Skocz do zawartości

Czy Hornet 600 na pierwszy motor może być?????


Rekomendowane odpowiedzi

A ja z innej beczki, wielu pisze o tym, że za mocny silnik inni na to, że jak ktoś rozsądny to nie będzie kręcił powyżej 7 tyś i nie będzie za mocny - kwestia charakteru.

Przed dwoma laty gość u nas w Toruniu zabił się tydzień po odebraniu prawka. Miał ninje 600 setke - wiem to dużo ostrzejsze niż hornet - przykład więc przejaskrawiony - zabiła go nie moc silnika tylko zbyt ostre hamulce (i nie zapięty kask, który spadł tuż przed udeżeniem w samochó). Na początek potrzebny jest motocykl wybaczający błędy wszelkiego typu, nie tylko (nie)umyślne odkręcenie manetki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z innej beczki, wielu pisze o tym, że za mocny silnik inni na to, że jak ktoś rozsądny to nie będzie kręcił powyżej 7 tyś i nie będzie za mocny - kwestia charakteru.

Przed dwoma laty gość u nas w Toruniu zabił się tydzień po odebraniu prawka. Miał ninje 600 setke - wiem to dużo ostrzejsze niż hornet - przykład więc przejaskrawiony - zabiła go nie moc silnika tylko zbyt ostre hamulce (i nie zapięty kask, który spadł tuż przed udeżeniem w samochó). Na początek potrzebny jest motocykl wybaczający błędy wszelkiego typu, nie tylko (nie)umyślne odkręcenie manetki.

 

ZX6R nie jest bardziej ostra ( jest dopiero od ca. 7000 rpm ) podczas gdy w Hornet'cie nastepuje to o wiele wczesniej.

 

Postaci Twojej wypowiedzi ten szczegol jednak nie zmienia.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja się podzielę swoimi wrażeniami z godzinnej przejażdżki salonowym Hornetem

 

może najpierw zaznaczę, że na co dzień jeżdżę starą Shadow VT600, miałem również okazję nawinąć trochę kilometrów DL650, GSX650F, i krótka przejażdżka XL700

 

należę raczej do spokojnych użytkowników i staram się nie przeceniać swoich możliwości na motocyklu mając świadomość ryzyka

 

Hornet

1. skłania do grzechu

2. sam się prosi do składania w winklach, do tego stopnia, że nawet na prostych ma się ochotę "powinklować"

3. pozycja lekko oparta na rękach wzmaga chęć bardziej agresywnej jazdy

4. silnik mniej elastyczny od tego co ma GSX650F - z racji tego, że na co dzień poruszam się V-twinem mam tendencję raczej do jazdy na niskich obrotach czyli szybkiej zmiany biegów, no i zaraz na początku jazdy zabrakło mi odejścia czego np. nie odczułem przy R4 w Suzie. Oczywiście szybkie przeprogramowanie nawyków pozwoliło zacząć cieszyć się jazdą

5. generalnie jazda tym motocyklem cieszy, z całkiem sporą tendencją do świrowania

 

Ogólnie fajny motocykl, z zajebistym feedbackiem, ale jednak nie dla mnie - szukam czegoś bardziej turystycznego - niemniej jazda to poezja

 

nowicjuszowi jednak nie polecę tego motocykla, pomimo całej jego łatwości prowadzenia

Edytowane przez marcinn72

CZ 175 '1961 -> Honda VT600c '1999 -> BMW F650GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A powiedzcie mi drodzy koledzy, myslalem takze nad Honda Hornet 600, moze i troche mocniejszy moto ale tez fajny. Pisza, ze nie ma z nia wiekszych problemów ale tez mowia o przednim kole, ze wystepuja zdarzenia typu "drgania kierownicy". Na ile to jest powazny problem?? Czy to jest wina opony 16' czy moze czegos innego? Czy takie zjawiska wystepuja w bandycie itp.??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Hornet jest znakomity na pierwszy sprzęt, ale pod warunkiem, że masz wyobraźnię i będziesz dozował prędkość i przyspieszenie na miarę swoich umiejętności.

