Skocz do zawartości

Triumph Speed Triple nie odpala, brak przednich świateł


pawelec28
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Szukam rozwiązania odnośnie motocykla Triumph Speed Triple 2010 (okrągłe lampy). Motocykl po krótkim postoju na stacji benzynowej przestał odpalać. Po przekręceniu kluczyka nie zapalają się przednie światła i przy próbie uruchomienia słychać jedynie cyknięcie przekaźnika. Poza tym inne elementy działają normalnie kierunkowskazy, sygnał dźwiękowy, tylne światła postojowe, wyświetlacz.

Sprawdziłem akumulator - jest ok

Sprawdziłem bezpieczniki - nie są przepalone

Sprawdziłem wszystkie przekaźniki - działają poprawnie

Sprawdziłem stan przewodów przy główce ramy pod blaszką - nie widać przetarcia

Sprawdziłem wzrokowo połączenia kabli - wyglądają ok

 

Motocykl był serwisowany w autoryzowanym warsztacie ( wymienione świece, olej ) nie miałem z nim żadnego problemu jak do tej pory. Przebieg ok 20 tys km. Zawsze odpalał bez problemu, akumulator był wymieniony na nowy rok temu. Motocykl posiada 'autoalarm' który wygląda na to, że nigdy nie działał.

Prosił bym o pomoc co mógł bym jeszcze sprawdzić przed oddaniem motocykla do serwisu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Podłączyłem żarówkę 12V pod akumulator świeciła bez problemu.

2. Podłączyłem akumulator do prostownika aż do naładowania.

 

Przetworniki po kolei podłączałem do zasilacza 12V i sprawdzałem czy przewodzą prąd przy puszczeniu napięcia sterującego - wszystko było ok.

 

Jeszcze na wszelki wypadek sprawdzę multimetrem napięcie na akumulatorze. Ale tak jak mówiłem akumulator jest praktycznie nowy - wiem o problemach z padającymi akumulatorami w tych motocyklach. W planach jeszcze mam podłączenie pod TuneEcu i sprawdzenie ewentualnych błędów z komputera. Podniesienie zbiornika i sprawdzenie przewodów.

Edytowane przez pawelec28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na aku. Spróbuj odpalić z innego aku. Jak nie masz takiej możliwości podepnij sie kablami (dobrymi) do samochodu (nieodpalonego) i pożycz trochę prądu.

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od proby odpalenia z kabli zaczalem na samym poczatku i nic nie pomoglo.

 

====

Sprawdziłem multimetrem jest 12,5 V napiecie czyli OK.

 

Podłączyłem pod TuneECU i wypisało mi jeden błąd

"P1231 fuel pump relay open circuit or short to ground"

 

skasowałem ten błąd, nie pojawił się ponownie ale motocykl dalej nie odpala... Zastanawiam się czy to nie jest jakaś wskazówka błąd z pompą paliwa i problem z motocyklem pojawił się bezpośrednio po zatankowaniu pod sam korek...

Chociaż mógł on też się pojawić po tym jak wyjmowałem przekaźniki...więc ciężko teraz stwierdzi na pewno się nie pojawia ponownie...

Edytowane przez pawelec28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd raczej spowodowany właśnie wyjeciem przekaźnika. Swiatla ida zwykle przez włącznik zapłonu. Sprawdz dokladnie jego wiązkę i konektory. Chodzi mi o stacyjke i pierwszy konektor na wiazce prowadzącej od niej. Masz multimetr to do roboty ;)

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjąłem bak, porozłaczałem poruszałem kable odłączyłem alarm HPS 447N, który wydaje mi się, że nie działał (nie wydawał żadnego dźwięku przy manipulacji pilotem) i w miejsce kostki od alarmu podłaczyłem specjalną kostkę która miała zwarte przewody. O dziwo motocykl odpalił odrazu, potem pobawiłem się trochę z odłączaniem/podłaczaniem alarmu i znowu motocykl nie reagował. Na komputerze pojawił się ponownie błąd pompy paliwa. Znowu zdjąłem bak poruszałem przewodami porozłączałem kostki i jest już ok tym razem nie podłączałem ponownie alarmu.

Przejechałem się opdpaliłem kilka razy i zero problemów :/ za każdym razem odpalał.

Teraz sam nie wiem co było przyczyną czy rzeczywiście ta pompa paliwa może zalałem jakieś kiepskie paliwo ? Czy alarm powodował jakiś błąd w komputerze który odłączał zapłon.

Pojeżdzę jeszcze na krótkich odcinkach znowu zatankuje (tym razem na innej stacji) i zobaczę jeśli nie będzie tego problemu to najprawdopdoobniej wina alarmu jeśli się problem znowu pojawi i komputer zwróci błąd pompy paliwa to pewnie coś jest na rzeczy i jest coś z nią nie tak.

 

Przy okazji znalazłem jakiś przewód ciśnieniowy który był rozłączony , najpawdopodobniej się zsunął... nie wiem jakie miał spełniać zadanie ale go połączyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jeszcze trochę pojeździłem i wygląda jakby problem na jakiś czas ustał...odpalałem go i gasiłem nie widziałem większych problemów. Natomiast zauwazyłem, że czasami światła gasną na ułamek sekundy lub też przy przekręceniu kluczykiem czasami zapalają się z pewnym opóźnieniem (normalnie zapalają się natychmiast po przekręceniu kluczykiem)

Tak więc wygląda na to, że bez warsztatu się nie obędzie niestetety..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak to nie wina alarmu, odłączyłem go zupełnie...w niedzielę jeździłem odpalałem gasiłem co chwila, zatrzymywałem się itp. zero problemów a dzisiaj znowu powtórka z rozrywki stanąłem na chwile żeby wejść do sklepu i motocykl nie chciał potem odpalić. Musiałem go pchać do kumpla...

Wykluczam alarm, również zauważyłem, że jeśli włączę światła postojowe to pali się tył i przód, więc też bym odrzucił problem z kablami. Błąd pompy paliwa, który się pokazał wcześniej był spowodowany tym, że bawiłem się przekaźnikami i komputer to zarejestrował. Teraz ponownie podłączyłem motocykl pod TuneECU i 0 błędów.

Coś się spierd... nie mam pojęcia co ale ja się już poddałem niestety moja wiedza nie jest na tyle duża żeby ogarnąć ten motocykl, zresztą nie mam już cierpliwości. Przed zakupem czytałem, że te motocykle mają problemy z elektryką i akumulatorami no i wszystko się zgadza...akumulator już jeden padł no i teraz problem z wariującą elektryką, jeszcze tylko świece mi się nie zapiekły :D ale pewnie wszystko przede mną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Motocykl wrócił do mnie z autoryzowanego serwisu Triumpha w Warszawie dokładnie po miesiącu z diagnozą o uszkodzonej wiązce elektrycznej. O szczegółach nic nie wiadomo bo serwis musiał odesłać motocykl do elektryka ? (nie wiem jak to możliwe, że autoryzowany serwis nie jest w stanie przeprowadzić samemu naprawy). W dodatku motocykl został porysowany w kilku miejscach...

Tak więc jeśli któryś posiadacz Triumpha chce go serwisować w autoryzowanym "serwisie" to odradzam ;) nauczka dla innych.

Jedyny plus, że zaczął odpalać...idealnie na połowę października lol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis usterki jako "uszkodzona wiązka" to taki serwisowy bełkot.

Po prostu któraś wtyczka zaśniedziała lub pin zeżarło.

Robota żmudna i czasochłonna ale faktycznie dziwne to zjawisko żeby serwis sam tego nie ogarnął.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciezko powiedziec co robili. Po tygodniu byli w stanie mi powiedziec ze przelozyli przekazniki z innego motocykla i sprawdzili akumulator... Potem tylko telefon co tydzien i ta sama spiewka zebym zadzwonil za tydzien, ze musza odwiezc do elektryka. Po 3 tygodniach trafil do elektryka postal tam tydzien. Po miesiacu jak zadzwonilem dostalem info ze motocykl juz do nich wrocil i czekaja tylko na fakture od elektryka.

Rysy na plugu, owiewce i na baku przy mocowaniu do ramy.

Taka moja rada przed oddaniem motocykla poczytaj komentarze o serwisie, zrob dokladnie zdjecia kazdego elementu motocykla, przed podpisaniem odebrania obejrzyj dokladnie motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...