprawde ma ten ghostrider, nie wiem nawet ile ma licznikowo) podnosi koło stosunkowo nisko bo właśnie pęd powietrza je utrzymuje w górze.

Tak czy siak widać że gość zapyla naprawde z potworną prędkością a koło podnosi sie z łatwością... wręcz chwilami wygląda jakby niechcący... opad i momentalnie ponwonie odrywa sie od ziemi.

Moto faktycznie ma turbo bo to widać i słychać i ja myśle że z tą mocą licznikowe 300 jest do wyciśnięcia...

Do prędkości można sie przyzwyczaić... dla niektórych 200 to już prędkość kosmiczna po której nie są sobie wstanie wyobrazić większego pędu powietrza i w ogóle... przypomnijcie sobie swój pierwszy raz przy 200!?

Jakie wrażenie robi... a potem? Wszystko mija i dla wielu teraz 200 to spacer a zabawa zaczyna sie dopiero powyżej 250...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przekroczył. Uzyskana prędkość to 202.247 mil na godzinę. Neale staje się 47 członkiem "ECTA's 200-mph Club" - zaledwie po czterech próbach."

 

tu biją prędkości na prostej na 2 kołach łby im urywa wszytko się zlewa, świat się wali itp. i to wszytko przy 320 km/h.

A przecież znani nam kolesie śmigają na jednym przy 340km/h i dla wszystkich to jest normalka, sprzęgło gaz wchodzisz na koło dociągasz do 340km/h drapiesz sie w dupe z nudów potem jeszcze stoppie i jesteś debeściak w księdze ginesa. Pewnie w przyszłym roku będą mieli 700hp i pęknie 370km/h na kole.

chłopie odróżnij ksiege Gunnesa ,a elitarny klub świrów którzy przekraczaja 200mph

mozesz i 250mph jechać a wcale nie musisz być w tym klubie :P

ale TY jesteś uparty i ograniczony :buttrock:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto pisał o przynależności do klubu??? to są tylko odczucia i opisy osób które jechały 320 km/h, piszesz że ludzie jeżdżą 340 na kole, to skąd ci mają takie odczucia przy 320, ja jechałem może 290 realnej prędkości i żaden z nich nie opisuje bajek tylko realne odczucia podczas jazdy z taką prędkością, przy czym dodając następne 20km/h opór wzrasta o okolo 50%.

 

To musi być klub jakichś dziadów skoro mają takie odczucia przy prędkości którzy inni przekraczają na kole i rozpędzają się dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...