Skocz do zawartości

Zmiana oleju na syntetyk


notofru
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Niedługo po kupieniu motonga (XJ 900 z 1993 r.) wymieniłem w nim różne rzeczy, m.in. olej. Nie mam pojęcia, na jakim oleju brykał poprzedni właściciel, ale załóżmy, że na mineralnym. Teraz mam zalany Castrol Act>Evo 4T. Po kilkuset kilometrach zaczęły się pojawiać następujące niedomagania/symptomy:

 

- silnik bardzo długo się nagrzewa i nierówno pracuje (tylko gdy jest zimny),

- bardziej gwałtownie reaguje na ruchy rolgazu,

- czasami, np. przy hamowaniu silnikiem i w niektórych fazach przyspieszania słychać cichutkie ni to świerkotanie, ni to **uj wie co (brzmi jak świerszcz na amfie).

 

Przypuszczam, że jest to wszystko spowodowane właśnie zmianą oleju, no bo przecież syntetyk lepiej smaruje, więc mniejsze tarcie, więc się silnik dłużej grzeje. Syntetyk "oczyszcza" silnik z nagaru, stąd nierówna praca na zimnym i świergotanie (bo cząstki nagaru śmigają sobie po cylindrze).

Jak sądzicie: czy to może być groźne dla silnika? A może wystarczy przeczekać? Nie chciałbym, żeby jakieś badziewia porobiły rysy na wewnętrznych powierzchniach cylindrów, ale może panikuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie jest oznaczenie SAE tego oleju ?

Jedyna sprawa spowodowana przez syntetyk to nizsza temperatura pracy silnika, cala reszta to twoje wydumki, zreszta to ze lepiej reaguje na ruchy gazem to chyba plus ?

Drobinki nagaru nie `lataja sobie po cylindrze`, tylko sa wylapywane przez filtr ( pelnoprzeplywowy ).

To te drobinki z poprzedniego oleju bo praca na syntetyku nie wytwarza nagaru i minimlne ilosci osadow.

Jakiekolwiek nierownosci pracy silnika maja zwiazwk z jakoscia swiec, fajek i przewodow w. n. lub regulacja gaznikow.

To samo z praca silnika - jego zespoly sie zuzywaja i odglos pracy sie zmienia - ktory to rocznik i ile km przejechanych ?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie jest oznaczenie SAE tego oleju ?

 

A tego niestety nie wiem. Zalecany jest SAE 10W/30 w temperaturze poniżej 15°C i SAE 20W/40 w temp. powyżej 5°C. Stawiałbym na ten drugi. Olej został zmieniony przy okazji dużego przeglądu w RPM Motocykle na Rakowej we Wrocku, a nie przeze mnie osobiście - stąd moja niewiedza.

 

cala reszta to twoje wydumki, zreszta to ze lepiej reaguje na ruchy gazem to chyba plus ?

 

Ekhm... w tym rzecz, że wcale lepiej nie przyspiesza, tylko nagle łapie i równie szybko hamuje silnikiem, gdy mu się odejmie gazu - to nie plus, bo trzeba się mocno trzymać kozy, żeby nie spaść.

 

To te drobinki z poprzedniego oleju bo praca na syntetyku nie wytwarza nagaru i minimlne ilosci osadow.

Jakiekolwiek nierownosci pracy silnika maja zwiazwk z jakoscia swiec, fajek i przewodow w. n. lub regulacja gaznikow.

 

Świece też zostały zmienione, fajki były praktycznie nowe, gaźniki wyregulowane. Wcześniej były założone świece NGK BPR7ES, więc zmieniłem na zalecane przez Yamahę BPR8ES.

 

To samo z praca silnika - jego zespoly sie zuzywaja i odglos pracy sie zmienia - ktory to rocznik i ile km przejechanych ?

 

W momencie, gdy ją kupiłem, XJ-ta miała najeżdżone 98.5 kkm, ja dodałem jeszcze 4.5. A efekty dźwiękowe zaczęły się pojawiać ok. 500 km temu. Wcześniej (przed przeglądem i wymianami) silnik mruczał jak kot, więc trochę to naciągane stwierdzenie, że nagle się zużył, taknie?

