CapustaKeeshona Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 (edytowane) Cześć, jestem tutaj nowy więc na początku się przywitam 🙂 Mam dość spory problem. Motocykl po wymianie oleju i filtra zaczął zachowywać się bardzo dziwnie. Dodam, że na początku oleju wlałem nieco za duż o około 300 ml, później odlałem. Wymieniłem też miskę olejową. Po dłuższej jeździe, gdy próbuje go odpalić na drugi dzień, włączam go na ssaniu i obroty rosną. Do tego momentu wszystko jest ok. Słychać natomiast, że chodzi trochę inaczej, bardziej "szarpie" silnikiem przy rozgrzewaniu. Po jakichś 15 sekundach obroty zaczynają spadać niezależnie od tego ile trzymam ssanie aż w końcu motocykl zalewa się i zdycha. Dodam, że przed wymianą oleju motocykl mógł chodzić na ssaniu parę minut i nic się nie działo. Każde zalanie kończy się koniecznością wyciągania świec i ich czyszczeniem. Po wyczyszczeniu znowu jeździ jeden dzień, a potem powtórka z rozrywki. Gaźniki i zawory były robione dwa razy przez różnych mechaników, świecę wymieniałem też z dwa razy. Czy ktoś z Was ma pomysł co może być przyczyną? Podsyłam zdjęcia świec po wyciągnięciu z silnika. Mechanik stwierdził, że to nie olej tylko syf z gwintu pokrywy zaworów, ale jakoś mi to nie wygląda na zwykłe zabrudzenia tylko na olej. Wydaje mi się też, że oleju w szkiełku nieco ubywa. Uszczelka pokrywy zaworów sucha, uszczelka pod głowicą też. Przynajmniej od zewnątrz. Jeśli motocykl odpali i się normalnie rozgrzeje to nie ma żadnych ubytków w mocy, w czasie jazdy wszystko jest git. Bardzo dziękuję za wszelką pomoc 🙂 Edytowane 4 Kwietnia 2020 przez CapustaKeeshona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aroon77 Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Spróbuj bez ssania odpalić, za dużo paliwa dostaje albo za mało powietrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CapustaKeeshona Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Nie ma to znaczenia czy odpalam ze ssaniem czy bez ssania. Poza tym, to powinno działać tak czy siak. Nawet jeśli nie zalewałby się bez ssania to przedtem ssanie mogło działać, tak jak napisałem, parę minut i się żadna krzywda nie działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 3 hours ago, CapustaKeeshona said: jestem tutaj nowy więc na początku się przywitam 🙂 podstawy netykiety mocno sugerowały zapoznanie się w pierwszej kolejności z zasadami panującymi w danym miejscu, ale czas płynie, ludzi coraz więcej, a poziom inteligencji ludzkości ponoć ciągle stały... proszę o poprawkę, do jutra lub najbliższej wizyty jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Czy motocykl dymi w czasie jazdy i jesli tak to w jakim kolorze? Te swiece nie wygladaja na zalane olejem, nie ma na elektrodach i porcelance nagaru ze spalonego oleju. Wyjmij swiece po jezdzie i wytrzyj palcami elektrody, po czym rozetrzyj osad miedzy palcami. Czy czyjesz ze osad jest sliski? Czy jeste pewien ze wszystkie cylindry pracuja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CapustaKeeshona Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Co do dymienia to nic takiego nie zauważyłem. Czasem rano przy rozruchu spaliny są bielsze, ale to nie jest tak, że motocykl kopci. W czasie jazdy jest wszystko ok. Osad z gwintu jest dość śliski ale na elektrodzie nie wydaje mi się żeby ten osad występował. Co do pracy cylindrów to w czasie jazdy jestem pewien, że pracują wszystkie bo motocykl chodzi równo. Kiedy go odpalam oczywiście chodzi nieco gorzej, szarpie silnikiem itd, ale kiedy już trochę pochodzi to nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Czyli olej nie ma na to zadnego wplywu. Z jakiegos powodu ssanie ci szwankuje, w kazdym razie tak to wyglada z 10 tys km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CapustaKeeshona Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Mechanik tak naprawdę sam nie wie co może być przyczyną. Najdziwniejsze jest to, że zaczęło się tak dziać po wymianie oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Ci ti znaczy ze gazniki byly "robione"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CapustaKeeshona Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Były wyczyszczone, wyregulowane i zsynchronizowane. Dwa razy, przez różnych mechaników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 I wszystko dobrze po tym "robieniu" bylo a potem sie popsulo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CapustaKeeshona Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Motocykl przed serwisem gaźników i po jego zrobieniu ma ciągle ten sam problem. Pojeździ jeden dzień, a potem na drugi dzień muszę wyciągnąć świece i czyścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.