Skocz do zawartości

KTM 450 EXC Supermoto


dj moto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Z tą tarczą to nie sprawdziłem dokłatdnie - niewentylowana tarcza jest montowana w HuskyFE450'2005 w wersji enduro. Ale uwaga - w enduro wersji zbili wagę do 116 kg, także to jest b. dobry wynik/.

 

no co do tych EXCELI to mi dwa tygodnie temu poszły trzy szprychy, no ale to moja wina bo nie sprawdziłem czy wszystkie są dokręcone

 

Adam, nie tylko sprawdzaj naciąg szprych co jakiś czas, ale zabezpiecz się na zapas. Ja zawsze w swoich motocyklach trytkuję szprychy, a więc "wiążę" ze sobą poszczególne szprychy na ich przecięciu za pomocą trytek. Po co? Ano po to, że jak jedna pójdzie, to się na tym kończy - inne za nią nie lecą. Spradzowne, przetestowane, zalecane.

pzdr

Aha - Husky w wersji enduro ma też gratis płytę pod silnik, tak jak WR. KTM ni ma, a np dedykowana płyta CRD kosztuje 500 zł. Ocipieli. Kupiłem poprezednim razem, ale teraz zrobię sobie sam.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewentylowana tarcza jest montowana w HuskyFE450'2005 w wersji enduro

no rzeczywiscie jest http://www.zychoffroad.pl/modules/motocykl.../TE450-05_4.jpg

ale na ISDE widziałem bardzo wiele motocykli z takimi tarczami od MZ :) , co to daje? bo chyba zawodnicy nie montują ich z oszczędnosci... a przecież taka tarcza jest cięższa, gorzej odprowadza ciepło no i słabiej hamuje bo między klockiem a powierzchnią tarczy tworzy sie poduszka powietrzna...

Aha - Husky w wersji enduro ma też gratis płytę pod silnik, tak jak WR. KTM ni ma, a np dedykowana płyta CRD kosztuje 500 zł. Ocipieli.

a ja tylko czekam aż sie skończy ta aukcja http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=32095254 i biore od kolesia za 150zł nową, nie używaną, ale troche paskudnie wygląda - nie wiem jak na motocyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
ale na ISDE widziałem bardzo wiele motocykli z takimi tarczami od MZ , co to daje?

 

nie mam zielonego pojęcia... :lol:

 

a ja tylko czekam aż sie skończy ta aukcja http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=32095254 i biore od kolesia za 150zł nową, nie używaną, ale troche paskudnie wygląda - nie wiem jak na motocyklu.

 

bierz, bierz, dla mnie wygląda świetnie, cena rewelacyjna.

 

Tośmy se poczatowali :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale na ISDE widziałem bardzo wiele motocykli z takimi tarczami od MZ :) ' date=' co to daje? bo chyba zawodnicy nie montują ich z oszczędnosci... a przecież taka tarcza jest cięższa, gorzej odprowadza ciepło no i słabiej hamuje bo między klockiem a powierzchnią tarczy tworzy sie poduszka powietrzna...

[/quote']

 

Ja podobnie nie mam zielonego pojecia, ale dorobilem sobie jakas taka filozofie. W sumie kwestia odprowadzania ciepla w motocyklu MX/EN jest sprawa drugorzedna. Tzn chyba bardziej w EN sie przydaje niz MX , bo zdarzaja sie jakiejs dlugie zjazdy itp. Tym bardziej obojetne jest nagrzewanie sie tylniego hamulca, ktory w zasadzie nie sluzy do hamowania tylko do ustawiania motocykla. Poduszka powietrzna? Nie slyszalem o takim zjawisku,ale calkiem mozliwe. Mi sie wydaje , ze pelna tarcza zapobiega dostawaniu sie blota pomiedzy tarcze a klocek. Jako przyklad dolaczam zdjecie, ktore trzasnalem na imprezie PSBIKESa. Widac, ze dziurki zaklejaja sie totalnie blotem, przez co napewno blotko dostaje sie na klocek. W przypadku pelnej tarczy tego blota dostaje sie napewno o wiele mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki' date=' że supermoto to nie tylko koła, ale też zawieszenie, które powinno być dużo dużo twardsze. Dlatego zwykle stosuje się inne amorki w supermoto.

Chciałbym zaznaczyć, że nigdy na supermoto nie jeździłem i opieram się tylko na zasłyszanych opiniach :)[/quote']

 

 

Napewno masz rację, że taka zmiana wiele by dała . Ja się jednak zastanawiam czy standardowe zawieszenie rzeczywiście byłoby za slabe, przykładowo na portalu Supermoto (www.supermoto.pl ) w dziale Sprzęty jest pokazana Honda CRF 450 przerobiona na supermoto i nie ma zmienionego zawieszenia a pomimo to posiadacztego motocykla zdobył w tym roku 3 miejsce w MP supermoto. Wynikałoby z tego, że do jazdy na codzień zawieszenie byłoby dobre. Ja jednak proszę ciągle o odpowiedz na nurtujące mnie pytanie czy sprzęty typu WR 450, EXC 450 lub CRF 450 nadają się do eksploatacji na codzień, chodzi mi o serwisowanie i zużycie części itp. Dzięki pzdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój bracki ma KTM520EXC, w tym sezonie zrobił na nim ok 1500km. Poza oponami i płynami (i popękanymi plastikami) niczego w nim nie wymieniał, serwis posezonowy też nie kosztuje go dużo. Stąd wniosek, że da się tym w miarę normalnie jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój bracki ma KTM520EXC' date=' w tym sezonie zrobił na nim ok 1500km. Poza oponami i płynami (i popękanymi plastikami) niczego w nim nie wymieniał, serwis posezonowy też nie kosztuje go dużo. Stąd wniosek, że da się tym w miarę normalnie jeździć.[/quote']

