Skocz do zawartości

moje problemy (wszystkie) z mz ts 150


clader
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zapłon iskrownikowy, odpalisz bez akumulatora.

 

Tzn odpalisz na popych.

A na jakiej podstawie piszesz, że w MZ jest zapłon iskrownikowy.

Przecież wszystkie MZ mają zapłon bateryjny. Jak wół widać przerywacz, a na drugim zdjęciu zewnętrzną cewkę zapłonową.

Przy tak zapyziałym sprzęcie wątpię, czy instalacja elektryczna jest sprawna. Dla tego jesli chcesz sprawdzić, czy silnik ruszy proponował bym podłączenie akumulatora na "krótko". Zrób to tak http://obrazki.elektroda.net/26_1241511178.jpg

Powinien zadziałać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na razie akumulatora , a czy zadziałał by jak zamiast akumulatora podłączył bym ładowarkę do tel która ma 5 V ? Czy zapali ? instalacja w mz jest na 6 V .



Oczywiście to nie było by na stałe tylko 1 raz , sprawdzić czy silnik będzie chciał pracować . Bo nie wiem czy akumulator mi się opłaca kupować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na razie akumulatora , a czy zadziałał by jak zamiast akumulatora podłączył bym ładowarkę do tel która ma 5 V ? Czy zapali ? instalacja w mz jest na 6 V .

 

Oczywiście to nie było by na stałe tylko 1 raz , sprawdzić czy silnik będzie chciał pracować . Bo nie wiem czy akumulator mi się opłaca kupować .

Nie zadziała, bo ładowarka ma za małą moc i przy próbie uruchomienia najprawdopodobniej się spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kombinować jak koń pod górkę z bateriami weź pożycz od kogoś akumulator i użyj go. Zwykłe bateria mają o wiele za małą pojemność i wystarczą ci na może kilka kopnięć. Nawet jak silnik ruszy, to przy niesprawnej instalacji ładowania (a podejrzewam, że taka tam jest) prądu nie wystarczy na ciągłą pracę silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam jeszcze jeden problem otóż jak kopie w kopniaka to czasem nie odbija mi kopniak , czy z tym problemem uda mi się uruchomić silnik ?



A własnie kupiłem akumulator , sprzedawca powiedział że :

 

Po podłączeniu go do motoru to trzeba z nim trochę pojeździć aby akumulator nie stracił właściwości " traci napięcie "

 

A ja mam zdjęte tylnie koło koło i nie da rady pojechać , czy jak podłącze go do motoru aby tak sobie pochodził parę minut , to nie zepsuje się akumulator ?

 

Dodam że akumulator jest na kwas .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...