Prostowanie ramy

[biały18]

robił juz ktoś coś takiego ma jakieś doświadczenie??

 

mam skrzywione rurki na ktorych sa osadzone siedzenia, sa lekko wygiete w lewa strone

[WSR]

duż szansa, ze po wyprostowaniu pęknie w njmniej oczekiwanym momencie, można odciąć i przyspawać jeszcze raz, jeśli się mylę, niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu!

[darekc]

Wiesz mam ten sam problem i wpadłem na pomysł co by palnikiem troche te rurki potraktować i wtedy naginac.Tak bede kombinowal, zabaczymy co z tego wyjdzie.

[biały18]

ja dzisiaj prostwoałem rączke od kierownicy i tak samo myślałem ze da rade " na such" niestety wyginala sie, nastepnie podgrzewałęm na butli z gazem tez kiszka az w koncu potraktowałęm to tlenówka pięknie sie zozgrzało i ładnie wyprostowałem

 

ale z rama to troche chyba nie zbyt dobry pomysł po pierwsze bedzie trzeba ja pozniej malowac a po drugie to dokladnie nie wiadomo gdzie grzac ,

myśle zeby jakos zaprzeć o cos motocykl i zrobie to lewarkiem przystawie go do sciany przedluze jakims drewienkiem narazie tylko mysle zobaczymy moze sie uda

a może tata wymysli cos lepszego :mrgreen:

[Adam M.]

Rame sie prostuje na specjalnym przyzadzie, podobno w Wwie maja cos takiego - chyba na Bema.

Sposoby ktore tutaj proponujesz spowoduja ze oprocz naprezen, ktore powstaly w trakcie wypadku powstana nowe spowodowane prostowaniem, czyli zamiast polepszyc sprawe tylko ja pogorszysz.

Proponuje zglebic temat i zrobic cos z sensem, a nie wprost odwrotnie.

 

Adam M.

[wueska]

z tego co wiem prostowanie niewyjdzie nigdy idealnie wiec lewarkiem niebardzo a jeszcze gorzej grzac materiał straci swoją tardosć

[WSR]

mam jeszcze pomysł odnośnie grzania: pojedź do doświadczonego blacharza, on będzie nagrzewał i szybko chłodził tak, że (jeśli jest naprawdę dobry) bez inwazji młotkiem, ani lewarkiem rama sama wróci do poprzedniego stanu, choć nie będzie już taka mocna.

[Zyclon]

...hmmm robiłem coś podobnego z Solo64S w jawie po spotkaniu z maluchem. i spoko...

ale tam były wygięte nie za dużo. i w sumie na nich wspiera się tylko siedzenie i i plastiki "dupki'...

 

Tylko trzeba mieć długą rurke :banghead: