Saltus Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 (edytowane) Witam, kolega ma dziwny problem ze swoim vmax'em 1200 (wersja z vboost). Podczas jazdy ze stałą prędkością powyżej 90 km/h na 5 biegu motocykl zwalnia i przyśpiesza, tak jakby falowały obroty.Nie da się utrzymać stałej prędkości bo wtedy silnik jak gdyby przestaje ciągnąć. Przy przyśpieszaniu nie ma problemów, w momencie gdy występują te objawy wystarczy odkręcić gaz na 3/4 lub do końca i po chwili załapuje i dalej leci normalnie. W motocyklu były wymienione już -świece, przewody, fajki-cewki podłożone z drugiego motocykla-moduł był wysłany do kolegi i w drugim motocyklu działa normalnie- przejrzana cała instalacja elektryczna, poprawione połączenia- wymieniony regulator napięcia na model z Yamahy R1 nowszej generacji- prądnica sprawdzona, napięcie ładowania 14.4v- odpinaliśmy po kolei każdy element instalacji i nie było poprawy (licznik, światła, wentylator, moduł vboost itd)- sprawdzony impulsator wg serwisówki -regulacja luzów zaworowych, sprawdzenie napinaczy i poprawności ustawienia rozrządu- pomierzona kompresja, po regulacji zaworów wszystkie gary 12 atm. - wymieniony filtr powietrza- wymienione króćce ssące- sprawdzona szczelność vboost oraz kolektorów ssących- kompletne czyszczenie gaźników włącznie z myjką ultradźwiękową - podłożony drugi komplet gaźników z ventury 1300 na innych podzespołach- wykonana synchronizacja obu kompletów, po kilka razy (na 4 wakuometrach)- wymiana membran podciśnieniowych, śrub regulacyjnych wolnych obrotów - iglice ustawiane na różnych położeniach, śrubki składu mieszanki również Możliwe, że pominąłem wymianę jakiegoś podzespołu lub czynność bo było tego sporo. Objawy cały czas pozostają, chociaż na początku występowało to od 3-go biegu i mniejszych predkości. Przy przyśpieszaniu, gdy puściło się gaz i chciało ponownie przyśpieszyć motocykl się dusił i dopiero po większym odkręceniu gazu po chwili załapywał. Wydaje mi się, że jest to jakiś problem z podciśnieniem. Powiem szczerze, że skończyły nam się pomysły. Jeśli ktoś ma jakiś trop to myślę, że znajdzie się dobra flaszka bo kolega już chciał go podpalić :) Edytowane 27 Lutego 2016 przez Saltus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Nie znam dobrze tego motocykla - jest tam pompa paliwa?Zaworki iglicowe sprawdzone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipolfs Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Przy gwałtownym odkręceniu gazu od zera silnik pracuje odpowiednio bez jakiś amonali zarówno na postoju jak i podczas jazdy? Być może winowacja tkwi w pompie paliwa lub jej filtrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 28 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Tak jest pompa paliwa, zaworki iglicowe ok. Motocykl chodzi równo na wolnych obrotach, ładnie trzyma obroty na ssaniu. Przy odkręcaniu manetki wchodzi na obroty równo aż do końca zarówno na postoju jak i podczas jazdy. Na postoju gdy przytrzymać obroty w okolicy 5k rpm też występuje ten efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 a poziom paliwa jest ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Sprawdź odpowietrznik - korek zbiornika paliwa lub przewód odpowietrzający - czy nie jest zatkany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 2 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Tak poziom paliwa jest ok, był zmieniany w obie strony. Odpowietrzenie baku też sprawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 (edytowane) ,,Wytrzepana,, stacyjka - brak połączenia na stykach... Czy czasem nie masz breloka lub innego bajera przy kluczyku ?????? Takie ,,cóś,, w czasie jazdy nieźle wywija kluczykiem/pęd powietrza plus drgania/silnik i z czasem może/nie musi spowodować wybicie gniazda motocyklowej ,,zapalniczki,,... Jeszcze coś sobie przypomniałem... Podobną sytuację miałem dawno, dawno temu...wsk 175, silnik na sztywno do ramy, pięknie przenoszone drgania na ramę...i efekty tego poniżej. W czasie jazdy, tak około 80km/h w tym sprzęcie podobne objawy, bliższe oględziny to od drgań wybite blaszki w stacyjce/rozbiórka oraz grzanie się plastikowego ,,pudełka,, z głównym bezpiecznikiem - też poluzowane styki od wibracji. Sprawdź jeszcze połączenia przy wyłączniku zapłonu/kiera czy tam nie ma elektrycznej przerwy. Tego typu niespodzianki przez to że objawiają się w czasie jazdy w pewnych przedziałach speeda są niestety trudne do lokalizacji. Powodzenia w szukaniu awarii... Edytowane 3 Marca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.