Skocz do zawartości

Suzuki GSX 1100F wersja nie blokowana - jak dodać wigoru ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pytanie kieruje do zaprawionych w bojach z grupą suzuki. Motocykl to gsx1100f sprowadzony z Holandii w stanie idealnym wizualnym oraz technicznym, więc możemy pominąć zużycie i wyeksploatowanie motocykla. Motor na papierze ma coś koło 116Nm i 132 konie czego naprawdę nie czuć, jak sie go bardzo zmusza do jazdy to wiadomo jakoś tam przyśpiesza ale ogólnie moto jest ospałe prawie do 8 tys obr. Bandit 1200 total seria jest wiele mocniejszy i szybszy. Teraz moje pytanie - czy wymniana gaźników z (34 seryjnych) na 36 z bandziora lub 40 z gixera cos ożywi moją maszynę ? Czy sam piec, wałek, głowa i przeloty w niej, kominy seryjne robią takie ograniczenie że nic nie poczuje...

PS: Jak robiłem sobie zawory olej i synchro to bez puszki filtra powietrza zauważyłem że przy przegazówkach na postoju, nawet do odcięcia, membrany nie dźwigają przesłon nawet do połowy - może tu tkwi problem? Patrzyłem na membramy są całe i króćce ssace też są bez zwęzki. I takie też są odczucia podczas jazdy że tak od 1tys do 3 ciagnie dobrze nawet z 5 biegu w 2 osoby a od 4 do konca obrotomierza odbywa się to trochę na siłę. Pytanie nr 2 brzmi czy z gaźnikami o większym przelocie muszę mieć większe króćce do nowych? Pozdrawiam i czekam na jakieś pomysły.

Edytowane przez Filip GSX 1100f
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom nie ufal bym stanowi technicznemu w dobrze wygladajacym starym motocyklu.

Moze dlatego ze cale zycie walcze ze starymi motocyklami :)

W twoim zaczalbym od sciagniecia serwisowki i sprawdzenia cisnienia sprezania.

Przy calych membranach ich niechec do podnoszenia sie moze byc skutkiem kiepskiego podcisnienia przy dodawaniu gazu.

Jednoczesnie ostrzegam przed kreceniem silnika do odcinki bez obciazenia - to moze sie skonczyc pogieciem zaworow.

Na moim starym Suzuki tydzien temu po przesiadce z jeszcze starszego BSA :

 

 

 

Oczywiscie z lekka sie od niego odzwyczailem po 6 latach jezdzenia na innym motocyklu :)

Ten model jest od twojego kilka koni slabszy, ale wrazenie robil ze rwie asfalt kolami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za rady i za zainteresowanie. Niestety, nie mogłem się w żaden sposób podeprzeć internetem, więc zacząłem kombinować na chłopski rozum.

W innych motorach, te przesłony w gaźnikach które podnoszą membramy, dziłają czy tam ruszają się w całym zakresie momentalnie po dodaniu gazu, a moje były jakieś leniwe i nie podnosiły się nawet do połowy. Rozebraliśmy więc gaźniki i wyjęlismy te przesłony z membranami i zaczęliśmy je oglądać żeby zobaczyć

jakimi otworami silnik wysysa powietrze z komór membran. I tu okazuje się, że obok otworu na iglice (w przesłonie) zamiast dwóch otworów po dwóch stronach, jak to zawsze w moto bywa, jest jeden tak wąski, że przecisnąłbym tam zaledwie igłe lub szpilkę. Dlatego podciśnienie było za małe i gaźniki pracowały na 50% swoich możliwości. Drogą dedukcji rozebraliśmy z kolegą gaźniki z bandita 1200, których mi użczył żeby sprawdzić jak duże są otworki w przesłonach i okazało się że są dwa o średnicy 2,6mmw każdej. Więc wzięliśmy gaźniki z gsxa i po prostu nawierciliśmy dwa takie same otwory podciśnieniowe w każdej z przesłon. Po złożeniu wszystkiego do kupy, wyjechaniu na drogę przy 6 i pół tys. na 1 biegu pali się guma i trochę podnosi koło. Przez trzy pierwsze biegi tak do 180km/h trzeba trzymać się mocno bo naprawdę nie spodziewałem się po tak starej maszynie takich osiągów. Na oko faktycznie pełne 134 konie. Po tym zabiegu wiercenia nie nastąpiły żadne

anomalie. Są wolne stabilne obroty, wkręca się momontalnie na obroty na postoju jak i w jeździe nic mu nie dolega tak że jestem mega zadowolony

bo odbyło się to bez kombiniwania. Więc chcę dla potomnych, takich jak ja co szukają info w necie na temat blokowania gsx1100f, że należy też popatrzeć na przesłony w gaźnikach bo zrobili tam mega mały otwór podciśnieniowy kastrując motor na oko ze 40koni spokojnie. Wrażenia z jazdy są wtedy takie jakby ktoś zatkał airbox szmatą. Piec chce ciągnąć a nie może...