Może będzie lepiej, gdy rzeczywiście filtr (też nowy) wyłapie wszystkie te syfy - oby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak na dobra sprawe nie masz pewnosci czego ci tam naleli ?

Czy przy tej gwaltownej reakcji na dodanie / odjecie gazu czujesz jakby lekkie uderzenie, specjalnie kiedy ujmiesz, a potem szybko dodasz gazu przy malej szybkosci ?

W silniku ktory ma ponad 100k wiele rzeczy moze byc wypracowanych - moze przychodzi wlasnie czas na lancuch rozrzadu i zaczyna sie lekkie brzeczenie przy schodzeniu z obrotow ?

Ile wogole lancuchow jest w tym silniku? - pytam bo Yamahy nie znam.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuchy są trzy.

 

- łańcuch wstępnego przeniesienia napedu

- lańcuch rozrzadu

- łańcuch pompy oleju

 

Powiedz mi czy twoja yamaha ma na bocznym diekielku napis YICS?? Jeśłi tak to do synchronizacji wymagany jest specjalny "pręt" zaślepiejący kanaliki łączące kanały ssące. Więc aby uzyskać realne wskazania na wakuometrach potrzebny jest sprzęt który je zatka. Możliwe że klienci co robili ci synchro nie dysponowali takim sprzęrem lub o tym nie wiedzieli. Z tego wszystkiego może wynikać nerwowa praca.

 

Co do oleju to napewno możesz zdać się na oponie Adama M. zresztą i ja przychylam się do niej.

Ponadto ja jako mechnik poinformował bym włąściciela co za olej mu zalewam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Spokojnie! Nie dam złego słowa powiedzieć o RPM. Nie wiem jakie oznaczenie SAE jest na tym oleju, bo nie pamiętam, ale na pewno wlali zalecany, bo sam widziałem butelkę - był to Castrol Act>Evo 4T. Co do YICS (Yamaha Induction Control System), to wiem, że cylindry są ze sobą połączone kanałem, który się zaślepia specjalnym prętem, ale na razie (ponieważ czekam na zamówione płytki do regulacji zaworów) jeszcze nie robiłem synchronizacji. Na słuch wszystko było cacy, poza tym spalanie mieści się w granicach 5l przy spokojnej jeździe do 7,8l przy 220km/h na autostradzie, więc nie odbiega od standardu w tym moto.

Rzeczywiście jest tak jak mówi Adam (dzięki) z tym uderzeniem przy dodawaniu i odejmowaniu gazu, szczególnie przy małej szybkości i brzęczeniem przy hamowaniu silnikiem, więc może to łańcuch rozrządu. Jednak to dziwne, że te problemy pojawiły się tak nagle, bo wcześniej wszystko było jedwabiście. Zauważyłem to brzęczenie (właściwie, to jakby świergot świerszcza) tego dnia, gdy koza mi się położyła na postoju (podstawka boczna się zagłębiła w żwirze). Żadnych strat w plastikach, ale polało się trochę benzyny i przez dłuższy czas nie szło zapalić silnika. Może to jest powód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec brzeczenie przy zejsciu z obrotow to moze byc napinacz przy koncu regulacji, albo siadla mu sprezyna, albo lancuch jest blisko konca, ale na razie mozna zaczac zbierac kase na ew wymiane - nic sie jeszcze strasznego nie dzieje.

Natomiast twoje problemy z gazem to jest konczacy sie wielowypust tylnego kola na polaczeniu z napedem z dyfra.

Postaw moto na centralce i pokrec tylnym kolem w przod i w tyl, ale tak zeby nie ruszyc walkiem napedowym - wowczas sprawdzisz jaki jest luz. Jezeli jest taki od 1/4 do 1/2 obrotu to jest za duzy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne, wiem już, że będę miał pracowitą zimę, żeby na te wymiany zarobić ;)

Zbadałem luz na tylnym kole i wydaje się sporo mniejszy niż 1/4 obrotu - na szczęście.

Zastanawiam się też, czy moto rocznik 1993 może mieć przejechane np. 298 kkm zamiast 198 kkm? To by wyszło ok. 27 kkm / rok. Może jestem zbyt podejrzliwy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...