 

Dzięki za wiadomość, ale ja chcę robić około 10000 w sezonie a to w porównaniu z 1500 spora różnica, co sądzicie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz zrobic z 10000 w sezonie, to pomysl o zrobieniu supermoto z czegos w stylu LC4, TT600R albo kupnie LC4 SM. To maszyny ktora wiele wytrzymaja, a napewno ich silniki sa mniej wysilone niz w takich hard-enduro, o ktorych byla wczesniej mowa.

Do tego rzadziej trzeba wymieniac olej itp.. takze koszta eksploatacji sa ciut nizsze.

Polecam Ci 2 niemieckie fora

http://www.kingpo.de/cgi-bin/forum/kpoforu...um&action=lobby

http://www.carookee.com/forum/WrYzForum

 

W niemczech SM jest dosyc popularne wiec mozna troche watkow na ten temat poczytac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc tak: ktoś wspomniał że ludzie przesiadają sie z KTM na yamahy, powie tak: przesiadają sie dlatego że ktm ma najgorsze zawieszenie ale w tym 2005 six days jest naprawde zajebiste. A napewno lepiej kupić fabryczne supermoto niż przerabiać bo to nie wystarczy kupić samych kół, tylko tarcza hamulcowa przód jest całkiem inna jest większy zbiornik na płyn inne zawieszenie i kilka innych rzeczy. Dobra jest suzuki dr 400 supermoto nowy model, też dobre rozwiązanie na miasto. A co do Husky to Dominik troche sie mylisz: ja bardzo dobrze znam Tomka Zycha głownego importera huski na polske i jeżdże do niego testować modele. I tak: Huska ma hydrauliczne sprzęgło, a mowiliscie ze niema, 2t chyba nie maja a 4t mają, w wersji crossowej huska jako jedyna ma elektryczny rozrusznik !!, zawieszenie sachs i marzochchi z przodu nie wiecie ?? jest to najlepsze zawieszenie seryjne montowane w motocyklach enduro i cross. Kiedy na szesciodniowce w kielcach kumple testowali Husqvarne te 250 f tomka 2005 model to każdy mówił: że zawieszenie to ona ma zaaaajebiste w porównaniu do ktm czy yamahy i każdy to powie, huska jest pod tym względem najlepsza, ma 100 letnie doświadczenie, jeździ się naprawde super, części już są bez problemowo, silniczek pracuje super. A Yamaha wr wg mnie nie jedzie zupełnie, niema momentu obrotowego itd... to moje zdanie. Najlepszy jest KTM, potem Husqvarna a później YAMAHA. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć

 

Jeśli chcesz robić rocznie ok 10000 km to WR i EXC nie są dla Ciebie.

 

W EXC 450 pierwszy przeględ robisz po 3 godzinach pracy silnika, następne co 15 godzin.

Załużmy że wychodzi to co 500 km. Czyli w ciagu roku musisz zrobić 20 przegladów.

W WR jest chyba podobnie.

 

Jak tu już ktoś napisał przerobienie hard enduro na supermoto to nie tylko koła.

Przypuszczam że nie będziesz startował w zawodach wieć zmiane zawieszenia, przedniego hamulca, plastików możesz sobie darować.

Chcesz go używać do codziennej jazdy wiec so 2 rzaczy na które musisz zwrócić uwagę:

- po pierwsze EXC 450 to motocykl sportowy którym się jeżdzi szybko, jeśli będziesz stał nim w korkach to się przegrzeje. Mozesz dokupić wentylator.

- po drugie EXC 450 nie nadaje się do tego aby jeżdzić nim dużo po asfalcie. Zanim kupiłem mojego pytałem dealerów i tak naprawdę nikt nie wiedział (jeden mówił że opony się szybko zuzywają inny coś innego wymyślił). A tak naprawdę problem jest z piastą w tylnym kole. Zembatka napędzająca jest bespośrednio przykręcona do niej. Ostra jazda po ulicy może prowadzić do pęknięcia tej piasty, dodatkowo drgania z tylnego koła przenoszą sie przez łańcych do skrzyni biegów i dalej na układ korbowo-tłokowy, co może prowadzic do uszkodzenia tych elementów. Można kupić specjalna tylną piastę do supermoto, w któej zębatka od piasty oddzielona jest wkładem z gumy.

 

Raczej polecam TT600R lub KTM LC4.

 

Mam nadzieje że trochę rozjaśniłem sprawę, jak masz dalsze pytania to wal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...