Osłona silnika z aluminium

[kubaDR600]

Dopiero teraz zauważyłem żeś z Łodzi :banghead:

Taki warsztat był kiedyś na Rzgowskiej vis a vis ul. Dąbrowskiego (gdzieś tam w okolicy powinien wisieć szyld)

Jeżeli masz znajomych na PŁ to tez ci mogą to załatwić - mają taki sprzęt.

Jakby co mój numer 502 288 760

 

p.s.

Bywasz czasem pod Dekompresją albo Ironem w środy?

 

Pozdro.

[Avalon]

Jak zrobisz to z blachy ryflowanej, pospawanej i na koniec polakierowanej to wydaje mi sie że efekt nie bedzie ładny.Poza tym jak taką blachę przytrzesz to nie doprowadzisz jej do pierwotnego stanu tak łatwo jak plastikowej owiewki. Tą możesz skleić, poszpachlować i polakierować w zasadzie bez śladu. Jak natomiast pozadzierasz "ryfle" na blasze to bedzie klapa. Ja bym wolał zrobic to z gładkiej , dość grubej blachy aluminiowej (może dural) Żeby było ładniej i bardziej "bojowo" przed pospawaniem w całośc dał bym do wyfrezowania jakiś ładnych kanałów lub jakiegos wzoru

[Dominik Szymański]

W enduraku mam taką aluminiową płytę CRD pod silnik jak na fotce (koszt ok. 500 zł).

Także jak CRD dało radę, to Ty też dasz radę.

pzdr

[Pawel]

Może nie zbyt twórcza uwaga, ale może pomyślisz nad jakimś endurakiem, wtedy będziesz mógł pokonywać przeszkody krawężnki itp bez stresu i uszkodzeń :-). Wspomniane przez Ciebie KLE (nawet ten sam silnik, tylko trochę słabszy w tej wersji) chyba by bardziej pasował wycieczek poza utwardzone drogi.

 

Pozdro, Pawel

[Avalon]

mam taką aluminiową płytę CRD pod silnik jak na fotce

 

NO i właśnie o czyms takim myślałem. Może byc z otworami (taniej i prościej) lub frezowanymi kanałkami lub wzorami. (drożej i trudniej)