Tyle tylko, że dużo łatwiej i bezpieczniej osiągnąć te rzeczy śmigając czymś łagodniejszym. A z wyobraźnią jest ten kłopot, że każdy myśli, że ją ma.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Bardzo interesuję mnie hornet z roku 2005-2006, Chciałbym go kupić ale nieb=mam zbyt dużego doświadczenia z motocyklami skuter i chopper 125, Motocykl miałby być wykorzystywany do dojazdu do szkoły 14km w jedną stronę i czasami do jakiejś dłuższej przejażdżki, Czy potrafiłbym ogarnąć ten motocykl, do motocykli, zresztą u nas chyba to rodzinne :icon_razz: Interesują mnie tylko i wyłącznie odpowiedzi ludzi którzy maja ten motocykl lub mieli, może ktoś zaczynał na nim? wiem że to niezbyt odpowiedni motocykl na początek ale po prostu żaden z klasy 500 nie przypada mi do gustu no może poza gs 500f ale jest drogi i w tych pieniądzach mógłbym mieć horneta. Nie chcę głupich odpowiedzi po prostu chce usłyszeć normalna opinie na ten temat. CZy roczniki które wymieniłem tez miały skłonność do shimmy? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimma w golasie? To chyba jak masz opony dobite to może. Ja przejechałem jakieś 27 000 i nigdy nie złapałem. Jak GS500 jest drogi to w jakiej kwocie spodziewasz się Horneta PC36? Chyba nie równolatki porównujesz.

Hornet jest ostrym golasem, nie wybacza chętnie błędów kierowcy, jak nie masz obycia ze 100 konnymi maszynami to odradzam. Twoja decyzja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimma w golasie? To chyba jak masz opony dobite to może. Ja przejechałem jakieś 27 000 i nigdy nie złapałem. Jak GS500 jest drogi to w jakiej kwocie spodziewasz się Horneta PC36? Chyba nie równolatki porównujesz.

Hornet jest ostrym golasem, nie wybacza chętnie błędów kierowcy, jak nie masz obycia ze 100 konnymi maszynami to odradzam. Twoja decyzja

Miałem na myśli GS 500 F ten z lat 2007 :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i tak nie dostaniesz Horneta w cenie GS z 2007, średnia cena nie złoma CB600 z 2005-2006 czyli modelu PC36 to trzeba liczyć minimum 13 tysięcy, GS z tego co widziałem koło 10-11. Mówię o maszynach pewnych nie jakiś składakach czy cos w tym stylu .A GS500 a Hornet to przepaść, jeździłem podobnym do GSa bo CB500, po przesiadce na CB600 to niebo a ziemia, nie da się ich porównać, wiadomo Twin a 4 w rzędzie to co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i tak nie dostaniesz Horneta w cenie GS z 2007, średnia cena nie złoma CB600 z 2005-2006 czyli modelu PC36 to trzeba liczyć minimum 13 tysięcy, GS z tego co widziałem koło 10-11. Mówię o maszynach pewnych nie jakiś składakach czy cos w tym stylu .A GS500 a Hornet to przepaść, jeździłem podobnym do GSa bo CB500, po przesiadce na CB600 to niebo a ziemia, nie da się ich porównać, wiadomo Twin a 4 w rzędzie to co innego.

Zgadza się, powiedziałem to mniej więcej w przybliżeniu ale nie o to chodziło w moim pytaniu :icon_razz:

Chciałem sie dowiedzieć czy np jeżeli w pierwszym sezonie nie będę przekraczał pewnej liczby obrotów to dam radę ogarnąć ten motocykl :crossy: słyszałem ze od dołu ciągnie lepiej niż cbr, Ok zostawmy na chwilkę moc a jakbyś mógł porównać mi zwrotność i prowadzenie tego "szerszenia" z gs'em byłbym bardzo wdzięczny :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hornet jest ostrym golasem, nie wybacza chętnie błędów kierowcy, jak nie masz obycia ze 100 konnymi maszynami to odradzam. Twoja decyzja

 

Myślę, że to zdanie w pełni odpowiada na Twoje pytanie niedźwiadku.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<!--quoteo(post=1695608:date=19.09.2010 - 08:09:name=de_Palma)--><div class='quotetop'>Cytat(de_Palma @ 19.09.2010 - 08:09) 1695608[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Moim zdaniem Hornet jest znakomity na pierwszy sprzęt, ale pod warunkiem, że masz wyobraźnię i będziesz dozował prędkość i przyspieszenie na miarę swoich umiejętności.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Tyle tylko, że dużo łatwiej i bezpieczniej osiągnąć te rzeczy śmigając czymś łagodniejszym. A z wyobraźnią jest ten kłopot, że każdy myśli, że ją ma.

 

Wcześniej miałeś inne zdanie an ten temat :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej miałeś inne zdanie an ten temat :icon_razz:

Proponuje czytać ze zrozumieniem ;P

Edytowane przez Horb

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...