 

Pytanie nr 2 jest takie. Moto bez wypadkowe 24 lata jeden właściciel, wszystkie plastiki od nowości (1991) nie malowane każda naklejka, emblemat na swoim miejscu. Na ramie zero sladu nawet parkingówki. Więc przyjmujemy że moto jest proste. Niestety przy 70km/h jak się lekko puści kierownicę zaczyna wężykować. wystarczy jechać 10 mniej lub 10 więcej i problem znika. Lewe zakręty też jedzie lekko wężem a prawe winkle ok. PROSZĘ powiedzcie mi gdzie szukać. Obstawiam luzy na wahaczu bo przy większych przedkościach np. 130 na drodze szybkiego ruchu też jest jakiś nerwowy. Opony nówki 200km przejechane. Jest to ciężka maszyna i każdy luz niestety będzie spotęgowany przez masę, dlatego może już ktoś walczył z kataną więc proszę o rady i z góry pozdrawiam. Filip...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele motocykli łapie shimmi przy jakiejś prędkości i nie dlatego, ze jest cos uszkodzone lub nie ma geometrii tylko po prostu taka jego charakterystyka.
Moj przy 60km/h, kumpla przy 40 km/h a innego przy setce.

Jeśli opony sa ok i łożyska glówki ramy nie mają luzu, łożyska kół nie stawiaja oporu to raczej amor skretu pomoże a nie wymiana połowy motocykla.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. łapanie shimmi to jedno tylko skręcanie w lewo też mu ciężko idzie i na winklach lewych jedzie trochę wężem. I tak poszukam tu i tam bo nie chce mi się wierzyć żeby fabryka wypuszczała tak prowadzący się motocykl. Jak coś wykminie to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij tylne kolo, odczep amor od wahacza i wtedy sprawdz wsadzajac znowu kolo w wahacz czy nie ma zadnych luzow.

Malo kto tam zaglada i lozyska moga byc oryginalne :).

Poza tym opony - przy wiekszym zuzyciu i wieku moga powodowac niestabilnosc w jezdzie, wiec zawsze warto wymienic na nowe.

Tak przypuszczalem ze moze to byc tez zdlawiona wersja - gratuluje myslenia z wyobraznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie shimmy pojawialo sie rowniez tylko przy podobnej predkosci czyli ok 60-70km/h, pomimo iz nie bylo wyczuwalnego luzu, zrobilem regulacje lozyska glowki ramy i problem zniknal, wiec jezeli opony sa nowe zaczalbym od tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej przejrze dociągnięcie łożyska główki, cenna rada. Mimo wszystko, miałem okazje dziś jechać z cięzszym pasażerem. Totalna tragedia,

przy pierwszym zakręcie wrażenie jakby wahacz był z gumy. Konieczie muszę zajrzeć na jego oś. Wrażenie jakiegoś dużego luzu spotęgował ciężar kolegi . Solo jak mówiłem jest prawie ok tylko lekki wężyk na lewych winklach. Jutro jak to porozkręcam będę zdawał relacje.

Edytowane przez Filip GSX 1100f
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, czy jest mi ktoś w tanie odpowiedzieć czy rozstaw gaźników w gsxr 750 powietrznym bez srad będzie taki sam jak w moim gsx 1100f ? Że apetyt

rośnie w miarę jedzenia a w silniku drzemie spory potencjał, postanowiłem że mikuni bst 38ss z 750 będą w sam raz do mojego 1100. To że gaźniki

z gsf 1200 pasują plug&play już wiem bo robiłem taki zabieg, trzeba tylko mocniej nałożyć na króćce. Potrzebuje informacji na temat tego czy silnik w 750 to rozwiert z 600 czy blok jest z 1100. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, to "wężykowanie" będzie się uwidaczniać nawet przy najmniejszych niedociągnięciach podwozia.. na ten temat były sygnały już od początku exploatacji tego modelu, nie wiem, czy Suzuki cokolwiek zrobilo celem poprawy prowadzenia...

Proponuję:

- rozebrać motocykl do rosołu

- posprawdzać wszystkie połączenia śrubowe ramy oraz ramy z silnikiem

- sprawdzić luz na główce ramy, nawet jeśli będzie minimalny, rozebrać i sprawdzić łożyska

- podobnie sprawdzić luzy na wahaczu oraz elementy łączniki tylnego zawieszenia

- sprawdzić łożyska w kołach

- wymienić olej w przednim zawieszeniu, przy okazji sprawdzić tuleje ślizgowe

- a co z tylnym amortyzatorem - buja, nie buja???( jeśli widoczne są ślady wycieków- należy wymienić)

- sprawdzić ciśnienie w kołach, wyrównać zgodnie z serwisówką

- wyważyć dokładnie przednie i tylne koło

- ah zapominiałem o układzie hamulcowym, na dobrą sprawę należałoby przejrzeć, i co nieco wymienić, wyczyścić i ewentualnie zreanimować zaciski( jak Holandia - to sól i wżery w tłoczkach)

 

Aha kiedyś podawano, jakie najlepiej opony spisują się w GSXF 1100, może poszukać opon dedykowanych do niego??

Pozostaje jeszcze zamontowanie amorka skrętu albo zmienia stylu jazdy...

Więcej pomysłów nie mam...

Ja raczej nie kombinowałbym z dodawaniem mocy motocykla , który ma problemy z prowadzeniem...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...