Witam,od niedawna posiadam r6 rok 2002. Po kilku dniach rozładował mi się akumulato. Nie mogłem odpalić motocykla ze starteru Ale z biegu palił bez problemu lecz nie podkładował się nic w trakcie jazdy ,dalej musiałem palić z "dwójki ".Pod ładowałem akumulator i palił ze starteru lecz po przejechaniu kilku dziesięciu kilometrów miałem postuj i znowu nie chchciał zapalić ,a z biegu palił od razu. Pomyślałem skoro nie rozładowuje go do końca ze motocykl w czasie jazdy gaśnie ,pewnie złom akumulator. kupiłem Nowy za 160 złotych w sklepie. Założyłem i jest jeszcze gorzej motocykl już w cale nie pali ze starteru czasami jak nie jest rozgrzany po odkręceniu manetki gasną kontrolki jak jest na światłach jak nie jest to nie i czasami świeci się kontrolka od oleju a olej jest.A z popychu zawsze pali i nie mam pojęcia co jest . Proszę o pomoc.