Skocz do zawartości

yamaha r6 problem z rozrusznikiem i ładowaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,od niedawna posiadam r6 rok 2002. Po kilku dniach rozładował mi się akumulato. Nie mogłem odpalić motocykla ze starteru Ale z biegu palił bez problemu lecz nie podkładował się nic w trakcie jazdy ,dalej musiałem palić z "dwójki ".Pod ładowałem akumulator i palił ze starteru lecz po przejechaniu kilku dziesięciu kilometrów miałem postuj i znowu nie chchciał zapalić ,a z biegu palił od razu. Pomyślałem skoro nie rozładowuje go do końca ze motocykl w czasie jazdy gaśnie ,pewnie złom akumulator. kupiłem Nowy za 160 złotych w sklepie. Założyłem i jest jeszcze gorzej motocykl już w cale nie pali ze starteru czasami jak nie jest rozgrzany po odkręceniu manetki gasną kontrolki jak jest na światłach jak nie jest to nie i czasami świeci się kontrolka od oleju a olej jest.A z popychu zawsze pali i nie mam pojęcia co jest . Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak trudno wziąć miernik w łapy i sprawdzić napięcie ładowania ?

zgadzam się... najtańszy miernik i sprawdź napięcie, to nie jest żadna filozofia,chyba że się całkowicie nie znasz...wtedy moto na serwis, bo sam pewnie nic nie zrobisz przy moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pewnie, ze nie ma ladowania i po co ma kupowac miernik by stwierdzic, ze to regulator czy tez pradnica padla jak i tak sie nie zna. Do autora; kupujac nowy aku zdiagnozowales juz ze nie masz ladowania, motocykl do mechanika i po sprawie...

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wolał na dzień dobry wydać 180 na nowy aku , zamiast 15 zet na miernik i sprawdzić co się dzieje , to jego sprawa , a problem z ładowaniem nadal pozostał .

Zanim wydałeś pieniądze ,trzeba było użyć szukajki , temat jest jasno opisany jak zdiagnozować usterkę ładowania . Monter rzucił linkę do tematu ,nawet amator sobie poradzi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...