Układ paliwowy cbr 600 F1 kilka pytań

[michoa]

Witam

Odrazu zaznaczam że silnik nie siedzi w motocyklu tylko w niedokończonym buggy , jest sieczka z elektryką i ogólnie wszystkim więc pytania mogą wydać się debilne

1. Jak i kiedy powinna działać pompa paliwa ? Po włączeniu zapłonu powinna chwilkę chodzić czy nie ? coś czytałem na amerykańskim forum że ją steruje ten fuel pump cut relay i pompa paliwa załącza się w rytm impulsów układu zapłonowego , czyli po włączeniu nie powinna chodzić dopiero jak rozrusznik zacznie kręcić ? U mnie nie załączała się w ogóle i myślę czy ten fuel pump cut relay leży czy nie

2. Czy taki układ pracowałby na zwykłym zasilaniu opadowym prawidłowo ?  To jest buggy nie motocykl  bak paliwa będzie gdzieś z 30cm nad gaźnikami więc spłynełoby paliwo samo  , ale podobno gaźniki do współpracy z pompką paliwa mają takie zaworki iglicowe że musi być na zasilaniu niewielkie ciśnienie , opadowo będą za szybko się zamykać i nie będzie działać prawidłowo -prawda czy fałsz ?

3. Tam nie ma powrotu nie ma czujnika ciśnienia w układzie jak to prawidłowo powinno działać żeby nie zalewać gaźników ?  ori pompka była spalona , dałem od 1000 ( tej pierwszej chyba sc21 , wygląda identyk i w środku i na zewnątrz , nawet kolory kabli takie same tylko wtyczka się różniła ) nie załączała się w ogóle , zmostkowałem przewody od fuel cut relay a jego wywaliłem , teraz mam wrażenie że  niby staje nieregularnie co jakiś czas ale generalnie pcha tak na siłę paliwo że z gaźników leci przelewem aż wężyk bez opaski wystrzelił z wejścia na gaźniki   tam nie powinno być jakieś bardzo niskie ciśnienie ? nie wiem czy zaworki iglicowe winne czy ona daje za wysokie czy ten fuel cut relay ją w jakiś sposób wyłączał żeby nie przelewało ?

 

z góry dzięki za porady

[nabokow]

1. Zgadza się - pompa działa dopiero po zakręceniu rozrusznikiem.

2. Powinno działać na opadowym. F1 i F3 miały pompy, ale F2 miała system opadowy.

3. Nie wiem, ale generalnie nie bez powodu są tam opaski, a pompa chodzi dopiero na obracającym się silniku.

[_Jerry_]

To jeszcze o tym przekazniku pompy.
Brat ma coś takiego w Magnie. Odpalenie tego moto po zimie to było wyzwanie. Zamontowalismy przelacznik który uruchamia pompę "na krótko". Teraz w 10 sekund braciak zalewa gazniki i odpala po 3-4 obrotach wału.
Coś gdzieś czytałem, że pompy do gaźnikow dają niskie ciśnienie i sprawne zaworki w gaznikach powinny to wytrzymać.
Jak pamiętam u mnie w FJ też jest pompa i jeden przewód paliwowy ze zbiornika. Pompa zalewa gazniki i po prostu staje dopompowujac w miarę ubywania paliwa z gaźnikow.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka