Off-road pierwsze kroki...

[Tommo]

Hej.

Ktoś się bawi w off road amatorski z forumowiczów? Nieśmiało ale cały czas ciągnie mnie żeby kupić jakąś terenóweczkę do zabawy. Nie chcę też pakować się w duże koszty, mody, grzebać z nim co weekend, naprawiać co 5 km. Jeździłem Suzuki Samurai, fajny, lekki, dzielny w terenie ale dla mnie to taka zabaweczka, za mało generuje emocji. Natomiast oglądałem bardzo ładnego Chevy Blazera S10. Bardzo mi się spodobało to auto. Duży silnik fajnie gada, automat, reduktor. Z tego co czytałem konstrukcja jest bardzo mocna, na ramie i raczej się nie psuje. No i cena jak za taką terenówkę, bardzo dobra. Zrobić mu lift 2 cale, większe koła M/T i to już fajnie by się taplało w błocie. Co o tym myślicie? Dobrze kminie czy błądzę i dać sobie z tym wynalazkiem spokój?

[Judas]

Wydaje mi się, że jednak błądzisz. Oberaj Na YT kanał Terenwizji, daj sobie trochę czasu a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania. 🙂

[Tommo]

@lysy76 gdzie jesteś? Ty siedzisz w terenwizji przecież.

Judas trochę bładzę ale nie do końca. Obgadałem trochę temat z gościem co od 1984 roku siedzi pod terenównami 😀 Jeep XJ czy Grand 4,7 jest lepszą bazą, ALE. Znajdź ładną sztukę w uczciwych pieniądzach najpierw. Walka z wiatrakami. Poza tym coś mam takiego, że lubię indywidualność. U nas to auto nie funkcjonuje w świecie offu a w Useju masz do niego wszystko, żeby zrobić z niego rzeźnika.

Edytowane 25 Czerwca 2020 przez Tommo

[Gość]

Lepiej sobie zaloz mala hodowle kury, konie i pare pawi, zamiast tych zabawek, to szczera rada.

Nie ma nic piekniejszego niz pobudka przez koguta, kury, pawie ladnie spiewaja w nocy.

Off road to skarbonka bez dna.

jesli nie to mozesz wspomoc Polska motoryzacje

 

160 tys to nie jest duzo za tak przygotowane auto, wtopisz wiecej jak zaczniesz przerabiac Jeepa

15K$ to takie na start zeby z Rubicona ktory juz nie jest tani zrobic co nieco lepiej

pisze o samej dokladce nie uwzgledniajac koszta zakupu auta

[Judas]

4 godziny temu, Tommo napisał:

Poza tym coś mam takiego, że lubię indywidualność. U nas to auto nie funkcjonuje w świecie offu a w Useju masz do niego wszystko, żeby zrobić z niego rzeźnika.

Zatem nic nie stoi na przeszkodzie abyś przetarł szlak. 🙂

[Tommo]

5 godzin temu, Robert J. napisał:

Lepiej sobie zaloz mala hodowle kury, konie i pare pawi, zamiast tych zabawek, to szczera rada.

Nie ma nic piekniejszego niz pobudka przez koguta, kury, pawie ladnie spiewaja w nocy.

Off road to skarbonka bez dna.

jesli nie to mozesz wspomoc Polska motoryzacje

 

160 tys to nie jest duzo za tak przygotowane auto, wtopisz wiecej jak zaczniesz przerabiac Jeepa

15K$ to takie na start zeby z Rubicona ktory juz nie jest tani zrobic co nieco lepiej

pisze o samej dokladce nie uwzgledniajac koszta zakupu auta

Acha czyli jak chcę się pobawić w off roadzie to muszę kupić zmote za 200k wszystko inne nie ma sensu. Brawo ty.

 

3 godziny temu, Judas napisał:

Zatem nic nie stoi na przeszkodzie abyś przetarł szlak. 🙂

Lift 2,5 cala 5 tyś + robocizna. Koła 33 cale MTeki nr BF Goodridge. Na razie tyle.

[Gość]

w miare jedzenia apetyt rosnie, poczekaj i sam zobaczysz jakie to sa koszta.

Jak sie pobawisz pare lat to pogadamy ile to kosztuje. Moze w przedziale 50 -100 tys zl. (nie wiem ile kosztuje teraz w Pl) i znajdziesz zdrowego Jeepa. Tyle ze to dopiero poczatek zabawy, plus drugie tyle spokojnie w niego wsadzisz.

[Tommo]

Wydam tyle ile będę chciał. Są ludzie którzy świetnie się bawią w Samurajach czy Vitarach i skromnym budżecie i nikt ich nie przegania z imprez off road'owych. Co oznacza że nie trzeba koniecznie być bogatym, co widzę usilnie próbujesz mi wmówić. Samochód kupuje w kwocie ok. 20-25 tyś. Dokładam dychę na mody i tyle. Co będzie za rok-dwa nie wiem, nie interesuje mnie to specjalnie.

 

[Judas]

4 minuty temu, Tommo napisał:

. Co będzie za rok-dwa nie wiem, nie interesuje mnie to specjalnie.

Co będzie, to życie pokaże. Powiem Tobie tak... Łamiesz offroadowe "zasady", co do wyboru auta, panujące w tym kraju. Sam notorycznie to robię w wielu kwestiach, bo uważam, że z prądem to płynie gunwo. Więc chętnie popatrzę na Twoje poczynania i będę "trzymać kciuki". Powodzenia! 😃

[Tommo]

@Judasdzięki ale najpierw muszę kupić samochód 😋

[Judas]

Looozik, marzenie to pierwszy krok do realizacji.  😀

[lysy76]

Z tą terenwizją to Cię poniesło nieco😀

Trochę późno zaczynasz. Większość imprez nie istnieje na skutek interpelacji posła burego, fotopułapki, nawiedzony ekoterror czy pospolite zjeby z telefonami. Coś tam się dzieje lokalnie na terenach prywatnych czy poligonach. Ale to tylko ostry cień mgły.

By bawić się w off, możesz wydać i 2 duże bańki ale wcale nie trzeba. I bym nie zaczynał od przeróbek tylko polatał stockiem z lepszą oponą.

Pojęcie offa jest dość różnie interpretowane. Dla jednych to szuter i widoki,  a drugich lager po klamki i wyścig mechaników. Dlatego stockowa maszyna pozwoli na zorientowanie do której grupy chcesz się zaliczać.

Co do jeepa to się nie znam...

Ale mieliśmy zawodnika który z większości nasxych wyjazdów wracał na sznurku. A to przegub zmielony, wał zamienił w świderek, drzwi się ciężko zamykały po wykrzyżach.Dwa lata temu w Albanii, albo paliwo się kończyło lub szurał po kamlotach i płakał. Po 2 tygodniach zawinął się, a my jeszcze zrobiliśmy Macedonię, Grecję, Bułgarię i Rumunię.

Miałem kiedyś 5,9. Jedynie co bym przeszczepił do siebie to dźwięk i klimę...

 

[Croowab]

Co prawda to nie moja bajka i sie malo znam ale chlopaki co lataja , a raczej brodza w bagnach polecaja nissana patrola. Ponoc maszyna nie do zajebania i nie trzeba specjalnie nic przerabiac aby wjechac w metrowe bloto..

[lysy76]

Fakt, odporne są na złe traktowanie.

Ale jak wpadniesz w metrowe błoto, wygrzebiesz spod kół gęste i zawiśniesz na brzuchu 5 metrów dalej niż ten niepomotany.🙄

Druga bolączka to silnik rd 2,8 w y60 a w zasadzie małoodporna na przegrzanie głowica. Zwykle w okolicach 6 cylindra pęka i się wygina.

U siebie wymieniłem 6 silników. Kupowałem takie za 2 tysie jak i za 8... Loteria.

Raz jebła mi czapka to pospawałem. Kolejny raz to wymiana na nową. Drugi raz na autostradzie pokazał kopyto. To trzeba było już się za silnikiem rozglądać. I tak bajki sprzedających się weryfikowały po odpaleniu. Doszedłem do takiej wprawy, że w 2h wyciągałem silnik a wkładałem 2,5.

Za to K160 3,3 wspominam bardzo mile.

Teraz mam 4,2 i skończyły się problemy z silnikami.🙂

 

[Tommo]

11 godzin temu, lysy76 napisał:

Teraz mam 4,2 i skończyły się problemy z silnikami.🙂

 

To wygrywam, mam 4,3 😊

A na serio Y60 krótki, z małym liftem na emteku 35" jeszcze czarny wygląda obłędnie. Ale weź kup takiego. Ceny oszalały.