goall89 Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 4 minutes ago, jonaszko said: To nie jest temperatura robocza, tylko temperatura cieczy chłodzącej. Nagrzana ciecz a nie olej. Przy rozgrzewaniu na postoju, rozgrzewa się szybciej płyn niż olej w silniku. Brak jest też odpowiedniego ciśnienia oleju a co za tym idzie, gorsze smarowanie całego układu. Przy rozgrzewaniu w czasie jazdy, oczywiście, spokojnej, bez kręcenia, układ lepiej jest smarowany i rozgrzewa się równomiernie. Nie osadza się też sadza w oleju, tak szybko jak na postoju i na ssaniu. To jest oczywistość nad oczywistościami. Możesz to przyjąć ale możesz też olać. Twój kram. Czyli idealnie powinno byc tak, ze odpalam na ssaniu, zakladam kask, rekawiczki, zapinam kurtke i ruszam zdejmujac ssanie jadac spokojnie/rozsadnie dopoki silnik sie nie rozgrzeje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goall89 Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 no to elegancko, bo tak wlasnie robie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Draco1990 Opublikowano 10 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 (edytowane) Godzinę temu, jonaszko napisał: Dokładnie. Okey to najlepsze wyjście - serwisówki i instrukcje wyrzucić do kosza, bo producent bzdury napisał, pewno ma podpisany tajny kontrakt z koncernami paliwowymi, żeby te więcej zarabiały... 😄 A masę ludzi, którzy robią jak ja spalić na stosie, a ich maszyny, które mają przelatane kupę km przebiegu skonfiskować dla siebie. Sorry ale jakoś nie przemawia do mnie koncepcja, że w nowoczesnych maszynach pompa oleju na niskich obrotach nie daje wystarczającego ciśnienia do prawidłowej i zdrowej pracy silnika. Jesli by tak było to producenci by o tym wspomnieli. Masa maszyn tez zacierałaby sie po kilometrowych jazdach w korku... Zgodzę się co do Twojego wywodu na temat temp. cieczy - że błędnie nazwałem ją roboczą. Ale to tylko powód żeby jednak moto rozgrzewać przez chwile, bo jeśli płyn ma 70 stopni to olej o wiele mniej... Więc ktoś, kto rusza praktycznie od razu po odjęciu ssania - rusza na kompletnie zimnym oleju/silniku. Silnik ten pracuje pod obciążeniem ( masa motocykla i jeźdźca, plus opory toczenia itp. ) ale na niskich obrotach - bo przecież kierowca go rozgrzewa - a wiec wciąż ciśnienie z pompy nie jest za mocne. I teraz na logiczny rozum co jest gorsze dla silnika? Dla mnie odpowiedz jest oczywista. Silnik pracujący na biegu jałowym i nie pracuje pod obciążeniem, a więc nie potrzebuje Bóg wie jakiego ciśnienia oleju, a te przynajmniej minimum do zdrowej pracy silnika na pewno jest zapewnione przez konstruktorów maszyny. Inaczej by to było bez sensu, albo jak już wspomniałem w instrukcjach obsługi było by coś wspomniane. Ale to wszystko to nasze gdybania, zarówno Twoje jak i moje. Dlatego ja wole robić tak jak jest w serwisówkach, które są opracowane w konsultacji z osobami, które na prawdę się znają na tym temacie... Edytowane 10 Września 2019 przez Draco1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Draco1990 Opublikowano 10 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 (edytowane) Dokładnie o 75st nie ma takiej wzmianki, to jest tlyko przykład. Takie informacje znalazłem na necie przed laty, gdy kupowałem mojego pierwszego plastika. Nie musi być równo 75, może być 70 albo 60 a nawet i 80, ważne żeby silnik miał już sensowną temp. Ale już wklejam Ci przykład z instrukcji Kawasaki, z innych marek są bardzo podbne, ale trzeba PRZEKOPAĆ inne froa, gdzie uzytkownicy wrzucali takie ustepy z instrukcji. Wybacz nie chce mi się tego robić po raz kolejny, ale jesli chcesz wyrobić sobie miarodajną opinie to sobie poszukasz. Poniżej cytat i screen z mojej instrukcji: Tak więc raczej jak moto chodzi parę minut na jałowym ( łącznie z etapem automatycznego ssania około 4-5 minut ) to raczej go to nie krzywdzi... Edytowane 10 Września 2019 przez Draco1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 Kolego Jonaszko a miałeś kiedyś podpięty manometr mierzący ciśnienie oleju w układzie, żeby twierdzić że na zimnym silniku ciśnienie jest niedpowiednie? Bo jest wręcz odwrotnie - na zimnym silniku/oleju ciśnienie jest dużo większe niż na rozgrzanym 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 No bo zimny olej trochę gorzej się tłoczy.Możemy juz skończyć z tą doktryną użytkowania? W ten sposób zasmiecamy temat a do porozumienia w kwestii filizofii pierwszych minut pracy silnika nie dojdziemy. Proponuje powtórzyć sobie w głowie wszystkie swoje ulubione argumenty i tam je zachować :d. Niestety nie znalałem innych podobnych wykresów z hamownii. Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.